WIADOMOŚCI

Ricciardo zadebiutował za sterami STR6
Ricciardo zadebiutował za sterami STR6
Dziś rano za sterami STR6 po raz pierwszy zasiadł Daniel Ricciardo – trzeci kierowca Toro Rosso, którego w akcji zobaczymy podczas większości piątkowych porannych sesji treningowych tego sezonu. Australijczyk do przerwy pokonał 31 okrążeń, jego zmiennik – Jaime Alguersuari – po południu dołożył kolejne 42 kółka.
baner_rbr_v3.jpg
„To właśnie w Jerez po raz pierwszy poprowadziłem bolid Formuły 1 – pod koniec 2009 roku testowałem z zespołem Red Bull Racing” - mówił 21-letni Ricciardo. „Po raz ostatni za sterami siedziałem w listopadzie, również z Red Bullem, w Abu Zabi. Wydaje się, że to niedługo, ale trzy miesiące poza autem to wystarczająca przerwa. Dobrze było więc wrócić do bolidu. Na szczęści nie zapomniałem jak go prowadzić!”.

„Pierwsza jazda Toro Rosso była kolejnym ekscytującym doświadczeniem. Poszło mi dobrze – rano pokonałem wystarczającą liczbę okrążeń aby poczuć się a aucie komfortowo, co istotne, ponieważ liczę na nieco więcej czasu na torze. To ważne abym jadąc do Bahrajnu mógł poczuć się komfortowo podczas piątkowych treningów mojego pierwszego weekendu Grand Prix”.

„Z powodzeniem korzystałem również z obydwu nowych elementów, czyli z systemu KERS oraz DRS (systemu redukcji oporu aerodynamicznego, czyli po prostu regulowane tylne skrzydło), których praca zdawała się nie odbiegać od planów. Pozwoliło mi to poczuć się przyjemnie jeszcze przed końcem poranka”.

Jutro STR6 poprowadzi Jaime Alguersuari. Sebastian Buemi przejmie natomiast obowiązki testera podczas dwóch ostatnich dni.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

4 KOMENTARZE
avatar
xdomino996

10.02.2011 20:10

0

Ricciardo moze miec talent w sobie szkoda ze nie zobaczymy go na wyśigu tylko na treningach


avatar
mazur102

10.02.2011 21:18

0

Nom szkoda, są kierowcy testerzy którzy są naprawdę dobrzy, tylko nie ma gdzie ich sprawdzić. Jak by FIA organizowała wyścig F1 dla testerów, który nie wlicz się w wyniki, to można by było zo ba trzeć kto jest naprawdę dobry.


avatar
rama

10.02.2011 22:21

0

2.mazur102 myślę ze wtedy to by wyglądało jak GP2 lub f3 , czyli zadyma na starcie, i 40 % kierowców na mecie, no ale mimo wszystko byłbym ZA :)


avatar
Avalon

11.02.2011 12:00

0

@2 mazur: zo ba trzeć ? a co to znaczy?


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu