Ferrari kontaktowało się z Kubicą
Na torze Monza Robert Kubica wyjawił dziennikarzom, że w ostatnim czasie rozmawiał z zespołem Ferrari na temat ewentualnego przejścia do włoskiej stajni na resztę sezonu.„Był pewien kontakt, a ja byłem w zainteresowaniu Ferrari, ale nie jest łatwo zmienić zespół w środku sezonu” mówił Polak. „Sądzę jednak, że z BMW mamy tutaj konkurencyjny bolid, a ja jestem zadowolony z tego gdzie jestem.”
Po udanym wyścigu na szybkim torze w Spa, Robert Kubica ma spore szanse dobrze wypaść także na najszybszym w kalendarzu torze Monza.
komentarze
1. Seveir
Hehehe, a udawał, że o niczym nie wie :). Bardzo dobrze Robert, że nie przeszedłeś, bo nie wiadomo co by się działo w 2010... A tak Ferrari stoi otworem w 2011 ;>.
2. bednar90
"nie weszłeś!" xD
3. Budyn_F1
No i dobrze zostan Robert w BMW najdluzej jak sie da jestes dla nich potrzebny.
4. lechart
Takie "roszady" w przypadku Roberta nie mogą być podejmowane z " marszu". R.K. jest rozsądny i potrafi zadbać o siebie. Jego aktualny zespół przecież może przetrwać i bez BMW. Myślę, że podejmie słuszną decyzję w odpowiednim czasie, dającą jemu i jego kibicom satysfakcję.
5. Ezechiel
Widać że Robert ceni sobie dr. Mario i cały zespół. Myslę że podjął słuszną decyzję, wkońcu on sam wie co dla niego najlepsze ;)
powodzenia na Monza !!
pozdrawiam .
6. Janosoprano
Bravo,nie to co Fisi ktory rzucil sie pojedzie pare wyscigow,a pozniej bedzie testowal "wozki" i nikt nie bedzie nawet wiedzial kody przestanie.RK wie dobrze co robi.
I nie sprzedaje sie za silniki.Ciesze sie ze jest jak jest.
7. walerus
musimy zaufać Robertowi, że wie co robi....
8. strong1
Moim zdaniem jest to trochę oznaka tego,że Kub nie jest pewien swojej przyszłości w F!.Innymi słowy zdecydował się być lojalnym w stosunku do aktualnego pracodawcy,aby nie pozbywać się jakiejś tam opcji,alternatywy na przyszły sezon.Można to nawet spróbować zrozumieć,jeśli chodziło o tylko te pięć wyścigów,chociaż gdyby dobrze wypadł w tej Ferrce może mógłby liczyć na coś w 2011r i mieć lepszą pozycję przetargową... Udowodnił jednak teraz ,że gra twardo i nie chce być "zamiast"..Oby mu się to opłaciło.
A morze jak wiadomo szerokie i głębokie jest,a gdybać to można do u.ranej śmierci,więc po prostu wypada napisać:Powodzenia Rob!
No,a
9. lukasz1
Od rozmowy do kontraktu daleka droga więc nie daje nam to za dużo tylko...
10. conrad30
Jakby tylko mógł to by przeszedł--„Był pewien kontakt, a ja byłem w zainteresowaniu Ferrari, ale nie jest łatwo zmienić zespół w środku sezonu”BMW go nie puściło bo nie mają odpowiedniego zastępcy. Się wku... na to BMW!!!Nie ma opcji by kierowca Ferrari nie miał roboty jako kierowca wyścigowy w przyszłym sezonie w F1.Do Ferrari trafiają nie perełki,a diamenty wśród kierowców wyścigowych,więc jeśli SF się nim interesuje to każdy by chciał go mieć u siebie.Mógłby Robert mieć za sobą jakiegoś potężnego sponsora jakiś koncern paliwowy albo Bank jebitny,to by wiele pomogło!Alllllllleee... nie moge przeboleć że było tak blisko...
11. hot dog
racja walerus racja jednak mnie cieszy ze wogole byl brany pod uwage gdyz to napawa optymizmem na przyszlosc ;-)
12. fan massy
Massa i Raikkonen zostaną Ferrari na sezon 2010
13. Raven89
@12: Na pewno nie.Alonso w Scuderii w 2010 to pewniak.Massa może nie wrócić na tor,dlatego uważam,że Ferrari będzie jeździło w składzie Alonso Raikkonen albo Alonso Massa.
14. Morgocik
1. Seveir
4. lechart
5. Ezechiel
6. Janosoprano
7. walerus
8. strong1
Litosci!!! Tak piszecie jakby to Kubica nie chcial przejsc oczywiscie ze chcial tylko go Szwaby nie puscily.
15. Raven89
@Morgocik: Nie wydaje mi się.Robert chciał pewnie wywalczyć miejsce w bolidzie Ferrari na sezon 2010 lub 2011,a team z Maranello na taką propozycję nie przystał i wybrał Fisichellę który pokornie zgodzi się na pracę testera.No i dodać trzeba,że wysoki Kubica miałby problem z zmieszczeniem się w bolidzie budowanym pod niziutkiego Massę.Jest szansa,żeby Polak jeździł w Ferrari ale wydaje mi się,że dopiero od sezonów 2011 lub 2012.
16. Morgocik
Przeciez jak wol powiedzial ze chcial ale go nie wzieli przeczytaj artykul jeszcze raz.
17. Raven89
@16: Miał na myśli to,że trudno bez testów przesiąść się do innego bolidu w środku sezonu.Przeczytaj całą wypowiedź,którą można znaleść na innych portalach ;)
18. strong1
@16 Byłem w zainteresowaniu" tzn byłem w orbicie zainteresowań,ale to nie znaczy "byłem zainteresowany"ja jako Kubica w tym momencie.Ale sobie schlebiłem:)
19. lipens
Popieram conrad30 i Morgocik. Jest związany z BMW do końca sezonu i nawet jak by chciał do ferrari to nie mógł bo musiał by pewnie słono zapłacić albo wogóle ma klauzule że nie moze w żadnym innm zespole jeździc gdy jest kierowcą BMW a do końca 2009 jest nim.
20. hot dog
14. Morgocik zgadzam sie tez tak rozumeim ta wypowiedz. BMW nie chcialo puscic Kubicy. Zreszta takie interpretacje pojawily sie na innych portalach.
21. strong1
Poza tym nawet jak chciał,a mu nie dali to co mam zrobić,"skontuzjować?"
Nadal wiemy mniej więcej tyle ile przed,bo może być tak,że Robert bardzo chciał przejść ,ale mu nie dali i to co Rob teraz mówi o tym np.że trudno byłoby mu wejść do bolidu nowego to gadka pod publiczkę tudzież Ferka chciała Polaka tylko na 5 wyścigów,a na przyszły kontrakt w ogóle się zgodzili,a Kub tą wypowiedzią chce podbudować swoją sytuację na rynku.Niczego nie wykluczam.Ale niczego sobie nie dam odciąć w związku z prawdziwością tych wariantów.
22. conrad30
15-Rawen89 ale ty bzdury piszesz!Przecież każdy kierowca ma swój fotel a w jest na tyle miejsca bolidzie by dopasować go do Kubicy.Myślisz że bolid Raikonena jest dłuższy o tyle cm ile jest wyższy od Massy?
23. strong1
"Skontuzjować ich" to znaczy Niemców z BMW.
24. conrad30
Rawen89-Ferrari nie wzięło Kubicy bo by na monzie by nad tylny spoiler mu Kask wystawał,ba nawet barki by mu wystawały,bo to boid po malutkim Massie! A BMW go nie puściło bo Klien nie dosięgał do pedałów w bolidzie po Kubicy!
25. hot dog
22. conrad30 hehe ;-)
26. conrad30
18. strong1 to jeszcze mi wyjaśnij co znaczy"nie jest łatwo zmienić zespół w środku sezonu"?Tzn że Kubica nie chciał tylko tak podejrzewa że może jakby on chciał przystać na błaganie Ferrari choć wcale nie chce to on podejrzewa że prawdopodobnie nie byłoby to łatwe z tym że nie napewno?
27. feels3
Dobrze Kubica zrobił że nie przeszedł, potwierdza tylko to co przypuszczałem.
Adaptacja do nowego bolidu trochę trwa, do nowych ustawień, balansu, wszystkiego.
Nie kręcił by dobrych czasów i nie zajmował by dobrych miejsc. Dobrze zrobił że został.
28. Raven89
@conrad30: Chodziło mi głównie o wagę tych dwóch zawodników.Bolid Roberta został odchudzony,żeby Polakowi było łatwiej go zbalansować.A w Ferrari czekał na niego samochód z ciężkim KERSem - Massa mógł go odpowiednio wyważyć,co w przypadku ważącego kilka kilo więcej Kubicy nie byłoby tak oczywiste.
29. Morgocik
Ja juz mam dosc komentarzy typu: Jaki ten Kubica madry i wspanialy olal ferrari bo mu za malo proponowali (albo inne takie).
Prawda jest taka ze jakby mu zaproponowali i by go niemcy nie trzymali to na bank by sie zgodzil nie ma takiego kierowcy w stawce a moze i wogole ktory by nie chcial choc jednego wyscigu pojechac dla ferrari. Koniec i kropka. Jesli ktos mysli inaczej to sie myli :P
30. feels3
Morgocik - a ja mam już dość wszystko wiedzących a szczególnie lepiej wiedzących od samych kierowców co jest dla nich najlepsze :P
31. Morgocik
30. feels3 czlowieku a co moze byc lepsze dla kierowcy niz jazda dla ferrari?? (nie jestem fanem ferrari a wrecz przeciwnie) Wczoraj zaczales ogladac formule czy przedwczoraj?
32. Raven89
@31: Nie ma nic lepszego niż jazda dla Ferrari ale nie dziwię się Robertowi,że nie chciał się zgodzić na zaledwie 5 wyścigów w barwach tego teamu.Sądzę,że chciał sobie wywalczyć kontrakt na 2010 lub 2011.Scuderia się nie zgodziła więc Kubica nie chciał ryzykować - to wszystko.
33. feels3
Morgocik - człowieku, to bardzo proste, może być lepsze np zacząć jazde w tym zespole od nowego sezonu mając kontrakt i zrobiony dla siebie bolid. Kuma? Czego nie rozumiesz?
34. jacek75.34
Nie ma co dzielic wlosa(wypowiedzi) na czworo,widac dla ambitnego Roberta warunki byly nie do przyjecia.Ta wypowiedz jest raczej pod przyszlych pracodawcow i zeby nie obrazic obecnego.
35. strong1
@Conrad30
Nie mówi,że żle myślisz,ale cytowane słowa Roberta"nie jest łatwo zmienić team w trakcie sezonu" mogą oznaczać: nie znam auta,gdyż go nie testowałem, nie chciałbym odstawać od Kimasa ,bo to mogłoby mi zaszkodzić"
Nie jestem Kubicą i nie wiem,która wersja jest na pewno prawdą,może jako pokerzysta bardzo chciałby podjąć to ryzyko,dla mnie to jest jego klasyczna dwuznaczna wypowiedż i można ją różnie interpretować.
I nie porównujmy tutaj tylko sytuacji Fisiego i Kubicy,to są dwa diametralnie różne problemy.
36. bula28
Wiadomo, że w ferrari moglby osiagac lepsze wyniki niz w smiesznym BMW, a co za tym idzie, jego wartosc na rynku kirowcow by wzrosla... A tak to znow pewnie trafi to jakiegos zalosnego team'u... :(
37. Dagmara_W
Robert sam wie co jest naklepsze.. a podejrzewam ze dostal ta sama propozcyje co fisico.. niech facet na koniec kariey pojedzie czerownym bolidem, Kubica moze kiedys tez taka szanse otrzyma.. jak narazie trzeba z zainetresowaniem sledzic treningi i zobaczymy co powie po nich sam Robert.. pozdrawiam
38. wojtek117
wie co robi a bmw juz powinno sie na to postarać
39. hot dog
Generalnie nie wiem w czym problem. Skoro byly prowadzone rozmowy na temat przejscia i skoro Theissen nie wyrazil zgody to chyba logicznym jest ze Kubica chcial przejsc do SF, gdyz zapewne najpierw to kierowca podejmuje dezycje a pozniej decyduja wlodaze ...chyba jest to logiczne. Wypisywanie ze nie chcial jest po prostu smieszne gdyz podwaza sens dzisiejszej wypowiedzi Kubicy.
40. Ezechiel
To dlaczego Robert wypowiada się tak ?
„Sądzę jednak, że z BMW mamy tutaj konkurencyjny bolid, a ja jestem zadowolony z tego gdzie jestem.”
To chciał odejść czy nie ?
Być może chciał odejść ale nie na 5 wyścigów.Może dowiemy sie tego niebawem :)
pozdrawiam.
41. Morgocik
39 hot dog
ot to! jeden madrze prawi.
42. Marti
39. hot dog - natknęłam się na wypowiedź Theissena, w której mówił, że Ferrari nie kontaktowało się z nim ws. Kubicy. Może więc byc tak, że Domenicali rozmawiał tylko z Kubkiem, nie kontaktując się z jego szefostwem. Możemy sobie tylko snuć domysły jak było naprawdę :-)
40. Ezechiel - mnie też zdumiewają takie wypowiedzi Roberta. Zastanawia mnie, dlaczego w tym roku nie psioczy na BMW i tak mało marudzi. Nawet gdy zamykali stawkę, był oszczędny w krytyce. Co gorsza wyraził swoje ubolewanie z powodu odejścia BMW. Zachowuje się trochę tajemniczo i dosyć nietypowo jak na niego :-)
43. Budda89
42. Wyraził swoje ubolewanie ponieważ wiedział że ten team mógł mu dać w przyszłym sezonie bolid zdolny do walki o mistrzostwo. (I zaraz zostane wyśmiany)
44. Budda89
I BMW było dla niego najlepszą opcją na 2010 nawet jak by nie miał z nimi kontraktu.
45. hot dog
42. Marti Theissenowi juz niestety nie wierze....
46. krz08
ja w dalszym ciągu uważam że dobrze się stało że Robert przeszedł do Ferrari na te parę wyścigów
47. Gosu
Przecież to już było ...
48. kuba1988
A ja sie ciesze ze nie poszedl. Zmiana bolidu, wszystko robione na szybko, no i moze proponowali mu to samo co FISI - tester po zakonczeniu sezonu. Do konca 2009 w BMW a potem moze kombinowac i przebierac w ofertach:) Ferrari bedzie w dalszym ciagu mozliwe;)
49. Greg-bap
Cieszę się, że Ferrari było, zainteresowane Kubicą i mam nadzieję, że to zainteresowanie nie skończy się na chęci zapchania dziury, tylko będą go brać pod wagę, może jeszcze nie w tym roku, obsadzając bolid na pełen sezon.
50. jar188
j.w. , coś jednak może z tego będzie w przyszłości.
51. matito
nieto ża ja mam coś do fisi ale kubice odrzucić to był błąd
52. flowenol
Myślę, że z opiniami na czy to dobrze czy źle że Robert nie jest w Ferrari należy poczekać na efekty w wyścigu Fisichelli. Wtedy okaże sie kto miał rację-ja wierze Kubicy.
53. antos05
29. Morgocik-
nie jesteś tutaj od tego aby wszystkich przekonywac do swocih myśli.Każdy ma prawo do własnej interpretacji.Akurat z Tobą nie zgadzam sie wogóle.Jak było z RK i jego flirtem z Ferrari do końca nie wiemy.Ja uważam zę dostał podobną do FIS i na to nie poszedł...............Czy tak młody i zdolny kierowca ma w zamiarze siedzieć na ławce w sezonie 2010?!
54. grzes12
Tylko dlaczego tutaj nie ma całego wywiadu z konferencji prasowej ???
55. walerus
16 - Robert był za duży do kokona - zmiana każdego kilograma to 1 mln....
56. darecky3
ale sie pocicie jak to bylo a to bardzo proste:
1. Pomijam komentarze o tym jak to rozsadnie albo siak czy owak
2. przede wszystkim to Stefanek z Ferrari lazil i gdybal po wszystkich stajniach kogo by tu za najlepsza opcje upchac do fotela czerwonego samochodu aby dokonczyc honorowo sezon
3. To Kubicy zaproponowano jazde do konca sezonu na zasadzie " Panie Robercie bez zadnych zludzen, szukamy kierowcy na ostatnie 5 wyscigow, sezon 2010 mamy zakontraktowany a jesli maja byc jakies zmiany to mamy juz w czym wybierac a sa do dyspozycji diamenciki wiec o sezonie 2010 nie ma mowy
4. Nie bylo rozmowy w tym stylu jak to wielu tutaj gdyba np" Panie Stefano moge pojechac dla was jak chcecie ale z gotowym kontraktem na sezon 2010 lub 2011"
5. Pan Kubica dal do zrozumienia ze sie zastanowi a tu w miedzyczasie pan Fisi pojechal wyscig (jesli nie wyscig zycia) podkreslajac ze jest stary ale jeszcze jary i w dodatku makaroni, ktory mysli o emeryturze i daje z siebie resztki talentu, w ktory nikt nie watpi, tym bardziej ze w kiepskiej konstrukcji (a byc moze w najlepszej...heheh). Od reki berze posade zanim mu zaproponowano i co jeszcze wije sobie gniazdeczko jako tester czerwonej stajni za slone miliony, palce lizac.
6. I co tu owijac w bawelne jaki to RK rozsadny albo honorowy. Stalo sie jak stalo. Zgadzam sie ze zwrocila na niego uwage stajnia ferrari, to schlebia ale bitwy o niego nie stoczyla wiec wole byc powsciagliwy. Uwazam ze sam Kubica jest wogole niepewny swojej przyszlosci wiec mowi o lojalnosci itd. Nie ukrywajmy, sezon ogorkowy sie zaczyna, przecieki w prasie zawsza sie zdazaja i przyznam ze wiele sie sprawdza. Jesli sam R.K chce utrzymac w tajemnicy jakiekolwiek rozmowy to i tak jest to niemozliwe bo zawsze sie jakis papla znajdzie. W zeszlym roku byly przecieki tam gdzie sie szykuja zmiany a o BMW byla cisza wiec i teraz cisza a co to oznacza to juz wiemy...zwloki po BMW albo...lepiej tego nie pisac, wole sie mylic
57. feels3
h t t p : //sport . tvp . pl/f1/wideo/kubica-zabraklo-nam-pasji
58. feels3
usuńcie spacje
59. feels3
ciekawy wywiad z Kubicą o przyszłości również
60. Morgocik
56. darecky3 swiete slowa. Moze nie bylo dokladnie tak jak napisales ale cos kolo tego.
Ale nasi kochani Kubicomaniacy (co sie z Adama na Roberta przerzucili) nie moga pojac jak to ich najlepszemu na swiecie kierowcy ktos nie chcial dac posady. Musza sobie tlumaczyc to tym ze to Robert po prostu nie chcial.
Ale za jedno dziekuje bo dzieki Wam drodzy Kubicomaniacy moge ogladac F1 w polskiej TV (nie to ze lubie naszych komentatorow ale wiecie jak jest polsat 1 a 2 sniezy)
61. vacheron
Tak jak pisałem jakiś czas temu " Ferrari jest super, ale zawsze wygrywać nim nie będzie (to widać w tym sezonie jak ciężko walczy), a BMW robi jakieś postępy" .
Teraz wszystkie zespoły mają jakieś problemy, jeżdżą równo i trafić kto będzie w pierszej ósemce jest trudno.
A najlepiej to Robert wie czego chce i oczekuje od zespołu i gdzie narazie będzie mu najlepiej.
62. feels3
Morgocik - rozumiem że masz wiadomości z pierwszej ręki, rozumiem prosto od Kubicy, że wypowiadasz się autorytatywnie... Jak było nikt nie. Co mu proponowali tak naprawdę nie wiadomo. Czy sam zrezygnował, czy go nie puścili. To nie ważne.
Dla mnie, jako kibica który ogląda F1 od przedwczoraj (bo wcześniej tylko Małysz, sami wiecie) dobrze jest, że Robert nigdzie nie przeszedł w trakcie sezonu.
Pozdrawiam :)
63. antos05
Morgocik-----pewnie tak jak napisał feels3 jesteś taki DANIELE MORELLI tut. forum.Wszystko wiesz o RK i wogóle nie przyjmujesz do wiadomości, że inni mogą mieć inną wersję tego co było między nim a Ferrari.Uważam, że obrażasz jak to nazwałeś KUBICOMANIAKÓW sugerując,że oglądają F1 od czasu przyjścia Polaka.Zejdź na ziemię i weź głęboki oddech, bo nie masz monopolu na myśli innych forumowiczów.
64. Morgocik
Dla kazdego kto oglada ten sport troche dluzej oczywiste sa korzysci jakie plyna z wystapienia choc na jeden wyscig w Ferrari (mimo ze w tym sezonie slabiej im idzie) i gadanie ze Kubice nie zgodzil sie pojechac w Ferrari wydaje mi sie szczytem glupoty.
Kazdy kierowca w stawce nie zastanowil by sie nawet sekundy gdyby mu zaproponowali nawet te 5 wyscigow (wartosc takiego kierowcy na rynku transferowym ogromnie by wzrosla i na bank nie mial by taki kierowca problemu z angazem na kolejny sezon)
Fakty mowia same za siebie (utwierdzilem sie w tym bardziej gdy obejrzalem wywiad z Robertem dziekii uprzejmosci feels3)
Ale teksty typu: Kubica lepiej wie co dla niego lepsze (oczywiscie ze wie kazdy wie co dla niego najlepsze) w kontekscie gdy niewiele zalezy od niego sa dla mnie (i dla wielu innych powaznych ludzi z tego forum) smieszne.
Ale brnijcie sobie dalej w waszej ignorancji to niedlugo pojawia sie komentarze ze Kubica moglby kupic Ferrari ale mu sie nie chce bo on wie ze dla niego to nie najlepsze wyjsci.
P.S. Nie jestem wszechwiedzacy i nie mam informacji z pierwszej reki ale probuje logicznie myslec i dodawac dwa do dwoch. (zreszta niedlugo okaze sie kto mial racje i nie zapomnijcie wtedy zajrzec do tego tematu)
65. feels3
Morgocik - spuść z tonu, bo nawet jeśli po części masz racje, to odechciewa się czytania postów pisanych takim tonem. I moja rada, nie obrażaj ludzi tutaj mających inne poglądy niż Twoje, nawet jak są nie poprawne. I nie chodzi o to kto ma racje, skąd Ci to przyszło do głowy. Wszyscy (mam nadzieję) życzą Kubicy jak najlepiej, ale jest wiele rzeczy o których nikt z nas nie wie i zarówno moje, innych ale jak i Twoje domysły to tylko domysły.
66. feels3
I powtórzę to co napisałem, cieszę się że Kubica nie przeszedł, cokolwiek było tego powodem. Ferrari - tak, ale od początku sezonu, na jasnych warunkach.
67. feels3
Zresztą zobaczycie czasy Fisicheli który wpadnie do bolidu Ferrari na świerzo. :)
68. feels3
Muszę zwrócić honor za Fisichelle , jestem zaskoczony, czasy porównywalne do Raikkonena
69. ptasior
64. Morgocik - uważam, że nie masz racji. Kubica za dużo by ryzykował przechodzeniem do Ferrari. Teraz ma opinię bardzo dobrego kierowcy i szansę (małą, ale jednak) na fotel Ferrari w przyszłości jako pełnoetatowy kierowca. Wsiadając do bolidu którego się nie zna, nie będzie od razu osiągało się dobrych wyników, a gdyby Kubica jeździł słabiej od Raikkonena, to już zawsze miałby opinię kierowcy dobrego, ale nie wybijającego się ponad przeciętność. A wtedy marne miałby szanse na przejście do dobrego teamu. Nawet jazda w Ferrari przez kilka wyścigów nie jest tego warta.
70. Skoczek130
Osobiście cieszę się, że nie doszło do zmiany zespołu przez Roberta. W sumie niewiele by to dla Niego zmieniło, a na pewno nie ma szans obecnie na angaż w zespole z Marranello, na stałe. Tak więc Robcio - dobrze postąpiłeś! :))
71. dziarmol@biss
26. conrad30- Nie jest łatwo zmienić bolid ( zespół) w środku sezonu!! patrz Fisico!! dwa tygodnie temu prawie wygrał a dziś jedzie gorzej niż Badoer (zaliczył dzwona) I co ty na to ?? nadal będziesz wyśmiewał Kubicę???
72. james
Kubek i Alonso mają rozum... Nie pokazali by niczego w FERRARI w tym sezonie... Jak każdy z nas wsiadając do bolidu pierwszy raz... Inna maszyna, inna aerodynamika itp. Mieli by problem jak Luca czy Giancarlo. Nie mniej, dobrze by było mieć Roberta w "czerwonej strzale"... Sam bym pośmigał tą legendą (nic bym nie ugrał, ale...)... Mam nadzieję, że wybrany przez Roberta zespół będzie miał "jeżdżący" bolid, a on sam nie będzie kierowcą nr 2 w zespole...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz