Formuła 1 chciałaby zorganizować sprint dla młodych kierowców
Władze F1 cały czas pracują nad poprawą systemu mającego na celu zdobywanie doświadczenia za kierownicą bolidów F1 młodym zawodnikom. Stefano Domenicali podzielił się nowym pomysłem w tym obszarze.Nie tak dawno wyszło na jaw, że włodarze serii chętni byli do wydawania młodym kierowcom tzw. dzikich kart, które umożliwiałyby im występ podczas normalnych zawodów, ale pomysł ten bardzo szybko został odrzucony przez zespoły.
Nowym pomysłem podzielił się niedawno CEO F1, Stefano Domenicali, który zasugerował możliwość organizacji specjalnego wyścigu sprinterskiego tylko dla młodych zawodników.
Pomysł zapewne zostanie bardzo odrzucony przez zespoły, które będą obwiały się potężnych strat wynikających z organizacji takich wyścigów, ale sam pomysł wydaje się bardzo ciekawy z perspektywy kibica i godny odnotowania jest fakt samego położenia go na stole.
W myśl regulaminu młody kierowca to taki, który ma na swoim koncie nie więcej jak dwa stary w Grand Prix.
Obecnie dla takich kierowców przewidziane są jedynie dwa występy w piątkowych treningach oraz wspólny test na zakończenie sezonu w Abu Zabi.
Podczas najbliższego posiedzenia Komisji F1 przedyskutowana zostanie możliwość organizacji wyścigu sprinterskiego dla 10 kierowców jak część testów po zakończeniu sezonu.
"Mamy projekt na stole, a konkretnie możliwość organizacji wyścigu sprinterskiego dla młodych kierowców w Abu Zabi" mówił Domenicali cytowany przez Motorsport.com. "Zastanawiamy się jak możemy dać młodym kierowcom okazję do zabłyśnięcia podczas testów na torze Yas Marina i umożliwić im zebranie doświadczenia- nie tylko poprzez uczestniczenie w testach, ale także w kontekście rywalizacji."
"Na pewno pomogłoby to w ich treningu, aby przygotować ich na kolejny krok. Porozmawiamy o tym w szczegółach pod koniec września, aby zrozumieć czy jest to realny pomysł."
Wymagania stawiane przed młodymi zawodnikami sprawiłyby, że w takim wyścigu nie mógłby wziąć udziału Liam Lawson, wychowanek Red Bulla, który już w zeszłym roku przestał być młodym kierowcą w rozumieniu przepisów, ale skorzystać mogliby z takiej okazji tacy kierowcy, jak Oliver Bearman czy Jack Doohan, a także typowany na zawodnika Mercedesa Kimi Antonelli.
komentarze
1. dex
...i np. Sauber wygrywa
2. bartexar
Jeśli bolidy nie będą równe to wątpię. Nadal Sauber byłby Sauberem w porównaniu do McLarena, choćby jechał tam najlepszy z młodzików
3. Amator
Niech przywrócą możliwość wystawiania 3 auta w piątek i nie obejmują go limitem budżetowym, wiele zespołów wystawi tam jakiegoś młodziaka. Proste.
4. przesio
@3 prosciej by było wprowadzenie wymog 1 treningu dla mlodzika w kazdy weekend.
5. alfaholik166
@3
Właśnie sęk w tym, że dołożenie pakietu, który byłby objęty zupełnie innymi regułami nie byłoby proste, bo natychmiast dałoby pole zespołom do kombinacji i rozmaitych nadużyć. Wykorzystany przez młodzika w piątek trzeci bolid nagle mógłby się okazać darmowym dostawcą części dla kierowcy który rozbił się w trzecim treningu czy kwalifikacjach. Oczywiście awantury o interpretacje przepisów w takich sytuacjach byłaby cała masa.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz