komentarze
  • 8. fezuj
    • 2008-11-05 21:40:22
    • *.inowroclaw.mm.pl

    W/g mnie dobre posunięcie, pierwotne zamiary oscylowały wokół pięciu wyścigów, ale to już było by raczej ponad możliwości jednostek napędowych a trzy to w sam raz zresztą sam takie rozwiązanie proponowałem - czyżby przeglądali formula1.pl ???? ;)

  • 9. Piotre_k
    • 2008-11-05 22:28:14
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Niech i tak będzie. Skoro zespoły nie mogą pracować nad podnoszeniem mocy to niech pracują nad niezawodnością i trwałością. Przy okazji pewnie moc niektórych silników znów dziwnie podskoczy ;)

  • 10. FlyMan
    • 2008-11-05 23:24:42
    • *.160.245.162

    Najgorsze, ze jednoczesnie prace nad silnikiem sa zamrozone takze jezeli zespoly maja zaprojektowane silniki tak, ze maja wytrzymac dwa GP to dodatkowe 300km moze byc duzym problemem dla wszystkich.

  • 11. Manonfire
    • 2008-11-05 23:28:05
    • *.142.198.204

    Jeszcze taniej by było kupić każdemu teamowi PlayStation 3 i ładny telewizor. Oszczędność, mniej dwutlenku węgla w atmosferze, a jakie bezpieczeństwo kierowców... Co prawda odnotowano kilka przypadków śmierci graczy, którzy siedzieli za konsolą po kilkanaście dni, ale FIA ustandaryzowałaby czas, który kierowca mógłby spędzić z padem w ręku. A tak poważnie, to nie rozumiem ani trochę, dlaczego FIA od dłuższego czasu usiłuje zamordować tak piękne i emocjonujące widowisko, jakim była F1. Komu to, panie , przeszkadzało. Rywalizacja konstruktorów, oponiarzy, kierowców. Elita sportów motoryzacyjnych. Patenty, które potem mogły być wykorzystywane w "cywilu". A teraz... Szkoda gadać.

  • 12. skylinedrag
    • 2008-11-05 23:30:51
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    I pomyśleć, że Enzo Ferrar, jeden z ojców F1 mawiał kiedyś. "Wyczynowy silnik to taki silnik w który po przekroczeniu lini mety jednego wyścigu rozpada się na części " ;)

  • 13. darecky3
    • 2008-11-05 23:44:31
    • *.range81-129.btcentralplus.com

    skylinedrag to nie Enzo Ferrari tylko projektant silnikow sportowych Ferdynand Porsche: "dobry silnik wyścigowy to taki, który odda z siebie calkowity potencjal mocy i tuz po przekroczeniu linii mety rozpadnie się na kawałki" pozdro

  • 14. niza
    • 2008-11-06 07:32:25
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    ja już wolę żeby te silniki były na 3 wyścigi, ba nawet niech będą na 5 byle by tylko nie było standaryzacji!!!

  • 15. Orus
    • 2008-11-06 07:44:55
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Wytrzymanie dodatkowych 300km + sobotnich kwalifikacji i trenningów może być sporym problemem dla silników. Pragne przypomnieć że Renault |Honda i prawdopodobnie toyota będą mogli po sezonie ulepszyć swoje silniki. Na pewno to wykorzystają i podniosą nie tylko moc ale i żywotność. Spodziewam się ciężkiego sezonu dla BMW( które de facto może miec w 2009 najgorszy silnik).

  • 16. natleniony
    • 2008-11-06 08:25:14
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    silnik silnikiem a co z bzdurnym przepisem o SC i zamknięciu pitlane?

  • 17. mardab
    • 2008-11-06 09:14:59
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Mi się coś kojarzy że BMW mówiło że ich jednostka jest w stanie wytrzymać 3 wyścigi. I to było chyba w tamtym sezonie, ale może mi się przewidziało.

  • 18. pz0
    • 2008-11-06 09:18:16
    • *.sandomierz.pilicka.pl

    Tylko co jest złego w tym, że silnik ma wytrzymać 3 GP? Założę się że inżynierowie dadzą sobie z tym bez problemu radę, a i przy okazji powinny mocno spaść koszty.Jak niza zaznaczyła, niech silnik ma wytrzymać nawet 5GP byle nie był standardowy. Poza tym dłuższa żywotność silnika będzie miała wpływ na strategię i myślę że na widowiskowość. Teraz będzie o wiele trudniej wygrać trzy wyścigi pod rząd. W trzecim GP takie Ferrari czy McLaren może mieć problemy z utrzymaniem za sobą jadącego na świeżym silniku np Williamsa. Myślę że wyścigi będą dzięki temu nieco bardziej różnorodne.

  • 19. ptasior
    • 2008-11-06 10:12:56
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    6 silników mniej to nie są duże oszczędności (w porównaniu do całego budżetu).

  • 20. walerus
    • 2008-11-06 13:16:28
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    jak BMW utrzyma poziom to dobrze - dla ferrari - źle....

  • 21. ja2
    • 2008-11-06 13:42:03
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    No i dobrze oszczędzi się chociaż kasy, ale czy silniki wytrzymają po 3 wyścigi?

  • 22. bmwd
    • 2008-11-06 14:37:20
    • *.chello.pl

    bez przesady 2 to dla nie których silników było za dużo

  • 23. piotrek74
    • 2008-11-06 14:53:05
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    na trzecim wyścigu silniki mniej wyżyłowane będą miały mniejsze prawdopodobieństwo zdechnąć a zespół z nowym na wygranie

  • 24. niza
    • 2008-11-06 14:53:11
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Orus a skąd takie przypuszczenia???

  • 25. amaverick
    • 2008-11-06 16:47:35
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    zdecydowanie nie popieram!!!! głupota jak ich mało. Wystarczy troche bardziej ruszyć mózgownicą a możnaby było w inny sposób uatrakcyjnić wyścigi. Zresztą po co uatrakcyjniać coś co już samo w sobie jest atrakcyjne. Zazwyczaj nie podchodze do życia konserwatywnie ale tutaj chciałbym żeby było tak jak zawsze. Nie po to zespoły pracują latami nad rozwijaniem możliwości silników żeby jeden głupi przepis zaprzepaścił lata pracy. Jeśli oglądam od wielu lat piłkę i facynuje mnie ten sport to wkurzyłbym się jakby nagle wprowadzili że napastnik musi strzelić poza polem karnym, że drużyna ma czas na skonstruowanie ataku 30sekund czy jakieś inne pierdoły. Tak samo denerwuje mnie jak kiedyś oglądałem ciekawe zawody F1 a teraz będę oglądał loterię bo silniki będą padały jeden za drugim, bo kierowcy nie mogą zjechać do boksu jak jest safety car, bo muszą być wykorzystane dwa rodzaje opon! Przecież to jest chore. Wyścig ma być wyścigiem a nie torem przeszkód. Jakbym chciał sobie obejrzeć tor przeszkód to poszedłbym oglądać zawody konne.... kur(cze) jego mać!

  • 26. melo
    • 2008-11-06 17:05:58
    • *.krak.tke.pl

    3 gp na jednej jednostce, dobry pomysł, będzie to miało wpływ na strategię i napewno nieraz zobaczyny kłęby dymu za bolidami jak w 2006 roku za Alonso. I bardzo dobrze będzie ciekawiej i bardziej nieprzewidywalnie, a trwałość jednostki będzie będzie składową klasy teamu.

  • 27. pz0
    • 2008-11-06 17:40:29
    • *.sandomierz.pilicka.pl

    amaverick pisałem wcześniej że dla mnie głupotą było zużywanie trzech silników na jeden weekend GP. Mimo wszystko dosyć często widzieliśmy na torze piękne dymki. Wątpię żeby silniki padały częściej niż obecnie. Po prostu na każde kolejne GP będą one mniej wyżyłowane. Obecnie mimo dwóch GP na jednym silniku awarie były rzadkością. Dojdzie teraz nowy element strategii. Teamy będą mogły decydować na którym GP bardziej wysilić jednostkę, na którym bardziej ograniczyć. Dzięki temu taki RedBull będzie miał okazję czasami zabłysnąć.

  • 28. skylinedrag
    • 2008-11-06 18:13:33
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Tak dokładnie darecky3, pogmatwało mi się trochę ;), najbardziej chodziło mi o sam sens.Spoko jeśli technika tam mocno się rozwija to niech wydłużają czas żywotności jednostki napędowej. Obawiam się jednak, że w pierwszych GP 2009 może dochodzić do kilku awarii na tle silnik-przeniesienie napędu. Martwi w tym wszystkim, że przez to wszystko więcej do powiedzenia będzie mieć inżynieria materiałowa niż konstruktorzy pracujący nad nowymi rozwiązaniami dbający o rozwój modyfikacji silnika.W pewnym sensie doprowadzi to do stagnacji. Co prawda KERS da jakieś pole do manewru, ale trochę to pachnie proekologią która wkracza w każdą sferę życia. Trochę za dużo tych odgórnych rozkazów i ograniczeń, a za mało kreatywnej fantazji.

  • 29. pz0
    • 2008-11-06 18:22:12
    • *.sandomierz.pilicka.pl

    Co do standardowych silników to wygląda na to że jednak pomysł nie przejdzie. Ze strony Maxa to była tylko podpucha. W Fota dogadali się że komplet silników na jeden sezon ma kosztować 5 milionów euro w 2010, a od 2011 jeszcze mniej. Ustalili jeszcze że nie będą odraczać wprowadzenia KERS. Zgadzają się również na wprowadzenie większej ilości standardowych części. Mają też jeszcze kilka pomysłów na obniżenie kosztów i chcą wspierać mniejsze teamy. Nie znalazłem jednak bliższych szczegółów.

  • 30. piha
    • 2008-11-06 18:43:39
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    dziwne! konstukcja i produkcja silinka wytrzymującego 3 wyścigi jest tańsza od tego, co może się 'skończyć' po 2 wyścigach? Toż to promowanie bogatych zespołów, mających dużo pieniędzy na badania i drogie zaplecze technologiczne.

  • 31. amaverick
    • 2008-11-06 20:19:53
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    pzO: szczerze mówiąc mam gdzieś czy Redbull kiedykolwiek zabłyśnie czy nie. To jest sport komercyjny, dlatego wygrywa ten (może nie zawsze) kto wkłada w to najwięcej kasy, serca i umiejętności. Właśnie cały w tym sens że nie wystarczy startować w Formule 1 z kilkudziesięcio milionowym budżetem, bo dla mnie właśnie takie zespoły startują tylko w celach marketingowych a nie sportowych i zarobkowych. Dlatego oni są tylko tłem wyścigów i nie powinno się do nich równać. Jak FIA chce wyrównać zawody to niech wspomaga finansowo słabe zespoły, a nie niweczy wieloletni rozwój innych. Jak już pisałem wcześniej, moim skromnym zdaniem wprowadzanie takich innowacji powoduje tylko i wyłącznie więcej zamieszania. A czy jest to ciekawe czy nie to już kwestia gustu. Dla mnie z pewnością nie.

  • 32. baworak
    • 2008-11-06 23:05:06
    • *.centertel.pl

    na moje oko to z tego bedzie niezly DYM.i doslownie i w przenosni...

  • 33. dziarmol@biss
    • 2008-11-06 23:46:29
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    a w moim Fiacie silnik wytrzymuje już dziewiąty sezon i mam nadzieję że wytrzyma nastepne 9 lat pozd.

  • 34. Sin1818
    • 2008-11-07 13:35:20
    • *.xdsl.centertel.pl

    i dobrze wieksza rywalizacja

  • 35. Sin1818
    • 2008-11-07 13:35:47
    • *.xdsl.centertel.pl

    to chyba ciecie kosztow na wyscigi F1

  • 36. pz0
    • 2008-11-07 17:29:25
    • *.sandomierz.pilicka.pl

    Sin1818 - cięcie kosztów to po byku. Wprowadzają ekologiczny KERS. Koszt samych akumulatorów, które mają wytrzymywać tylko jeden weekend to 250tys euro, pomnożyć to przez 17 wyścigów, plus coś tam na testy to wyjdzie przynajmniej 5 -6 milionów euro rocznie. Wyjątkowa ekologia, po każdym wyścigu kilka naście zestawów akumulatorów ląduje na śmietniku, a przy okazji jakie cięcie kosztów. Koszt użytkowania KERS będzie wyższy niż silniki na cały rok.

  • 37. dziarmol@biss
    • 2008-11-08 09:10:04
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    2008-11-06 20:19:53 amaverick - w pełni popieram, a od siebie jeszcze dodam że jeżeli FIA chce cięcia kosztów oraz ekologii(tyle że jedno z drugim nie idzie w parze hehe) to może niech zaczną promować wyścigi np. balonów bo to i o niebo tańsze(?) i na pewno ekologiczne pozd. /:-)

  • 38. TOTTI
    • 2008-11-11 10:19:06
    • *.232.230.97.marsoft.com.pl

    Chyba ich poje... F1 schodzi na psy. Jeden silnik na trzy GP?! To ewidentne spowalnianie F1 bo nie wierze by zbudowal ktos superwytrzymaly silnik bez koniecznosci zmniejszania predkosci. Dwa wyscigi jeden silnik to juz wystarczalo ale trzy? Nie, nie moge tego. F1 sie zaczelo zeszmacac od momentu zmiany silnikow z 3 l V10 na 2.4 l V8, a teraz silnik na trzy weekendy to tak jak jechac silnikiem V7/V6. Trzeba bedzie tak oszczedzac silnik w kazdym wyscigu, ze predkosci kiedys zejda ponizej 300 km/h. Kiedy kadencja siwego pajaca i jego bandy sie konczy?


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo