komentarze
  • 7. Mad89
    • 2010-08-17 11:43:01
    • *.interduo.pl

    być może po prostu kolejna zasłona dymna, bo nagle i Webber i Horner się wypowiadają

  • 8. grzes12
    • 2010-08-17 11:53:28
    • *.146.93.123.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    Czego boi się Horner , że przed czasem szuka usprawiedliwienia ?
    Może zamiast zwalać winę na silniki , niech poszuka kierowców zdolnych do walki o tytuły ?
    A najlepiej to niech znajdzie dostawę który zapewni mu najbardziej ekonomiczny i najmocniejszy silnik w stawce i będzie po krzyku .....

  • 9. orinocoPL
    • 2010-08-17 12:31:01
    • *.b-ras1.srl.dublin.eircom.net

    Do tej pory nie robilo im to róznicy i pewnie dalej nie bedzie robilo. Albo cos ukrywa albo dwuznacznie daje do zrozumienia ze skupiaja sie juz na konstrukcji na nastepny sezon.

  • 10. atomic
    • 2010-08-17 13:18:49
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    horner jak zwykle gada trzy po trzy. ale cóż razem z "synem" vettelkiem nie zdobędą mistrzostwa w obu kategoriach.

  • 11. Gosu
    • 2010-08-17 13:20:55
    • *.adsl.inetia.pl

    Na typowo szybkościowych obiektach RBR nie ma już takiej przewagi - ot cały ambaras. Będą gonić McL i SF, bo na tych dwóch GP największy atut RBR ma dużo mniejsze znaczenie. Ale mogliby powiedzieć coś nowego :)

  • 12. RoyalFlesh F1
    • 2010-08-17 14:11:44
    • *.205.76.50

    Nic dziwnego że Ferrari stawia na Alonso. Mają szanse na takich torach jak Spa i Monza być przed RBR. Dlstego pełne wsparcie dla jednego kierowcy. A w RBR nie mogą się zdecydować pomimo tego że M.W. radzi sobie lepiej od Vettela. Chyba jest ciut gorszy jeśli chodzi o umiejętności ale sytematyczny. A S.V. raz wygra potem 3 gp nic i tak w koło. Nawet wydaje mi sie że w Maclarenie już zapadła decyzja którego kierowce wspierać.

  • 13. FAster92
    • 2010-08-17 15:03:26
    • *.opera-mini.net

    Nareszcie

  • 14. polert
    • 2010-08-17 15:08:05
    • *.olsztyn.mm.pl

    @13 trafny koment ;)) moze wkoncu jakies awarie i nie pokonczą tych 2 GP, no i oby nasz Robert na jakies podium wskoczył ;DD pozdro

  • 15. pjc
    • 2010-08-17 16:06:35
    • *.235.6.219

    Moim zdaniem MCL ich dojdzie i będziemy mieli emocjonującą końcówkę sezonu.

  • 16. anna55
    • 2010-08-17 17:47:35
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    8. grzes12
    Właśnie, niech Horner se dobrych kierowców znajdzie i przestanie się martwić na zapas.

  • 17. roko
    • 2010-08-17 17:58:02
    • *.limes.com.pl

    Raczej mała ściemka. Na torze w Montrealu nie wyszli tak całkiem źle a mogło być lepiej gdyby nie zawalona strategia a przecież kanadyjski tor też nie powinien im leżeć. Kłopot może być Eau Rouge, raz że jest pod górkę a później trzeba cisnąć gaz do dechy na długiej prostej ale jako że RBR-y mają dobre aero na szybkich łukach to mogą tu zniwelować stratę mocy. Ogólna strategia to podpuszczenie konkurencji, co prawda Byki nie koniecznie muszą tu wygrać ale najważniejsze jest za wiele nie stracić i sądzę że akurat to drugie osiągną spokojnie czyli pierwsza 6-ka dla obu kierowców. Co do Monzy to będzie podobnie a co tam znaczy nadmierna ambicja i za duża prędkość to najlepiej zapytać Lewisa co zrobił w ub. roku.

  • 18. skylinedrag
    • 2010-08-17 19:30:57
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    haha ściemnia jak z nut po to by uspokoić konkurencję. Nie zdziwiłbym się jeśli będą szybsi na okrążeniu o 1,5s od konkurencji.

  • 19. popo21
    • 2010-08-17 19:48:53
    • *.chelmnet.pl

    będą za Ferrari i mclarenem w tych dwóch wyścigach, będzie ciekawa końcówka sezonu, a to mi sie podoba :)

  • 20. karlito
    • 2010-08-17 20:19:42
    • *.adsl.inetia.pl

    Horner nie ściemniaj, robicie sobie reklamę podgrzewając atmosferę. Wyskoczą może z czymś nowym i zagrają reszcie na nochalach.
    Może Robert dobrze pojedzie jak im ten kanał ładnie zagra.

  • 21. petrov
    • 2010-08-17 20:59:43
    • Blokada
    • *.zana.trustnet.pl

    19. popo21 chyba żartujesz może jedno ferrari lub Mclaren się przedrze przez RBR ale to maksimum, no chyba że znowu coś sknocą :P

  • 22. Tytussek
    • 2010-08-17 21:44:22
    • *.ntvk.com.pl

    A może RBR będzie musiał zamontować nieuginające się skrzydełka pod większym naciskiem i stąd ta ściema? Powiedzą że są nowe nosy bo tor wymaga innego docisku, a tak naprawdę przywiozą całkiem nowe sztywniejsze skrzydło. A skoro będą gorsze czasy to trzeba je jakoś usprawiedliwić :p

  • 23. kukus
    • 2010-08-17 22:01:05
    • *.chello.nl

    A ja myślę że to jest ściema.Robertowi może dobrze zgrać kanał F i walka o podium może być zacięta więc trzeba na zapas wymyśleć coś gdyby nie wyszło.

    17. roko
    Co do tego co napisałeś też mi się tak wydaje "Ogólna strategia to podpuszczenie konkurencji, co prawda Byki nie koniecznie muszą tu wygrać ale najważniejsze jest za wiele nie stracić i sądzę że akurat to drugie osiągną spokojnie czyli pierwsza 6-ka dla obu kierowców."

    20. karlito
    "Może Robert dobrze pojedzie jak im ten kanał ładnie zagra." -dokładnie.

  • 24. Arpiotrek
    • 2010-08-17 22:23:06
    • *.171.165.112

    Też mam nadzieje że będzie rywalizacja między kilkoma zespołami z czołówki i że Red Bull w końcu nie dojedzie ale nie przez błąd kierowcy tylko przez awarie i wtedy to już Horner chyba zapłacze się na śmierć z Sebastiankiem.. Wreszcie może docenią ten bolid którym ktoś inny już dawno zapewnił sobie zwycięstwo... A Webbera mi szkoda bo jest dobry ale Red Bull nie daje mu za bardzo szansy, chyba że widzą że już Vettel nie wygra na 100% tak jak na Węgrzech to wtedy dają szanse Markowi...

  • 25. cyk
    • 2010-08-17 22:25:23
    • *.tktelekom.pl

    Długie proste i co z tego ?? Na SPA RB będzie faworytem i będą może najszybsi lub minimalni wolniejsi. Qual dla RB ale jeżeli np Hamilton wyprzedzi ktoregos z nich w wyścigu to utrzyma pozycje. Nie zdziwię sie gdy w S2 RB będą miały 1 sek przewagi

  • 26. jaroadam
    • 2010-08-17 23:56:59
    • *.centertel.pl

    Na szybkich torach moc nie jest podstawowym czynikiem, liczą się również masa i to powiększona o siłę docisku czyli w zasadzie współczynnik: moc / (masa + efektywna siła docisku przy wysokiej prędkości). Czyli wychodzi na to że Ferrari będą najszybsze a RBR prawdopodobnie za nimi.

  • 27. McLfan
    • 2010-08-18 00:11:37
    • *.p.lodz.pl

    Cóż za brednie. :]

  • 28. lechart
    • 2010-08-18 10:13:23
    • *.olsztyn.mm.pl

    Podejście wybitnie asekuracyjne. Co innego mówi, a co innego myśli ...... :))

  • 29. Senna_olk
    • 2010-08-18 12:56:16
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    26. jaroadam

    O czym Ty mówisz? Przecież wiadomo, że tak jest. Tylko Ja na twoim miejscu nie zachwycałbym się tak tym Ferrari.

  • 30. Skoczek130
    • 2010-08-18 20:19:01
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    McL tak na prawdę już jest skończony. I tak mieli sporo farta, że zdołali utrzymac się na czele przez jakiś czas, ale koniec tego wszystkiego dobrego. Ja mam nadzieje, że RBR dokopie wszystkim i zgarną z Webberem na czele tytuły!!! :))

  • 31. jaroadam
    • 2010-08-18 21:26:20
    • *.56.95.35

    29. Senna_olk
    Piszę właśnie dlatego że tak jest - nie dla tych co wiedzą ale dla tych co nie widzą i po przeczytaniu pierwszych postów zastanawiają się czy różnice w mocy są tak istotne. A co do Ferrari to faktycznie sądzę że będą walczyć z RBR a McL tej walki nie nawiąże.

  • 32. Mike 38
    • 2010-08-18 22:48:42
    • *.177.199.24

    Ten Horner sam nie wie co chce według mnie to co opowiada to debilowaty jest

  • 33. Mike 38
    • 2010-08-18 22:50:54
    • *.177.199.24

    DO 18 a może byli by szybsi o 3 sekundy ty sam nie wiesz co piszesz człowieku

  • 34. szerter
    • 2010-08-18 23:10:08
    • *.com-promis.3s.pl

    8. grzes12 - przecież przed sezonem CH chciał dorwać Mercedesa, ale któryś zespół się nie zgodził...nie tak było? Innego wyjścia za bardzo nie ma, bo Ferrari za zbyt ekonomiczne nie uchodzi, a i tak obaj wspomniani producenci już zaopatrują po 3 zespoły. I tylko na tyle zezwalają przepisy, potem trzeba się zwracać do FIA o zgodę. Może Cosworth, który przed sezonem był wielką niewiadomą czy próbować się dogadać z Hondą / Toyotą? Wcale się nie zdziwię jak niedługo Eric się odezwie w podobnym tonie, chcąc osiągnąć zezwolenie na kolejne poprawki silnika.

  • 35. McLfan
    • 2010-08-19 01:48:25
    • *.p.lodz.pl

    McLaren się nie zgodził na sprzedaż silników Red Bullowi. Zresztą sami w Mercedesie byliby kretynami, gdyby im sprzedali swoje V8. Tak naprawdę RBR nie ma alternatywy dla silników Renault.

  • 36. grzes12
    • 2010-08-19 06:21:07
    • *.147.198.249.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    34 szerter
    Być może i jest to polityka , w co ja w tym momencie nie wierzę . Raczej strach przed DM że ich kierowca , który ma być majstrem , znowu obleje egzamin ..... i dobrze już zawczasu znaleźć ( na wszelki wypadek ) winnego ;/
    Co do samych silników , to różnica jest prawie żadna . Owszem tracą nieco na kółku w samym czasie , ale mniejsze spalanie i bak rekompensuje im te straty , więc wychodzi prawie na zero ......
    Co do samego wyboru , to niech CH doceni to co ma i się cieszy że Renault dostarcza im te silniki , bo tak jak piszesz inne możliwości są raczej znikome - stąd ta nutka ironii w ostatnim zdaniu mojego wpisu nr 8 .....

  • 37. bestf1.pl
    • 2010-08-19 09:59:24
    • Blokada
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Usunięty


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo