Ferrari pracuje nad wersją B?
W światku F1 pojawily się kolejne plotki, że Ferrari pracuje nad wersją B bolidu F10.Zmiany dotyczące samochodu mają być znaczące, mimo że obecna wersja po dublecie w Bahrajnie wydaje się być bardzo mocna i konkurencyjna.
Włoski tygodnik „Autosprint” wyjawił więcej szczegółów na ten temat, m.in. to, że ekspert od CFD, Giuseppe Azzollini, został zatrudniony przez team z Maranello w zeszłym roku, zaraz po wycofaniu się Toyoty z F1.
Niektórzy sugerują, że Azzollini obecnie pracuje nad poważnym rozwojem podwójnego dyfuzora w F10, który nie zmiescił się w obecnym podwoziu.
W związku z tym uważa się, że koncepcja Włocha pochodzi z modelu Toyoty TF110, który mimo przejęcia przez Stefan GP, z wiadomych przyczyn nie pojawił się w tegorocznej stawce.
Zmianą wymagającą mniejszej zwłoki w obecnym sezonie jest jednak nie dyfuzor, lecz lepsze chłodzenie, po tym jak w samochodach obu kierowców, Fernando Alonso i Felippe Massy zaszła potrzeba wymiany silnika przed wyścigiem w Bahrajnie.
Na konferencji po wyścigu Massa przyznał, że musiał oszczędzać paliwo przez ostatnie 30 okrążeń, gdyż silnik zwyczajnie zaczął się przegrzewać.
„Temperatura silnika jest rezultatem aerodynamiki samochodu, tak więc musimy nad tym popracować, aby nie mieć już więcej tego typu sytuacji w wyścigach” – powiedział szef teamu, Stefano Domenicali
komentarze
1. Aragorn
Skoro przegrzewa się im silnik to nie mają innego wyjścia jak wyrzucić kolejne miliony w błoto... znaczy się... nie mają innego wyjścia jak pracować nad wersją B
2. MobiL
ja nie wiem o co ludziom chodzi z ta kasa? jak stac teamy na wydawanie takich pieniedzy to niech to robia a nie im ograniczenia wstawiaja bo co bo kryzys? a co koncerny kryzys obchodzi skoro stac ina na wsadzenia tak duzych pieniadzy to chyba nie maja problemow z kryzysem, to zaraz ktos powie ze gdzies tam dzieci gloduja, ludzie pracy nie maja itd no to co? to ze gdzies ktos nie ma co jesc to mysle ze teamom to akurat za przeproszeniem wisi i tak nie dadza na to kasy bo sie zaraz zaczna czepiac o jakies podatki itd albo zeby gdzies indziej znowu dac, takie cos to panstwa sprawa i panstwo powinno zapewnic ludziom mozliwosci do rozwoju i zarobkow
3. atomic
no koments
4. MobiL
a co moze nie mowie prawdy? czy jak Twoj sasiad kupi sobie nowy samochod z salonu to interesuje Cie to? bo mi ti jakos nie przeszkadza jak go stac i chce to prosze bardzo nikt mu nie broni. to cos ie formuly czepiaja, oszczedzac to nich zaczna od takich co nie robia nic a dostaja kupe kasy min, poslowie w sejmie poupierdzielal bym im te ich pensje i wszyscy by na tym zyskali
5. tomiirow
Zrobią wersje B na poziomie lotusa :D
6. Gosu
Wersja B to chyba lekko przesadzone. Nowa podłoga i dyfuzor brzmi logiczniej.
7. masaj
@2. MobiL
Nie zgodzę się z Tobą.
Rozsądna górna granica nałożona na budżet zespołu to właściwe podejście. Nie wiedzę powodu dla którego miałoby się akceptować sytuację, w której np. biedniejszy zespół mimo pracy na najwyższym poziomie nie ma szans zbliżyć się do czołówki tylko dlatego, że bogatsze zespoły zawsze mogą utrzymać/zwiększyć przewagę przez pompowanie więcej kasy.
Nie wiedzę nic atrakcyjnego w sytuacji, gdy jakiś/eś zespoły totalnie dominują nad innymi wyłącznie z powodu rozdętego budżetu.
Za to powinno się dać zespołom większe pole manewru w wykorzystaniu budżetu podczas pracy na osiągami bolidu.
8. camorra
nowa podloga,dyfuzor i nadwozie(chlodzenie)...brzmi jak wersja B :) logiczne.
9. maniak300
Zawsze jest cos do poprawienia. Tylko glupi spoczywa na laurach.
10. pjc
Modyfikacja tego co działa nieprawidłowo lub nie na miarę ich (Ferrari) oczekiwań?
To dobry kierunek.
Widocznie aby móc dalej wygrywać muszą to zrobić.
Moim zdaniem wprowadzenie tych zmian ma dać możliwość dogonienia Vettela w następnych wyścigach.
11. roko
Heh, w sumie dwie rzeczy zwróciły mą uwagę w tym artykule.
Pierwsza to zdanie: "który mimo przejęcia przez Stefan GP, z wiadomych przyczyn nie pojawił się w tegorocznej stawce.". No mimo swoich domysłów o grupie Stefan GP (o których pisałem gdzie indziej), jakoś nie wiem jakie to "wiadome przyczyny" zadecydowały w końcu o niedopuszczeniu tego zespołu.
Drugie zaś zdanie to: "Massa przyznał, że musiał oszczędzać paliwo przez ostatnie 30 okrążeń, gdyż silnik zwyczajnie zaczął się przegrzewać.".
To dla Mnie trochę kuriozalna wypowiedź. Albo tłumaczenie nie oddaje kontekstu albo to jakaś bardzo poważna sprawa, bowiem 30 okrążeń w Bahrajnie to ponad 60% dystansu !!!.
12. pjc
Bo nie oszukujmy się ale SV był najszybszy w Bahrajnie.
Drobna usterka uniemożliwiła mu zwycięstwo.
13. grzes12
To że Ferrari pracuje nad wersją B to żadna nowość ...
Mnie zastanawia , czy problemy z przegrzewaniem się silników nie są spowodowane ich mocowaniem pod kątem 3.5 stopnia ? Które to miało na celu stworzenie więcej miejsca dla podwójnego dyfuzora .
Dlatego być może na testach tyle jeździli i pokonywali setki kilometrów ... ale dopiero w Bahrajnie przy wyższej temperaturze powietrza problemy wyszły na wierzch .....
Jeśli tak jest , to zespół może mieć duży problem ....;/ Ale to tylko moje gdybanie
14. matito
No Ferrari wróciło do dawnej formy dublet na początku to dobry wstęp w nowy sezon
15. bullit34
Jeśli bolid jest na wysokim poziomie to nie wprowadza się tak kosztownych zmian od tak musi istnieć poważny problem z którym przy obecnej konstrukcji nie jest do rozwiązania a skoro podejmują takie decyzje to znaczy że dążą do tego by po pewnym wyścigu nie obudzić się z ręką w nocniku. Lepiej jest działać niz zaprzepaścić sezon. Kto nie stawia na rozwój ten z góry jest przegrany w tym sporcie.
16. nomadwcm
widać RedBull rządzi
17. elin
12. pjc - SV był najszybszy w Bahrajnie i tylko możemy się zastanawiać, jak bolidy Red Bull mogłyby odjeżdżać rywalom, gdyby Mercedes nie odmówił im dostarczania swoich silników na ten sezon. Prawdopodobnie żadne poprawki w F10 by nie pomogły w dogonieniu Vettela.
18. szary_x
czegoś się obawiają że kasę sypią na drugi projekt ...
kasę mają to mogą ... :D
19. mariusz-f1
12.pjc i 17.elin - Tylko że tych usterek, Red Bulle mają w ostatnim czasie zdecydowanie za dużo i w tym przypadku nie można wszystkiego zwalać na SILNIKI. I jeszcze jedno, te awarie występują w większości w bolidzie Vettela. Fakt, tłumaczyć można to tym, że wyciska on z tego bolidu 100% możliwości, w przeciwieństwie do Webbera. Ale jeśli w najbliższym czasie czegoś nie poprawią, to moim zdaniem o mistrzostwie w tym sezonie, mogą zapomniec.
20. kuczek
FERRARI jest teraz wyjątkowo mocne wkońcu to Ferrari
21. elin
19. mariusz-f1 - nie można zaprzeczyć, bolidy Red Bull są bardzo szybkie, ale ( jak na razie ) dość awaryjne. I zgadzam się, nie wszystko można zwalić na silniki. Ale uważam, że z silnikami Mercedesa ( obecnie chyba najlepszymi w F1 ) sytuacja zespołu, który jest jednym z poważniejszych pretendentów do tytułu w obu kategoriach, znacznie by się poprawiła. Z innymi problemami Red Bull spokojnie sobie poradzi. Ale przy ograniczonej ilości silników na sezon, mogą mieć kłopot. Chyba, że Renault otrzyma zgodę i szybko zdoła poprawić swoje silniki.
Vettel bez wątpienia wyciska z bolidu nawet nie 100%, ale jeszcze więcej, jednak Webberowi również w czasie testów,czy kwalifikacji zdarzały sie awarie tyle że może mniej spektakularne niż Sebastianowi.
22. Oski9191
Weber w wyścigu też miał spektakularna usterkę w końcu niby kto niby wprowadził nowy element do F1 - Zasłona Dymna :D
23. mariusz-f1
21.elin - Masz rację, z silnikami Mercedesa byliby baaardzo mocni, ale na moje szczęście ich nie mają, hehe. A zresztą zobaczymy jak to się dalej rozwinie, ale ja nie jestem pewien, czy oni sobie tak spokojnie z tymi problemami poradzą. Tym bardziej, że dużo czasu nie mają, bo Alonso dostał wreszcie bolid zdolny do walki o najwyższe cele. A jeśli im odskoczą w najbliższych wyścigach, to Vettelowi będzie bardzo ciężko odrobić straty w dalszej części sezonu. A i na miejscu Sebastiana, za bardzo bym nie liczył na to, że Alonso będzie popełniał błędy i straty da się odrobic.
Pozdrawiam serdecznie.
24. grzes12
elin i mariusz -f1
Ja bym tam osobiście nie przesadzał z tą przewagą silników Mercedesa . Owszem mają jakieś 15 KM więcej i pewnie zyskują jakieś 0.2 s na kółku , ale z drugiej strony silniki Merca palą więcej i tracą na dłuższych przejazdach swoją przewagę . Najbardziej na czym tracą silniki Renault , to niestety kwalifikacje ;/
Ja bym na ich miejscu ( Renault )zmodyfikował silnik w ramach dopuszczalnych przepisów i postawił FIA przed faktem dokonanym ;) i niech by się dziadki martwiły co z tym fantem zrobić ...
25. mariusz-f1
24.grześ12 - Faktycznie ! Sam jestem ciekaw, co by FIA z tym fantem zrobiła ?!
Z mojej strony to na tyle, dobranoc wszystkim.
26. elin
23. mariusz-f1 - Ferrari zdecydowanie w tym sezonie jest mocne, co akurat mnie nie cieszy. Zawsze kibicowałam Kimiemu Raikkonenowi i jakoś nie bardzo mogę " darować " zespołowi, nie tyle jego zwolnie, co próbę zrzucenia na niego winy za wszystkie niepowodzenia zespołu. Dlatego liczę, że Red Bull z Vettelem i McLaren z Hamiltonem, nie oddadzą tak łatwo obu tytułów Ferrari.
Również Serdecznie Pozdrawiam i Dobranoc :-)
24. grzes12 - dochodzi jeszcze bardzo mała awaryjność silników Mercedesa. Pomysł dobry - tylko żeby Renault również na niego wpadło ;-)
Pozdrawiam Serdecznie :-)
27. elin
* zwolnienie
28. melo
B2 jest szybki
29. melo
Panowie we włoszech sa trzy religie, pierwsza to religia chrześcijańska, druga to FERRARA a trzecia to piłka nożna. To jest fakt!!
30. melo
apropo silników, panowie te silniki różnią sie tylko nazwami, wszystkie parametry maja identyczne, i nie wazne czy wetel by miał silnik merca czy SKODY,
31. major1234
ferrari pokazalo na co ich stac ale inni nie spią i tez pracuja nad swoistą wersją ''b''
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz