Marko uważa, że Verstappen pokonałby Hamiltona nawet w gorszym bolidzie
Doradca Red Bulla udzielił kolejnego komentarza nt. przyszłości Maxa Verstappen w zespole. Austriak nie uniknął przy okazji chwytliwego zestawienia z Lewisem Hamiltonem.Nie od dziś Helmut Marko znany jest ze swojego kontrowersyjnego języka w mediach. Nie inaczej było w jego rozmowie dla niemieckiej publikacji Sport Bild, w której oprócz odpowiedzi na pytania związane z przyszłością Maxa Verstappena nie zabrakło wątku przenosin Lewisa Hamiltona do Ferrari. Austriak nie miał wątpliwości, że nawet w słabszym aucie Holender pokonałby 40-latka:
"Dwa zespoły [McLaren i Ferrari] miały najlepszą bazę dla swoich bolidów w poprzednim sezonie i dobrze sobie radziły na większości torów. Mogą na tym dalej się opierać, ale dla mnie żaden z ich kierowców się nie wyróżnia", powiedział doradca Byków.
"Charles Leclerc jest dobry w czasówkach, aczkolwiek popełnia wiele błędów w wyścigach. Lewis Hamilton ma z kolei tę szybkość. Czy da jednak radę utrzymać ją przez cały sezon? Mam co do tego wątpliwości. Nawet jeżeli miałby szybkie Ferrari, a my przeciętnego Red Bulla, postawiłbym swoje pieniądze na Maxa."
"Max jest nie tylko najszybszy, a po prostu najlepszy ogólnie w F1. Wyciąga z bolidu 0,1/0,2 sekundy na okrążenie, a tego nie robi żaden inny zawodnik. Tylko od nas zależy to, czy stworzymy auto pozwalające mu nie tylko tymczasowo, ale też w dłuższej perspektywie walczyć o zwycięstwa. Nasze okno ustawień musi być większe."
Marko nieprzypadkowo wspomniał o większym oknie roboczym samochodu, zważywszy na nie najlepszą formę Red Bulla pod koniec sezonu 2024. Tajemnicą poliszynela jest bowiem to, że w przypadku niezadowalających osiągów Verstappen będzie mógł opuścić austriacką stajnię, o czym zresztą dużo mówiło się na przestrzeni minionego roku:
"Nie będę komentował treści umowy, ale jesteśmy pewni, że możemy dać Maxowi dobry bolid. Nasi inżynierowie poczynili postęp ze wszystkimi informacjami i jesteśmy optymistami. Wszystko jest w porządku, a Max ma z nami kontrakt do 2028 roku. Wiem też, jak jest lojalny i wdzięczny Red Bullowi. W związku z tym będzie kierowcą Red Bulla w sezonie 2026 jako pięciokrotny mistrz świata."
komentarze
1. MB4ever
Ble ble starego dziada
2. Soto
A co innego ma powiedzieć o swoim zawodniku? To oczywiste, że będzie go chwalił. Pewnie gdyby Max podjął decyzję o przejściu do innego zespołu, retoryka by się diametralnie zmieniła.
3. Danielson92
Śmiem twierdzić, że gdyby Hamilton miał ubiegłorocznego McLarena to Max w gorszym bolidzie by go nie pokonał tak jak Norrisa.
4. fistaszeq
A co zrobił w 2021?
5. Danielson92
@4 A w jakich okolicznościach i z czyją pomocą?
6. Danielson92
@4 Ale fakt faktem że był lepszy w tamtym sezonie od Hamiltona .
7. Lulu
Bufonady ciąg dalszy . Świat motosportu chwilowo oszalał na punkcie Hamiltona . Wszędzie zdjęcia artykuły, memy , trzeba przypomnieć o istnieniu Vertsappena.
8. giovanni paolo
7. Miej żale do niemieckiego dziennikarza który co bardzo prawdopodobne zadał pytanie "czy lulu w ferrari będzie stanowił dla Verstappena zagrożenie" a nie do osoby, która na zadane pytanie odpowiedziała.
9. Fan Russell
2025
1 VER
2 RUS
3 LEC
4 NOR
5 ALO
6 PIA
7 PER
8 HAM
10. Layton
@9 Pan znawca i fan zapomniał że PER już nie jeździ... Poziom wysoki jak zawsze ;)
11. Lulu
@10
Bezmyślne klepenaie w klawiaturę i kolejna próba wyśmiania Hamiltona , która podkreśla tylko jego bezradność i niewiedzę w tej materii.
12. kodzix
Wielu ludziom przez poprzedni sezon się ubzdurało że Max wygrał tytuł w 4-tym bolidzie. Problem w tym że w poprzednim sezonie Max miał najsłabszego przeciwnika od lat. Jak jestem fanem Lando i ogólnie McLarena to trzeba sobie powiedzieć że nie dojeżdzał w kluczowych momentach i nie wykorzystywał potencjału auta. Dajcie do MCL38 Lewisa, Alonso czy Leclerca to nie byłoby czego zbierać po Maxie
13. kodzix
Z szacunkiem do Maxa bo niewątpliwie zasłużył na ten tytuł np. Brazylią ale no błagam na takiej Monzy czy Silverstone było cholernie dużo punktów do odrobienia a jak sie skończyło? Wszyscy dobrze wiemy
14. kodzix
W 2021 Max miał lepszy bolid a i tak potrzebował największej kontrowersji w XXI wieku by zgarnąć mistrzostwo
15. astregord
@14 Co miał Max? Lepszy bolid w 2021? Dobry żart ;)
16. weres
@15
adrian newey powiedział, że redbull miał szybszy samochód w 2021, powiedz że Newey się nie zna...
17. Fan Russell
@11 Lulu na Konsoli z padem pisujesz nawet smart tv jest opcja pisania, przy okazji Russell będzie miał w spokój Hamiltona
@10 Ale Perez jest?
18. Fan Russell
@14 Tak samo w 2008 McLaren Hamilton miał lepszy bolid
19. TZ4Z
@16 w tempie kwalifikacyjnym na przestrzeni całego sezonu 2021 Redbull miał szybszy bolid, ale w tempie wyścigowym zdecydowanie Mercedes szybszy był
20. TZ4Z
Oczywiście to moje odczucia, każdy ma inne. Oglądałem uważnie i tak stwierdzam. Trzeba pamiętać, aby mieć swój własny rozum, a nie na czyjeś zdanie sie odwoływać.
21. Kaki87 Aron
Jak zwykle Marko już przed sezonem zaczyna swoje zagrywki. Nie dawno mówił że gdyby Hamilton siedział w McLarenie a nie Noris to nie było by co zbierać po Verstapenie a teraz znowu . Max już pokazał jak nie ma bolidu do wygrywania że dojeżdżamy gdzieś tam trochę z tyłu. Początek sezonu wygrał chyba 8wyscigow z rzędu bo miał najlepszy bolid , a później do końca sezonu wygrał chyba tylko raz i to jeszcze w swoim stylu wyrzucając za tor i przy okazji sam wyjeżdżał. Ani Hamilton ani Verstappen nie wygrają mistrzostwa bez bolidu, nikt go nie wygra bolid to 90procent 10kierowca. A czy w tych samych bolidach ich kiedyś zobaczymy ? Raczej nie także wątpię że się dowiemy kto jest z nich lepszy.
22. Lulu
@17 Fan Russell
O co Ci chodzi chłopaku?
23. Supersonic
No w sumie Red Bull był gorszy od Mercedesa w 2021, więc to co gada Marko ma jakieś podstawy.
24. Lulu
@23 Supersonic
Myślę że obie konstrukcje były na tym samym poziomie z małym wskazaniem na Mercedesa , w zależności na jakim obiekcie się ścigali. Druga sprawa to Mercedes przechytrzył RBR w zarządzaniu silnikami i w ostatnim GP mieli świeższą jednostkę, którą ustawili na 100% mocy . Widać to było o Max przy wszystkich swoich umiejętnościach nie miał podlotu do Lewisa do momentu jak to nazwano błędu sędziowskiego.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz