WIADOMOŚCI

Ferrari zniżkuje na giełdzie, ale celuje w powrót do zwyciężania w F1
Ferrari zniżkuje na giełdzie, ale celuje w powrót do zwyciężania w F1 © Ferrari

Najbardziej utytułowany zespół w mistrzostwach Formuły 1 z 16 tytułami na swoim koncie nie świętował takiego sukcesu od 2008 roku.

2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg

CEO Ferrari, Benedetto Vigna podczas tzw. Dnia Rynku Kapitałowego zorganizowanego przez jego firmę potwierdził, że jej celem jest zakończenie posuchy w najwyższej klasie wyścigowej na świecie.

Ferrari może jednak pochwalić się licznymi już sukcesami na polu Długodystansowych Mistrzostw Świata WEC. Ekipa z Maranello prowadzi w tych mistrzostwach, a na swoim koncie ma zwycięstwa w ostatnich trzech edycjach słynnego Le Mans 24h. W tym jedno za sprawą Roberta Kubicy.

Temat powrócił jak bumerang podczas corocznego spotkania zarządu z inwestorami i dziennikarzami, podczas którego przedstawiono długoterminową strategię i cele finansowe.

"Ostatnim razem zobowiązaliśmy się do zwycięstw w wyścigach" mówił Vigna. "Odnieśliśmy sukces z modelem 499P w wyścigach długodystansowych, ale w Formule 1 musimy się poprawić. Musimy wygrywać. Jesteśmy to winni naszym wiernym fanom na całym świecie."

Na spotkaniu nie mogło zabraknąć prognozy finansowej na najbliższe lata. Producent luksusowych supersamochodów spodziewa się uzyskania 7,1 miliarda euro przychodów w tym roku. Wartość ta ma się zwiększyć do 9 miliardów euro w 2030. Skorygowany zysk w tym czasie ma wynieść 3,6 miliarda euro.

"Ferrari jest wyjątkowe i istnieje w trzech wymiarach: tradycja, technologia i wyścigi" mówił z kolei prezes Ferrari, John Elkann.

"Doskonałe połączenie tych trzech dusz definiuje Ferrari. Wyścigi, historia, która rozpoczęła się na torze prawie sto lat temu, określają to, kim jesteśmy. Chcę to jasno powiedzieć: to sprawa osobista."

"Moje zaangażowanie wynika z roli prezesa, głównego akcjonariusza, a przede wszystkim osoby, która przeżywa Ferrari jako pasję całego życia."

Opublikowana projekcja zarobków znalazła się jednak poniżej tego co firma prognozowała trzy lata temu w 2022 roku, co dało natychmiastowy impuls do wyprzedaży akcji producenta na światowych giełdach.

Akcje Ferrari straciły 15 procent w notowaniach na giełdzie w Nowym Jorku, co stonowało największy dzienny spadek notowań od debiutu na tym parkiecie w 2015 roku. W Mediolanie akcje włoskiego producenta potniały o 14 procent.

"Zobowiązuję się do tego, aby każda nasza decyzja wzmacniała wyjątkowość Ferrari. Zobowiązuję się wobec naszych ludzi, których talent i oddanie są największą gwarancją naszej przyszłości."

"Zobowiązuję się wobec naszych ukochanych kierowców Ferrari, którzy powierzają nam swoje marzenia. I zobowiązuję się wobec naszych wiernych fanów, którzy z niecierpliwością czekają, by zobaczyć nasze zwycięstwa w Formule 1 - tak jak zwyciężamy w wyścigach długodystansowych. Z dumą zabraliśmy do domu trofeum z Le Mans po trzech kolejnych triumfach."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

0 KOMENTARZY
zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.