WIADOMOŚCI

Gorzki wyścig Saubera
Gorzki wyścig Saubera
Po bardzo udanych kwalifikacjach, wyścig na torze Spa-Francorchamps okazał się dla Saubera bardzo rozczarowujący. Kamui Kobayashi i Sergio Pérez zostali wciągnięci w wypadek na pierwszym zakręcie. Meksykanin odpadł od razu, a Japończyk pojechał dalej, jednak uszkodzenia jego C31 sprawiły, że nie liczył się w walce o lepsze pozycje.
baner_rbr_v3.jpg
Kamui Kobayashi, P13:
"To straszny rezultat wyścigu po tak udanych kwalifikacjach. Nie mogłem nic zrobić, gdy samochody wpadły na mnie na starcie. Musiałem zjechać do boksów w celu naprawy, a potem ponownie po siedmiu okrążeniach z powodu uszkodzonej opony. Podczas wyścigu nie wiedziałem jak poważne są uszkodzenia, ale mogłem cały czas zobaczyć odcisk opony na kokpicie. Potem w parc fermé zrozumiałem dlaczego byłem tak wolny, gdyż nie było części lotek z boku i elementów karoserii. Najwyraźniej przed startem mój samochód przyciągnął wiele uwagi z powodu dymu. Moje hamulce były zbyt gorące, ale ciągle byłem w stanie finiszować. Nie wiem dlaczego, miałem też za duży uślizg kół, więc i temu musimy się przyjrzeć.

Sergio Pérez:
"Jestem bardzo rozczarowany, gdyż była to tak dobra szansa na walkę o wygraną. Pastor Maldonado zrobił falstart, ja wszedłem na wewnętrzną Fernadno Alonso. Wjeżdżałem w pierwszy zakręt hamując i nagle samochody pojawiły się z tyłu i uderzyły mnie i było wielkie zamieszanie. Teraz czekam z optymizmem na kolejny wyścig na Monzy."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

4 KOMENTARZE
avatar
KobayashiF1

02.09.2012 17:10

0

Apetyty były duże, gdyby nie ten zakręt...


avatar
Zirdiel

02.09.2012 17:35

0

Bardzo szkoda mi całego zespołu. Mieli duże szanse na dobre punkty ;/


avatar
Patryk1231low

02.09.2012 18:01

0

Saubery przez cały weekend prezentowały się bardzo dobrze o czym świadczą te pola startowe, ale jak to bywało wcześniej mieli dużego pecha np. w GP Hiszpanii Perez startował z P5 miał pecha i przebił opone na starcie, podobnie Kamui w GP Chin gdzie startował z P2 i znów zabrakło szczęścia. Szkoda ale przed nimi kolejny tor pod saubera.


avatar
elin

02.09.2012 23:19

0

Zgadzam się z Wami - wielka szkoda Saubera. Nie ze swojej winy, obaj kierowcy mieli zmarnowany wyścig. Mam nadzieję, że Kamui doczeka się w tym sezonie ( wreszcie ) pierwszego podium ... Szczerze Japończykowi tego życzę.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu