komentarze
  • 15. snaki
    • 2009-06-19 20:06:52
    • *.versanet.de

    baudin -> jak cie baba leje to ja ci z całego serca współczuje :) oto się nie bój już oni coś wymyślą:)

  • 16. baudin
    • 2009-06-19 20:10:53
    • *.adsl.inetia.pl

    hehe snaki ja nie mam baby jak juz to kobiete a ta mnie nie leje jeszcze i wiem ze cos wymysla i ze dadza rade mowie tylko ze to juz nie bedzie to ale i tak bede to ogladal bo wole hamiltona masse alonso kubice niz nakajime fisico czy jakas danice patrick no smiech na sali normalnie

  • 17. niza
    • 2009-06-19 20:11:16
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Może to dla niektórych jest absurdalne co teraz napisze ale te konkretne słowa Maxa: "Wszystko rozchodzi się o osobowości i władzę i o to kto co może zagarnąć od kogo" są świętą racją, ale dotyczą wszystkich. I jego, i Berniego, i ekip które pozostają w konflikcie z FIA. Każdy z nich chce ugrać dla siebie jak najwięcej i pokazać kto jest górą. Tylko w tym konflikcie zapomnieli o najważniejszym, o sporcie i to jest bardzo smutne, chociaż ta cała sytuacja jasno pokazuje, że F1 to niestety jeden wielki biznes, a to co nam się wydaje najważniejsze tak naprawdę jest pretekstem do zarabiania wielkich pieniędzy. My się ekscytujemy sportem, a oni kręcą hajs na najwyższych obrotach. Tam już niewielu pozostało ludzi (nie mówię o kierowcach), którzy są w F1 bo to ich pasja, większość z nich jest, bo to złoty interes, który przynosi ogromne profity.

  • 18. loko
    • 2009-06-19 20:11:54
    • *.acn.waw.pl

    ogladam f1 od czasow prosta oraz senny i w d..... mam jak bedzie sie nazywac. byle tam byli najlepsi kierowcy i zespoly. a czy bernie splajtuje to jego sprawa. tak sie konczy jak sie chce wszystkim dyktowac warunki.

  • 19. snaki
    • 2009-06-19 20:13:55
    • *.versanet.de

    baudin -> na jedno wychodzi ważne ze cie leje :D

  • 20. rafekf1
    • 2009-06-19 20:20:34
    • *.INTELINK.pl

    Co za pyszałek z tego dziada!! Oby się nie zdziwił jak jego pycha i butność doprowadzą go do tego, że będzie zapamiętany jako ten, który zniszczył Formułę 1.

  • 21. grzes12
    • 2009-06-19 20:22:43
    • *.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    17 niza- jest dokładnie jak piszesz...
    Zaczynam podejrzewać ze Maxowi wali się grunt pod nogami...

  • 22. blue57
    • 2009-06-19 20:31:31
    • *.wilan.pl

    Co na to wszystko POLSAT? Będą transmitować F1 czy F1`?

  • 23. aantonwiosna07
    • 2009-06-19 20:32:35
    • *.200.76.18

    ''Wszystko rozchodzi się o osobowości i władzę i o to kto co może zagarnąć od kogo,, TYLKO ZE TA KURWA (przepraszam za słownictwo ale już nie moge) WSZYSTKO ZAGARNĘŁA!!!!!!!!!!!!!!!!

  • 24. fezuj
    • 2009-06-19 20:37:53
    • *.pl

    Maxsiu ma już cieplutko w majtochach i zaczyna udawać że to tylko takie zagrywki na postach, oj dziadu chyba tym razem się przejedziesz i nie pozostanie ci nic więcej tylko faszystowski strój i wybrakowane dziwki. Jedno mi tylko przychodzi do głowy- jeżeli F1 się nie rozpadnie to FOTA nie dopuści aby Mosley dalej rządził tym cyrkiem a lepsza okazja długo się może nie powtórzyć aby dziada wyp..... z hukiem.

  • 25. tommi^^
    • 2009-06-19 20:42:07
    • *.ssp.dialog.net.pl

    Bardzo mnie interesuje jeden bardzo istotny aspekt, kilka nowych zespołów wycofało swoje zgłoszenia z przyszłorocznych mistrzostw świata argumentując to tym że nie będą się ścigać w sporcie bez wielkich producentów. A jak dobrze pamiętam w stawce musi być chyba minimum 9-10 ekip żeby mistrzostwa były rozgrywane, tylko kto się w nich będzie ścigał jeśli te 8 największych zespołów odejdzie? Williams, Force India plus te trzy nowe, to daje nam raptem 5, a jeśli FOTA doprowadzi do tego o czym napisali to przypuszczam że te nowe ekipy pójdą do nich jak mają się ścigać z nic nie znaczącymi zespołami w kategorii która nie będzie już w ogóle prestiżowa. A w takim wypadku przypuszczam że kontrakt którym związany jest Williams przestanie być ważny, bo najzwyczajniej nie będzie wystarczająco zespołów aby rozegrać zawody i pewnie także przejdzie do nowej serii.

  • 26. Ra-v
    • 2009-06-19 20:43:35
    • *.adsl.inetia.pl

    haha ale ten zboczeniec jest żałosny... "oni tam beda" hahaha ale kto i gdzie ja sie pytam ? Czekam tylko na riposte kogos z FOTA: "nie obchodzi nas co mysli Mosley my tworzymy nowa serie" a moze maxiu i bernie w swojej jakze zacnej formule stworza swoj team i beda sie scigac... Dinosaurus F1 Team, byloby ciekawie.

  • 27. kumahara
    • 2009-06-19 20:44:29
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Tak wszystko ograniczał, że od tego nastąpiło u niego samoograniczenie i dlatego nie potrafi już zauważyć co się wokół niego dzieje. Proponuję wysłać od nas jakąś delegację stoczniowców czy górników, oczywiściej z taczkami...

  • 28. asc
    • 2009-06-19 20:59:29
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Małe tłumaczenie kilku tekstów z zagranicznego portalu F1:

    Mosley chce, żeby teamy utrzymywały budżet 40 mln funtów na rok (+ kierowcy i marketing). Taki Real Madryt ma 290 mln funtów przychodów i to bez profitów z Ligi Mistrzów. F1 ma o wiele większych sponsorów, widzów na całym świecie i większy potencjał. (A może po prostu duuużo kasy ląduje w kieszeni Ecclestone'a i reszta powinna obniżyć budżet?)

    FOTA stwierdziła: "[...] Pozatym dziesiątki milionów dolarów nie zostały dotychczas wypłacone wielu teamom przez właściciela praw komercyjnych (CVC Capital Partners, czyli dziadek Bernie) poczynając aż od roku 2006".

    Rozpad F1, nowe życie dla Silverstone? Kto zainwestuje 100 mln funtów w Donington, gdy będą tam jeździć najsłabsze zespoły F1?

    Rosberg zapewne zostanie mistrzem świata F1, jeśli zostanie z Williamsem... ;)

    Porsche interesowało się wejściem do F1 w jej nowym wydaniu.

    Jeśli nastąpi rozłam, Max Mosley przestanie słynąć ze swoich seksualnych upodobań, a zacznie być sławny jako człowiek, który uśmiercił F1.

  • 29. fezuj
    • 2009-06-19 21:02:06
    • *.pl

    To z innego portalu " / FIA nie ogłosi - tak jak zapowiadała - ostatecznej listy uczestników mistrzostw świata F1 w 2010 roku. Prawnicy FIA badają obecnie groźbę uruchomienia nowej serii wyścigowej przez FOTA / ". Czy jest w tym prawda to trudno wyczuć, ale byłby dowód że Max wystraszył się i to poważnie :)))))))

  • 30. asc
    • 2009-06-19 21:06:45
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @niza: Każdy sport profesjonalny to profity. Jedna strona to chęć rywalizacji, druga strona to koszt tej rywalizacji, na który trzeba zarabiać.

  • 31. Koniarek
    • 2009-06-19 21:10:31
    • *.streamnet.pl

    A mnie boli, że fota nie przystała na zmniejszenie budżetu, czyżby się bali, że jakiś Campos za tą samą kasę zrobi lepszy bolid? Mamy efekty w tym sezonie, dławi ich myśl, że jakiś Brawn wygrywa i nie chcą podobnej sytuacji z nowymi ekipami.

  • 32. loko
    • 2009-06-19 21:26:36
    • *.acn.waw.pl

    drastyczne skokowe ograniczenie budzetu to koniecznosc natychmiastowych zwolniem w centrach badawczo-rozwojowych i bezplatne oddanie ich konkurencji. Becwal by sie na to zgodzil. dlatego znane zespoly mowia zgoda ale stopniowo.

  • 33. radoskur
    • 2009-06-19 21:53:23
    • *.162.180.246

    @31 Koniarek.

    A Ty nie wiesz kto jest konstruktorem i kto szefem Brawn GP? Dwie stare wydry F1. A Virgin niezle kasy im smaruje. Gdyby 40mln funtow im starczylo to by teraz stali po stronie FIA a nie FOTY...

  • 34. Orlo
    • 2009-06-19 22:14:25
    • *.8.141.209

    Robi dobrą minę do złej gry. Jeżeli FOTA nie stworzy nowej serii to tylko jeżeli Max wyleci z FIA. Tak czy inaczej - jest przegrany.

  • 35. grzes12
    • 2009-06-19 22:17:22
    • *.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    do swego wpisu z nr.21 - Normalne jest ze każdy dla siebi chce ugrać jak najwięcej i w tym przypadku nie ma co się dziwić obu stronom . Ale myślę ze @ niza ze mną się również zgodzisz ze róznica między FIA i FOM a FOTA polega na tym ze Ci pierwsi tylko doją , a drudzy zeby podoić muszą najwpierw wyłożyć kasę a póżniej chcą chociaż w części odzyskać swoje i sponsorów pieniądze ...

  • 36. Skoczek130
    • 2009-06-19 22:42:50
    • Blokada
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    Zgadzam się z @nizą. Od dawna nie przepadam za tym zbokiem, ale to jest prawdą. Tak na prawdę FOTA nie chce dopuścić do tego, by debiutanci byli może nawet lepsi od nich przy równych budżetów. Logiczne jest, że zespół, który obecnie wydaje 300-400 mln lub nawet więcej, będzie mu trudno stworzyć genialną konstrukcję przy budżecie zaledwie 40 mln. Tak więc FIA powinna podnieść ją przynajmniej do 100 mln kwotę na bolid. Jeśli FOTA na to by nie przystała, są głupcy.

  • 37. dziarmol@biss
    • 2009-06-19 23:29:42
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    35. grzes12 - A ja ze swej strony dodam jeszcze że Mosley oraz Bernie Ecclestone w tym sporze pokazali swoje prawdziwe oblicze, oblicze despotów którzy z lubością pomiatają innymi ludźmi, już nawet nie dla pieniędzy a dla czystej niczym nie skrepowanej władzy..

  • 38. kmicic
    • 2009-06-19 23:46:25
    • Blokada
    • *.mobile.playmobile.pl

    Chcesz wysoko latać, musisz mieć twardą d... do spadania.

  • 39. orinocoPL
    • 2009-06-20 01:02:25
    • *.152.203.27

    Juz to pisalem ,powtórze: kogo to, k...a, obchodzi ile kasy który zesol wydaje?!!! Przeciez nie to jest najwazniejsze ILE wydajesz, ale NA CO. Honda utopila kupe kasy-bez efektu, Toyota utopila kupe kasy-szalu nie ma, bmw zmarnowalo czas i pieniadze na ustrojstwo (KERS) które jest, delikatnie powiedziawszy , malo przydatne-teraz zaluje. A taki Williams nie jest super bogaty, ale jakos jest w stanie utrzymac sie w srodku stawki a i moze za jakis czas znowu bedzie w czolówce. To tak troche jak w pilce noznej-nie tylko pieniadze jezdza. Liczy sie jeszcze pare innych rzeczy. Musimy pamietac o jednej rzeczy: nie wszystkie nowe pomysly sa dobre, zdazaja sie tez pomylki-patrz chocby KERS. Ale za bledy tez sie placi i to tez ma jakis wplyw na koszty i na wyniki. A juz tak na marginesie: jak niby FIA rozliczalaby zespoly z budzetu? Przeciez jest cos takiego jak podwójne ksiegowanie. Zespoly moglyby im pokazac wyliczenia "ZGODNE Z LINIA POLITYKI PARTII" , a faktycznie wydawac np. dwa razy wiecej. I kto im to udowodni? a nawet jezeli to co niby FIA zrobilaby? Zwolni ich? Kompletnie ich juz powalilo.

    P. S. max... SILENCE!!! I'LL KILL YOU!!!

  • 40. nowyziomal
    • 2009-06-20 01:38:03
    • *.cable.ubr12.sgyl.blueyonder.co.uk

    Sutil będzie mistrzem Formuły 2 zdobedzie 10 złotych medali i zajedzie 20 silników coswotrha, Kers to chyba im FIA zaprojektuje standardowy A Bernie będzie panoszył sie po padocku przy tekturowych kibicach bo kto da 300euro za Formule 2 transmitować ich bedzie TV BAHRAJN i TV ABU DABI ZABI. Sezon 2010 bedzie ostatnim w historii niby F1 bo to profanacja tej nazwy tak jakby założyć na FSO znak Mercedesa

  • 41. Magnetron
    • 2009-06-20 01:48:09
    • *.multimo.gtsenergis.pl

    Ja tam płakał nie będę. Rozumiem , że to F1, ale na Boga to tylko jedna literka i jedna cyferka, to jeszcze nie gwarantuje prestiżu. Olimpiada czy jakiekolwiek mistrzostwa bez znanych sportowców tez nie maja blasku. W boksie zapewniają oglądalność walki o pas znanych nazwisk a nie X z Y. Poza tym jeśli wystartuje nowa seria to większa jest szansa,że taki wyścig odbędzie się u nas.

  • 42. grzybo
    • 2009-06-20 17:09:26
    • *.ostrog.net.pl

    he he, "łabędzi śpiew" dziada! A w przyszłym roku kiedy bolidy nowej serii będą stały na starcie, mosley będzie twierdził że jadą na jego wyścig f 0,5. Już bardziej żałosny chyba nie będzie, chociaż kto wie. Jeśli FIA ma trochę oleju w głowach, to wywalą porąbańca na zbity ryj.

  • 43. pz0
    • 2009-06-20 17:54:15
    • *.1.92.40

    39. orinocoPL - akurat podwójne księgowanie jest do wykrycia. Myślę że pierwszy lepszy audyt to wyłapie. W każdym razie jedno jest pewne, mamy coraz większe bagno i ni cholery nikt nie wie jak się to skończy, kto wygra w tej całej grze. Wiadomo tylko że wygra ten kto się najwięcej nachapie, czyli kto?

  • 44. orinocoPL
    • 2009-06-20 18:37:32
    • *.152.218.21

    pz0-tu juz nawet nie chodzi o to kto wygra. Bo jak na razie przegrywa F1 jako taka. Bo zamiast pasjonowac sie wyscigami patrzymy jak walczy sie o... no wlasnie co? Kase? Wladze? Dobro biznesu (bo sport to juz nie jest)? O ile uwazam, ze FOTA ma racje, o tyle caly spór zrobil sie po prostu przykry. Ichyba nie o to chodzi w F1. pozdro

    P. S. Dzisiaj przeczytalem calkiem ciekawy artykul w miejscowej-wyspiarskiej-prasie. Z tego co zrozumialem to niedwuznacznie dali do zrozumienia, ze Max bawi sie w polityke i stad ta wojenka. Nie wiem o jakie powiazania chodzi, nie napisali, ale sam fakt pokazuje, ze Max wcale nie ma szlachetnych intencji. Przykre to po raz kolejny...

  • 45. ris
    • 2009-06-20 23:10:43
    • *.77.classcom.pl

    W środę po zebraniu Rady Sportów Motorowych Max dostanie propozycję nie do odrzucenia lub go odwołają. Jeśli nie to będzie rozłam. A jeśli chodzi o ewentualne zapisy kontraktowe niby zmuszające zespoły do dalszych startów ( których nie znam) to jest bardzo dobre wyjście ( smieszne) wszystkie zespoły Z FOTA wystawią gokarty z juniorami, które nie spełnią warunków startu i nie zostana dopuszeni do startu. A Jak sądzę za to kar nie ma. :-)


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo