Renault akceptuje werdykt FIA
Tuż po przesłuchaniu przez Światową Radę Sportów Motorowych, zespół Renault zaakceptował werdykt, zawieszający wykluczenie z mistrzostw na okres dwóch lat.„Dzisiaj, w pełni akceptujemy decyzję Rady. Głęboko przepraszamy społeczność F1 za nieakceptowane zachowanie. Głęboko wierzymy, że wkrótce będziemy mogli zastawić za sobą tą sprawę i konstruktywnie skoncentrować się na przyszłości. W najbliższych dniach przekażemy dalsze informacje.”
komentarze
1. mateos4
nie podoba mi sie to teraz udaja nie winiatko a wczesniej mozliwe ze to oni wydali takie polecenia ale tego chyba sie juz nigdy nie dowaiemy i jeszcze raz powiem kara powinna byc surowsza niz w 2007 roku dla Mcl a Alonso powinien stracic super licencje
2. onetent1
może specjalnie zwolnili Briatore tylko dlatego żeby dostać karę w zawiasach?
3. hotshots
no szok.........akceptują ,,,,łaskę robią ? albo manatki zbierać z twarzą
za ok.m-c/dwa (jest okazja), albo potulnie naprawiać Image działalnością na torze - jest jakś inna opcja ?
4. morek154
ciesze się ze renault nie dostało kary ale z drugiej strony tak naprawde nigdy nie dowiemy sie prawdy bo renault sie przyznalo samo i wszystko zrzucili na bratore, równie dobrze mogło być tak; piquet umówił spotkanie i powiedzia i powiedział do briatroe ze zrobi cos takiego jak nie dostanie angazu co mógł juz przygotowac ze stary bo tak naprawde kto by uwierzył ze to prawda jakby wyszło to wczeniej
5. jackmos
chyba masz problem z czytaniem ze zrozumieniem
1.przyznali się, przeprosili i wywalili sprawców
dożywotni zakaz zajmowania się sportami motorowymi to za niska kara?
dziwi mnie tylko postawa Nelsinia zachował się jak chłystek rok czasu prawie jeździł zbijał bąki co było widać po wynika a jak go wywalili to przyjął postawę "ja wam qrw..pokaże" żałosne
powinien odmówić wykonania albo donieść od razu po
6. Voight
Gdyby odmówił to by go i tak wywalili a później zakrywali się chęcia zemsty. Niczego by nie udowodnił chyba że miałby cały czas dyktafon przy sobie
7. dick777
Mnie ten wyrok cieszy, ponieważ ratuje Williamsa, który ma szansę przesiąść się na silniki Renault, jeśli nic nie wyjdzie z kontraktu z Mercedesem, a to z kolei oznacza, że w przypadku przejścia do Williamsa Robert może mieć niezły bolid. Nie chcę, aby Robert jeździł w Renault, bo to zespół, który do złudzenia przypomina mi BMW. Gdyby miał przejść do Renault, to lepiej, żeby został w Sauberze dowodzonym przez Saubera.
8. morek154
mateos4 z trzech spraw (szpiegowanie w mclarenie,afera okłamania sedziów i ta) wszytkie konczyły się tak jakby to powiedziec łagodnie, wiec nie wiem dlaczego ta powinna zakonczyć sie super karą, tak szczerze to nie uważam zeby ta afera miała wieksze znaczenie niz te wczesniejsze; trzy głowne zarzuty dla renault to narazenie piqueta (to fia naraziło piqueta dając mu superlicencje bo piquet miał w tym sezonie przeszło 20 wypadków i akurat ten był zagrozniem dla jego zycia, a poza tym jesli kazdy wypadek jest zagrozeniem zycia to wydaje mi sie ze robi sie za mało dla bezpieczenistwa w f1) po drugie narazenie kibiców i innych kierowców (jesli kazde wypadek na torze zagraża bezpieczenstwu kierowców to czemu istnieje cos taki ryzykownego, równie dobrze mogliby pozwolic na walki na smierc i zycie, a jesli zagroził kibicom to chyba organizatorzy powinni dostać kare za złe przygotowanie zabiezpieczeń) po trzecie co do usatwienia wyscigu to zrobiła to fia, gdyby przpisy były np z tego roku to alonso moze by wskoczył na pierwsze miesce ale zaraz za nim byłby massa i hamilton, za gp niemiec tez beda szukać kozła ofiarnego
9. mateos4
5. jackmos dozywotnia kara jest dla Briatore a ja napisalem ze kare powinien dostac zespol i dalej sie z tym zgadzam bo to jest zielone swiatlo dla innych
10. hho
tak, immunitet dla Nelsinha jest rzeczywiście bulwersujący, ale z drugiej strony gość i tak jest spalony w F1 (kiepski kierowca i do tego kapuś), a ponadto do końca życia na widok Flavia będzie przechodził na drugą stronę ulicy
11. mateos4
8. morek154 100mln dolcow to maly wymiar kary?? bo mi sie wydaje ze nie afera oklamania sedziow jakby za cos takiego dostali powazna kare to FIA kazde podobne zachowanie musialaby traktowac tak samo a gdyby ktos dostal lagadniejszy wymiar kary to odrazu podniosly by sie glosy ze ten zespol czy kierowca jest faworyzowany wiec moim zdaniem renault powinno dostac bardzo sroga kkare aby inne zespoly widziala ze z FIA nie ma zartow a tak to sobie zespoly beda podstawiac jakis pionkow i beda na nich wszystko zrzucac i ze szefostwo nic nie wiedzialo i udowodnisz ze to jest nie prawda??nie wydaje mi sie
12. Konik_mekr
Cieszę się, że Renault się nie kłóciło z wyrokiem;). Czas pokaże, czy to dobrze, czy nie, że w zawodach na samym szczycie dzieja się takie przekręty i organ sądowniczy przymyka oczy.
13. Raven89
Niesamowite.Kto by się spodziewał,że Renault pogodzi się z decyzją FIA... ;)
14. saint77
Skończyło się tak a nie inaczej, dobrze dla Renault.
Ale ja nie chciałbym widzieć Roberta w tym teamie w przyszłym roku, bo na każdy jego sukces patrzono by przez pryzmat dzisijszej afery i wielu doszukiwało by się kolejnej.
Pozostaje Wiliams - i to chyba najlepsza decyzja jaką może podjąć Robert, czego mu życzę. A Renault - nowi kierowcy, nowy szef zespołu i wszystko potoczy się dobrze...
15. morek154
tak w ógóle to piquet powinien dostać kare bo piquetowie zrobili cos gorszego niz wyszystkie afery bo sznatazowanie w f1 nie powinno być a do tego piquetowie zaprzysięhgli zniszecznie briatore co tez jest niemoralane nie powinno zostac w cieniu afery i naprawde powinny sie ty zajac odpowiednie słuzby. Ciekawe co by się stało jakby sie okazało ze kubica trafił do f1 dzieki brudnej kasie z mafi i teraz mafia groziła teheisenowi ze jak wywali kubice to go zabiją
16. s_4
Nie bardzo rozumiem tą karę dla Renault - czytałem ten news na kilku serwisach i wszędzie piszą co innego... Czy Renault zostanie zdyskwalifikowane na dwa lata do 2011 roku czy dożywotnio? czy może zostanie zdyskwalifikowane dopiero po 2011 roku dożywotnio... czy może wogóle nie zostanie zdyskwalifikowane - chyba że do 2011 roku popełni podobne przestępstwo - oszustwo?
17. shelby11
16. Renault zostało zdyskwalifikowane do 2011 roku ale to kara w zawiasach wiec jesli nic nie przeskrobią to bedą jeździć a po 2011 roku bedą juz czyści
18. walerus
w sumie to gitara. Briatore out - Symond na 5 lat out, Piquet junior nie znajdzie roboty - bo kto zatrudni takie cuś...?
19. frogiszcze
może w jakiejś stajni potrzebuja takiego "człowieka do zadan specjalnych"
20. saint77
Ale to byłby team:
kierowcy duet: Nakajima - Piquet.
Szef stajni: Braitore.
Postrach torów:)
21. walerus
testujący Ralf Sch...
22. fezuj
13. Raven89- Też jestem zdziwiony :)
19. frogiszcze- 10/10 :)
20. saint77 - do tej pory rechoczę :)))))))))))))
23. krz08
to zawalili Renault już dla mnie nie istnieje
24. pitstop
Ale jaja ™
25. Gosu
Żadna łaska, ta akceptacja Renaty.
Jestem zadowolony z wyroku, nie chciałem by ich zdyskwalifikowali.
26. tomspoon
Ale smrodek koło Alonso zostaje...
27. morek154
26. tomspoon pomysl chwile, jakby alonso wiedział o tym i doniósł to byłby kims takim jak piquet, ciekawe czy ty byś sie przyznał ze np. twój stary albo stara albo dziadek albo babka itd np. dorabia na lewo
28. command_dos
piquet jest zalosny... ciekawe, co by zrobil, jakby mu kazali odciac sobie jaja...
29. faraon06
Ja bym zabrał im punkty.
30. RapidWave
Strasznie się czepiacie biednego Piqueta, ale poczytajcie z nim wywiady, jak się mógł czuć w zespole ktoś komu nie dawano szansy na dobry wyścig, Piquet to wielokrotnie podkreślał że pracował na punkty Alonzo, odbywało się to tak że treningi Alonzo były dwa razy dłuższe i w dni słoneczne, jednym słowem trening formy zawodnika i umiejętności, Piquet natomiast jeździł w deszczu po to aby testować bolid w trudnych warunkach (by Alonzo miał dobrze ustawiony bolid). Poprawki zawsze dostawał bolid Alonzo. Nie mając wsparcia zespołu automatycznie był tym drugim kierowcą, frustracja z tego powodu sprawiła że nie jeździło mu się najlepiej, a co do Singapuru to wyobraźcie sobie kierowcę związanego kontraktem z firmą, która ma zapewnić mu przyszłość w zawodzie który kocha, gdzie może tylko wykonywać polecenia z góry mu narzucone, a każde nipodporządkowanie się jest równoznaczne z zakończeniem kariery, a do tego między nim a szefostwem jest jeszcze jego menadżer. Briatore posłużył się nim w haniebny sposób, a poźniej kazał spakować manatki - każdy na miejscu Piqeta tak by postąpił (wcześniej nie mógł i ja to rozumiem). Znawcy sportów motorowych prześledźcie karierę Piqueta - mistrzostwo w British Formula 3 Championship (najmłodszy w historii), mistrzostwo w A1 Grand Prix, wicemistrzostwo w GP2.
31. Skoczek130
Trudno, żeby nie mogli jej zaakceptować! W końcu dostali dwa lata w zawieszeniu, a więc kara dwuletniej dyskwalifikacji faktycznie nastąpi, gdy Renault znowu coś przeskrobie. A myślę, że bez Briatore będzie o to trudniej, hehe... :)) Mam nadzieje, że z ROBERTEM na czele wrócą na miejsca w latach 2005-2006!!! :))
32. Skoczek130
Co do Piqueta, zgadzam się z Tobą @RapidWave. Nelson swoimi wynikami zdecydowanie zasłużył na awans do F1 i nikt absolutnie nie może tego zaprzeczyć! A to, że nie ułożyło mu się w F1, to zupełnie inna bajka... Jazda u boku dwukrotnego mistrza świata, w zespole, dla którego liczy się tylko Ferdek, nie jest łatwe. To zupełnie inna sytuacja, aniżeli w Macku. Tam pupilem był Lewis, stąd też Alonso musiał opuścić ekipę z Woking. Tak więc gdyby Piquet zaczynał gdzie indziej, wierzę z całego serca, że Jego kariera potoczyłaby się zupełnie inaczej! Mam nadzieje, że to nie jest Jego koniec w tym sporcie! :))
33. walerus
28 - pedziom jajka są nie potrzebne - ale to mogą być plotki ;-) - co do 30. to łezka mi poszła bo przypomniałem sobie Sebastiana Bourdaisa i ile on miał tych tytułów i się wzruszyłem normalnie.... 32. Mam nadzieję przez szacunek do seniora - że to koniec juniora w tym sporcie...
34. RapidWave
33. walerus - z tego co wiem to Bourdais wygrywał tylko w Champ Car
35. walerus
Był tam mistrzem świata bodajże 4 razy! i jeszcze drugie miejsce w tym roku w Le Manse - i za to mu się akurat należy szacunek - bo jechał fenomenalnie!
36. szykana
Dla mnie Briatore w tym wszystkim błysnął pełnią profesjonalizmu (zaznaczam: profesjonalizm nie równa się słuszności moralnej) najpierw wymyślił fenomenalne taktycznie (fenomenalne po odarciu z wszelkich aksjologicznych motywów) rozwiązanie. Teraz, kiedy przekręt wyszedł na jaw, przede wszystkim natychmiast odciął od odpowiedzialności Renault, odszedł, a team mógł dać do zrozumienia, że samodzielnie wewnętrznie rozprawili się ze swoimi syfami i ukarali winnych. Milczał dopóki konsekwencje mogły dotkąć Renault, w sumie zapłacił na spółkę z Symondsem za wtopę całej drużyny. Co niby mogli na niego mieć poza słowem Picqueta? Wskazania telemetrii? Jak dla mnie żałosne, bo wykazywały tylko, że Nelson wcisnął gaz, a nie wskazują przecież motywu takiej reakcji. To, że wyścig przez ten wypadek ułożył się po myśli Renault? Same poszlaki plus słowo kapusia. Nie wierzę, że mogli mieć nagranie, bo wszystko pewnie było ustalone dużo wcześnej. Flavio mógl walczyć, ale nie zrobił tego. Pewnie celowo, po tylu latach w F1 lepiej od pikusia wie, że nie należy sr.ć do własnego gniazda. Ale zgadzam się z paroma osobami tu na forum, które twierdzą, że milczenie Briatore będzie trwało.. do czasu... Żałować Picqueta? Gdyby jego "wyznanie" ujrzało światło w innych okolicznościach pewnie tak, ale ten koleś nie poczuł przecież skruchy i nie dla prawdy i wyrzutów sumienia wyznał mroczny sekret. Zachował się jak gnojek.
37. kumahara
36. szykana , popieram, dokładnie tak samo widzę tą sprawę, którą nota bene para tetryków dodatkowo wykorzystuje do własnych celów, ambicji pewnie politycznych ( pożal się Boże ) i innych knowań !
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz