SYLWETKA
Marcus rozpoczynał swoją przygodę z motorsportem w klasyczny sposób ? ścigając się w gokartach, które szybko przyniosły mu wiele trofeów. Po raz pierwszy pobił rekord okrążenia na torze, którego właścicielem był Friderik Ekblom, znakomity szwedzki kierowca wyścigowy, z doświadczeniem m.in. w Le Mans. Friderik przekonał ojca Marcusa, by ten kupił synowi gokarta i tak zaczęła się jego kariera. Ekblom polecił też Ericssona szefowi firmy Fortec Motorsport, Richardowi Duttonowi. W 2006 roku Marcus poznał byłego zwycięzcę Indy 500, swojego rodaka Kenny'ego Bracka, który wraz ze swoim znajomym, szwedzkim kolarzem Eje Elghem, pomógł mu przesiąść się do samochodów jednomiejscowych. Już rok później Ericsson, podczas swojej pierwszej próby, wygrał tytuł w brytyjskiej Formule BMW, kończąc zmagania z siedmioma zwycięstwami.
W 2008 roku przeszedł do w brytyjskiej Formuły 3, gdzie zajął piąte miejsce w mistrzostwach, ustępując między innymi przyszłym kierowcom F1, takim jak Jaime Alguersuari czy Sergio Perez. Ericsson pozostał w Formule 3 także w 2009 roku, jednak tym razem występował w japońskiej serii. Mimo że musiał przystosować się do życia w nowym miejscu i ścigać się tysiące kilometrów od domu, udało mu się odnieść pięć zwycięstw, co zaowocowało udziałem w testach F1 wraz z zespołem Brawn GP w hiszpańskim Jerez, jeszcze w tym samym roku.
W 2010 roku Marcus rozpoczął przygodę z GP2. Mimo że wygrał wyścig w Walencji, sezon był bardzo rozczarowujący. Zmiana zespołu w 2011 roku, na brytyjski iSport International, przyniosła mu dwa podia oraz dziesiąte miejsce w klasyfikacji generalnej, jednak na następny triumf musiał czekać do 2012 roku, w którym zwyciężył w Belgii.
Dzięki swojej szybkości i doświadczeniu, rok 2013 rozpoczynał jako jeden z faworytów do korony GP2. Słaba pierwsza połowa sezonu uniemożliwiła mu walkę o tytuł, jednak w drugiej części odniósł zwycięstwo w Niemczech i cztery razy stanął na podium, co pozwoliło mu zakończyć sezon na szóstym miejscu.
Rok później rozpoczęła się jego kariera w Formule 1. W styczniu Ericsson został zakontraktowany na sezon 2014 jako kierowca teamu Caterham. Podczas pierwszych wyścigów jego znacznie bardziej doświadczony partner zespołowy, Kamui Kobayashi spisywał się dużo lepiej od debiutującego Szweda, ale po upływie roku różnica się zmniejszyła, a Marcus świetnie spisał się m.in. podczas GP Monako, gdzie wywalczył swoją najlepszą, jedenastą, pozycję w tym sezonie.
Dręczony problemami finansowymi Caterham był zmuszony zrezygnować z dwóch, z ostatnich trzech wyścigów w sezonie 2014, przez co Ericsson opuścił zespół, by w 2015 zasilić szeregi Saubera. Jego nowy, mniej doświadczony partner zespołowy, Felipe Nasr spisywał się lepiej w przeciągu całego sezonu, jednak Marcus, dzięki pięciokrotnemu ukończeniu wyścigu w czołowej dziesiątce, zdołał uplasować się na osiemnastej pozycji w klasyfikacji generalnej.
Sezon 2016 rozpoczął się bardzo źle, jednak jego finisz był dla Szweda satysfakcjonujący. Problemy finansowe Saubera kierowca nie otrzymał szansy na kontynuację startów w F1. Ekipa Saubera przed sezonem 2019 nie tylko postawiła na i walka o formę sprawiły, że zespół nie zdobył ani jednego punktu. Jednakże sam Ericsson zbudował sobie przewagę nad Nasrem i, zapewniony o przejęciu zespołu przez nowych właścicieli, zdecydował się na podpisanie nowego kontraktu z teamem na trzeci sezon.
Sezon 2017 był kolejnym bez punktów dla teamu Sauber, jednak z nowym szefem zespołu, Fredericem Vasseurem oraz sponsorem tytularnym, Alfą Romeo, z nadzieją patrzono na nadchodzący następny sezon.
W 2018 roku partnerem zespołowym Szweda został debiutujący Charles Leclerc. Nowa polityka zespołu coraz częściej pozwala kierowcom meldować się w czołowej dziesiątce i z optymizmem przygotowywać się do następnych rund, ale szwedzki skład Kimi Raikkonen - Antonio Giovinazzi, ale również zmieniła nazwę na Alfa Romeo Racing.
WIADOMOŚCI POWIĄZANE
DO
GP Australii
14.03 - 16.03
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Abu Zabi
-
McLaren sięgnął po tytuł mistrzowski, ale Ferrari nie sprzedało łatwo skóry
-
Stake Sauber kończy sezon wyścigiem pełnym błędów
-
Williams bez punktów na zakończenie sezonu
-
Alonso liczy, że nowi pracownicy pomogą Astonowi w przyszłym roku
-
Haas przegrał walkę z Alpine o szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów
-
Słaby występ Visa RB w finale sezonu na torze Yas Marina
-
Ferrari zrobiło, co mogło, ale tytułu nie wywalczyło