Nick Heidfeld po odejściu z Lotus Renault nadal ma nadzieję, że jego kariera w Formule 1 jeszcze nie dobiegła końca i pewnego dnia znów wsiądzie do bolidu, by ścigać się w Grand Prix.
Kierowca nie traci wiary we własne umiejętności i liczy na kolejny powrót do F1: „Jestem bardziej niż przekonany, że mogę zdobyć jeszcze miejsce. Na przyszły rok jest już ograniczona liczba dostępnych kokpitów, ale cały czas nad tym pracujemy” – powiedział Niemiec.
„Mamy już nawet sponsorów zainteresowanych przyłączeniem się. Jednak jeśli to będzie główny powód, dzięki któremu miałbym jeździć, to na pewno nie rywalizowałbym z kilkumilionowym wsparciem” – dodał.
15.09.2011 12:21
0
Kto go zatrudni jak w najbliższej przyszłości będzie miał prawników na glowie za rozwiązanie kontraktu?? raczej nie ma szans w lepszej stajni na kierowce podstawowego:-)
15.09.2011 12:32
0
W zeszłym sezonie dostał się do bolidu na pół gwizdka, a w tym tylko przez wypadek Kubicy. Ma chłopak nadzieje, ale chyba się rozczaruje.
15.09.2011 12:32
0
normalnie spadłem z krzesła ,cała kawa wylana . dla mnie dowcip tygodnia
15.09.2011 12:35
0
HEI chyba zakumał o co chodzi w dzisziejszej F1 i szuka sobie sponsorów ! ;-)
15.09.2011 12:39
0
Następny leśny dziadek.
15.09.2011 12:46
0
Czyżby HRT? Może Marussia?
15.09.2011 12:58
0
Nadal twierdzi że jest za młody na odejście z F1 ? :)
15.09.2011 13:24
0
to tylko takie gadanie, by ładnie wyglądało na zewnątrz, a naprawdę sam w to nie wierzy co mówi, Młodzi obiecujący kierowcy pukają do drzwi F1, a on pomimo wieloletniego doświadczenia, nie ma nad nimi przewagi
15.09.2011 13:52
0
szybciej powróci niz kubica
15.09.2011 14:00
0
@9. jesli KUB nie zaliczy testow w tym roku to masz racje. Co do HEI, tylko ci wielomilionowi sponsorzy w obecnej chwili moja go posadzis spowrotem za kolko, chyba ze Niemiecki patriotyzm da mu fotel za SZUmiego, co nie bylo by strata dla zespolu, skoro wiekszosc roboty punktowej wykonuje ROSberg :)
15.09.2011 14:30
0
Dla Heidfelda jazda dla Lotus Renault była ostatnią szansą na pozostanie w stawce, i mimo obiecującego początku szansy tej nie wykorzystał. Widać, że facet jest zdesperowany, żeby wrócić i wg. mnie to rzutuje na jego słabej formie - nie radzi sobie z presją.
15.09.2011 15:07
0
@GrzeSzNY Schumacher zostanie. Pamiętaj,że od strony finansowej Michael jest dla F1 skarbem. Do tego jego jazda uległa znaczącej poprawie. Rosberg już tak nie dominuje. Śmiem twierdzić,że przy odrobinie szczęścia Schumacher pokaże się jeszcze z dobrej strony. Może to jest ten zapowiadany przez Rossa Brawna cel na 2012r. Jeżeli nawet nie 8 tytuł dla Michaela to może pierwszy dla Rosberga? Albo ewentualnie walka Mercedesa jako ekipy o mistrzostwo. Ciekawe by to było. A jeżeli chodzi o Heidfelda to myślę,że już przepadł. Dokąd on ma iść?
15.09.2011 15:27
0
10. GrzeSzNy co punktów to obecnie Schumachera i Rosberga dzieli różnica bodajże 4 więc nie powiedziałbym, że Rosberg tak błyszczy w tym roku. Heidfeld w tej chwili Schumacherowi do tyłka nie dorasta podobnież jak wielu kierowcom w stawce. Gadać o powrocie to sobie może, ale na gadaniu się skończy.
15.09.2011 15:51
0
@12 zgadzam sie co do wartosci :) jesli natomiast chodzi o ambicje na mistrza dla Mercedesa ... dobrze je miec, niemniej bylbym zaskoczony gdyby to mialo sie spelnic juz w przyszlym roku. @13 ROS me mniej punktow gdyz jego auto spotykaja problemy techniczne a nie przez swoja jazde. Wiem ze liczy sie wynik koncowy, jednakze gdybym posadzil obu kierowcow w tych samych autach na jazde we dwoje :) obstawil bym ROSberga :)
15.09.2011 16:55
0
13. david9 Przeleć po wynikach wszystkich wyścigów to się okaże jak bardzo Rosberg góruje nad Schumacherem, ostatnio Rosberga często spotyka pech, do tego bolid Mercedesa z pewnością jest robiony pod Schumachera co teoretycznie powinno dawać mu przewagę, tym bardziej że Nico zdecydowanie różni się od stylu zespołowego kolegi.
15.09.2011 16:56
0
*tym bardziej że styl Nico zdecydowanie różni się od stylu jego zespołowego kolegi. Sorki za błąd
15.09.2011 17:57
0
MUSI MIEĆ MOCNYCH SPONSORÓW I DLATEGO WIEŻY ŻE WRUCI ,BO TO TYLKO LICZY SIĘ W NA DZIEŃ DZISIEJSZY W F1 ,A NIE TALENT.
15.09.2011 18:14
0
"Koniec końców obie strony polubownie doszły do porozumienia" Czy ktoś wie co oznacza w tym wypadku "polubownie"?? Albo raczej ILE oznacza "polubownie" Tak tylko z ciekawości się zastanawiam ile się LRGP wykosztowało na pozbycie się HEI...
15.09.2011 18:44
0
To w DTM też już go nie chcą?
15.09.2011 18:57
0
Heidfeld i znów F1? Ferrari - Nie ma mowy McLaren - Nie ma mowy Red Bull - Nie ma mowy Mercedes - Może i jest Niemcem, ale nie wyobrażam sobie go tam. LRGP - Nie ma mowy Sauber - Raczej nie, chyba że zdarzy się tak jak w Montrealu, kiedy ktoś musiał zastąpić Pereza, to wtedy może go poproszą Wiliams - Wolą się rzucić na kasiastego Force India - Nie ma mowy Toro Rosso - Również tu sobie go nie wyobrażam Lotus - Albo świetny kierowca albo kasiasty Virgin - Wolą kasiastego HRT - Wolą kasiastego A więc morał tej "bajki" jest krótki i niektórym znany - Cud, że miał kontrakt teraz, a już dawno powinien być emerytowany ;]
15.09.2011 19:07
0
Wasze wyobrazenie o tym sporcie jest na poziomie Twardowskiego. Znalazl sie na ksiezycu, ale sam nie wie jak. KROPKA
15.09.2011 19:59
0
@21 bo Pan Twardowski byl "polaczkiem" a nie europejczykiem. Swoja droga sproboj poleciec na ksiezyc bez rakiety. A nasze wyobrazenei o spoercie jest :) Nasze :) i cale szczescie ze nei cudze :) @20 ominales jeszcze jedena potencjalna mozliwosc :) HEI moze jezdzic w F1 jako tester opon dla Pirelli :) i pol rzartem pol serio ale bedzie w F1.
15.09.2011 20:02
0
@beret nie wiem do kogo to piszesz. Ale tak dla poprawy humoru powiem Ci,że F1 miała epizod z Twoim udziałem. A oto dowód:) http ://www. fotoszok.pl/ show.php/ 621245_panis.jpg.html
15.09.2011 21:38
0
Jakoś specjalnie za nim nie tęsknię na torze, nawet trochę się cieszę że go nie ma.
15.09.2011 21:45
0
Właściwie, to Nicka już od dwóch sezonów nie powinno być w stawce : - nie było dla niego miejsca w 2010 ... i ... wrócił, zastępując Pedro de la Rosa w Sauberze - nie było dla niego miejsca w 2011 ... i ... wrócił, zastępując Roberta w LRGP Więc, wcale nie jest tak pewne, że Nick znów nie wróci ... ;-).
15.09.2011 22:28
0
chyba chce przegonic schumachera w ilosci powrotow:D
16.09.2011 08:07
0
Słyszałem, że wszyscy kierowcy są przerażeni, każdy zadaje sobie to samo pytanie: "Czy to mnie w przyszłym sezonie zastąpi Nick ??". Nikt nie wiem kiedy, ani gdzie jedno jest pewne NICK WRÓCI :D:D:D:D:D:D:D
16.09.2011 09:31
0
I will be back - jak to powiedział [elektronicnyj mordulec] :D Pytanie tylko gdzie i po co? ;p
16.09.2011 10:08
0
nadzieja umiera ostatnia...
16.09.2011 11:07
0
27 janq są przerażeni, bo muszą jeszcze mieć wcześniej jakiś przykry wypadek. Co do Nicka, to sądzę że jego dotychczasow bezgraniczna bezczelność w sytucjach beznadziejnych w zestawieniu z wyważonym obecnym stanowiskiem świadczy, że po prostu sam jest świadomy że jest z nim cienko, cieniutko ...
16.09.2011 18:42
0
Nick jest odzwierciedleniem swojej jazdy do stosunku wiedzy polskich kibicow. Sposob rozumienia tego sportu jest taki sam jak jazda Heifelda! ? Niby kumaja, czasami pyskuja, ale gdy dochodzi do sedna, zawsze pudluja.
19.09.2011 15:45
0
To niech w końcu przestanie liczyć na powrót do F1. Może i jest dobry ale nie jest przystosowany do tego zespołu. Dobrze, że go wywalili z zespołu. ;-)
20.09.2011 23:51
0
haha dobry jest :) Chyba jako kierowca testowy tylko...
21.09.2011 10:35
0
No Panie Heidfeldzie, to HRT lub Virgin czekają ;)) Może chociaż Cie tam zatrudnią bo gdzie indziej to tego Pana ja nie widze ;D
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się