komentarze
  • 9. PETRONAS ![RK]!
    • 2008-05-25 23:09:13
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Ja tam czekam na system KERS fajnie jak kierowca będzie miał na kierownicy przycisk z napisem ''wyprzedzanie'' czy jakoś tam , takie elektroniczne NOS . Ciekawe jak to będzie działać .. może jakiś dobry człowiek wie coś więcej o tym ...

  • 10. AllaH
    • 2008-05-25 23:20:05
    • *.adsl.inetia.pl

    Pomysł, z ogaeniczeniem paliwa na weekend, jest niezły. To ma fascynujące implikacje. Poczynając od bardzo wydajnych konstrukcji. Nie zgodze się do pierwszej części wypowiedzi. Jak ma naprzykład wystartować nowy team (lub istniejący), jeśli nie moze poprawiać i rozwijać swojej pierwszej, zapewne nienajlepszej konstrukcji? Po drugie. Jeśli silniki ferrari byłyby najlepsze, to jeśli są chętni - to niech jeżdżą na nich. I szanse będą równe. Każdy miałby wybór. Można by za to ustalic cenę maksymalną dla odsprzedawanych silników. Jeśli sprzedaż byłaby nieopłacalna? Niech produkują tańsze, albo dokładają, ale dla wszystkich chętnych te same silniki. Nie wiem czy ma to wszystko sens, ale tak sobie myśle "na głos" Pozdrawiam

  • 11. pz0
    • 2008-05-26 09:35:06
    • *.sandomierz.pilicka.pl

    Pomysł dla wszystkich jednakowe silniki nie ma sensu tak jak pomysł dla wszystkich jednakowe opony, jednakowe ECU. Jeżeli idziemy tą drogą to może dla wszystkich jednakowy bolid, a co? zrobić jedną konstrukcję, niech się w niej ścigają przez 20 lat, będzie taniej, kto chce niech kupuje bolid od FIA i startuje w wyścigu. Po jaką cholerę jakikolwiek rozwój. Co do zamrożenia silników to rzeczywiście żenada. Wystarczyło jak dotychczas - silnik ma spełniać takie to a takie wymagania i konstruktorzy mają wolną rękę. Ciekawe na jakim etapie rozwoju byłaby dzisiejsza motoryzacja gdyby nie F1 i te gigantyczne pieniądze pompowane w rozwój bolidów. Teraz jest bez sensu. Zamrozili silniki i większość pieniędzy teamy przeznaczają w rozwój aerodynamiki, która z pewnością nie będzie wykorzystana w cywilnych pojazdach. Coś się we łbach pokierało szefostwu FIA i teraz się opamiętali, ale okazało się że za późno na wycofanie bzdurnych przepisów.

  • 12. arcykarol
    • 2008-05-26 10:19:00
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    no i bardzo dobrze

  • 13. Jacu
    • 2008-05-26 10:24:11
    • *.profiline.pl

    W odpowiedzi na prosbe PETRONAS'a - system KERS ma byc ukladem kinetycznym sprzegnietym ze skrzynia biegow (cos na wzor zyroskopu - i dzialac jako akumulatotr energii kinetycznej) jedynie uruchomienie oddawania energii uzuskanej uprzednio z hamowania bedzie inicjowane przyciskiem na kierownicy. Jest kilka projektow tego systemu i jeszcze dokaldnie nie wiadomo czy zostanie ten system zunifikowany czu kazdy producent bedzie mial swoj wlasny. Ograniczona zostanie rowniez i ilosc energii jakia bedzie mogla byc oddana jednorazowo przez uzycie systemu (chyba do 400kJ - jednorazowo po wcisnieciu guzika). Calosc ma dawac podobny efekt do zwiekszenia doladowania w bylych ChampCar'ach ale to od kierowcy nbedzie zalezalo ile razy i kiedy bedzie uzywal tego wynalazku. Cale urzadzenie ma wazyc ok. 40 kg. MARCIN_E_K pamietaj ze zamorozenie jednostek jest dopiero od niedawna a wczesniej nigdy nikt niczego w silnikach nie zamrazal i jakos konkurencja byla olbrzymia, poza tym bez wzgledu na to co mowisz i tak zawsze najbogatrze teamy beda na szczycie a najbiedniejsze nie - bo boild to nie tylko silnik ale glownie - w tej chwili - pakiet aero, i masa innych elementow ktorych dopracowanie wymaga olbrzymich nakladow finansowych. Co do wypowiedzi o jednym wspolnym bolidzie dla wszystkich to juz inne serie tak robia ale F1 to poligon doswiadczalny dla firm i przemyslu i nie powinno byc hamowane w ten sposob bo poprostu konkurencja w F1 jest niezbedna dla przyszlosci motoryzacji. Pomysl z ograniczeniem ilosci paliwa faktycznie jest niezly i byl juz w przeszlosci stosowany - w latach 80tych (np. seria Le Mans) ale to wymaga wlasnie odmrozenia zakazu rozwoju jednostek. Pozdro

  • 14. pz0
    • 2008-05-26 11:54:16
    • *.sandomierz.pilicka.pl

    Jacu ten pomysł ze wspólnym bolidem to oczywiście ironia z mojej strony.Jestem przeciwny tego typu pomysłom.

  • 15. Kadet
    • 2008-05-26 11:58:24
    • *.multimo.gtsenergis.pl

    Jak dla mnie FIA powinna od 2012 roku nakazać jeżdzić na silnikach elektrycznych. Ale nie żaden wodór - to ślepa uliczka rozwoju, na dodatek, wbrew pozorm, bardzo nie ekologiczna (zyski/starty energetyczne; żadkie metale). Wprowadzenie silników elektrycznych z energi akumulatorowej w końcu pchełaby ostro do przodu rozwój akumulatorów - jest tu sporo do zrobienia. Aż się prosi tutaj o przytaczanie teorii spiskowych, gdzie to lobby roponośne blokuje jak się da rozwój akumulatorów. Choć z drugiej strony prezydent USA dał dobry przykład kupując terenówkę elektryczną na swoje rancho.

  • 16. kuba1808
    • 2008-05-26 12:21:35
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Nakazać? Zakazać?
    Jeżeli inżynierowie dojdą do wniosku, że wodór/elektryczność/metan są lepsze lub mogą być (w teorii) to teoretycznie powinny być prowadzone równoległe prace eksperymentalne. Po drugie cała sprawa z emisją CO2 jest baaardzo nie jasna i "efekt cieplarniany" wcale nie musi brać się z owego dwutlenku (warto się w tą tematykę zagłębić). Podobnie jest z oponami. Obecnie mamy tylko jedną firmę, monopolistę, i tak naprawdę tylko od niej zależy czy się do pracy przyłoży. Konkurencja ZAWSZE powoduje dynamiczniejszy rozwój (ekonomia). Zamrożenie silników automatycznie hamuje rozwój, ale z drugiej strony przyspiesza prace nad aero i ogólną konstrukcją bolidu. Może taki był tego zamiar, żeby zamiast rozwoju silnika zająć się innymi sprawami?

  • 17. Jacu
    • 2008-05-26 12:22:30
    • *.profiline.pl

    pz0 wiem :) - na mile czuc ironie w twoim tekscie raczej chcialem isc za twoim ciosem i rozwinac temat zeby zamknac usta tym co tak chca spowalniania rozwoju technicznego w F1 :) Pozdrawiam

  • 18. Jacu
    • 2008-05-26 12:32:06
    • *.profiline.pl

    kuba1808 sugerujesz ze zamrozenie rozwoju silnikow przyspieszylo prace na aero, a ja sie z tym nie zgadzam poniewaz to zupelnie niezalezne ekipy konstruktorow pracuja nad tymi elementami i prace sa rozwijane niezaleznie.Jedynie naklady finansowe mogly byc przelane wieksze na rozwoj aero z pieniedzy "silnikowcow" chociaz juz w przeszlosci inzynierowie z aero pracowali 24h/dobe wiec nie sadze zeby to mialo wiekszy wplyw. Negatywnym efektem bylo to ze silnikowcy stracili prace lub zostali oddelegowani na dluzszy okres - a przeciez mogli by ten czas spozytkowac np. nad pracami przy jednostkach zaisilanych na paliwa alternatywne.

  • 19. Kadet
    • 2008-05-26 12:37:49
    • *.multimo.gtsenergis.pl

    Piepszyć efekt cieplaniany :) F1 przy elektrowniach węglowych i całej motoryzacji, to mniej niż kwark spalin. Ropa się kończy, a dokładniej możliwość zaspokajania rosnących potrzeb - stąd m.in. coraz to wyższa cena ropy - i tak technologiczny sport jak F1 ma duże możliwości wpływania na rozwój nowych ekologicznych technologii, a przy okazji i na naszą przyszłość. Ale czy takie różne staruchy, stojące nad grobem w FIA to rozumieją, to śmiem wątpić - wielka szkoda :(

  • 20. walerus
    • 2008-05-26 13:25:37
    • *.klingspor.pl

    w kulki se lecą i tyle!

  • 21. Wirus
    • 2008-05-26 13:37:22
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    hehe wymysla technologie jakas wykorzystujaca wodor i takie inne rzeczy ;) a szejkowie beda zyli ze sprzedazy dywanow :P

  • 22. rooffi
    • 2008-05-26 13:41:46
    • *.gprs.plus.pl

    taką technologie wymyślą chyba za 10 lat bo nikt nie chce jej

  • 23. rooffi
    • 2008-05-26 13:43:54
    • *.gprs.plus.pl

    taką technologie wymyślą chyba za 10 lat, ale dobrze by bylo bo szybsze by były bolidy i byłoby mniej spalin

  • 24. Voight
    • 2008-05-26 14:02:40
    • *.ssp.dialog.net.pl

    Jacu mylisz sie. widocznie nie wiesz czym zajmuje sie inżynier. Inżynier bez sprzetu niewiele zrobi. Tak wiec wydatki nie idą na inżynierów tylko na sprzęt dla nich. Z wodorem to Kadet ma racje. Nie licząc ekologii ma powazną wade CENA. Najbardziej perspektywiczna jest E.elektryczna. Nadal jest problem z jej magazynowaniem ale od tego właśnie są inżynierowie.

  • 25. Jacu
    • 2008-05-26 14:08:55
    • *.profiline.pl

    Kadet zgadzam sie z twoja ostatnia wypowiedzia ale mysle ze jednak w FIA mysla o alternatywnych zrodlach (pierwszy krok to odzysk z hamowania KERS i plany hybrydowej F1) tyle ze jak wczesniej wspominalem ludzkosc stoi na pewnym rozdrozu technologicznym (energetycznym) i w zaszadzie nie wiadomo, ktora droge (koncepcje) obierze (lub ktore lobby przemyslowe wezmie gore).W tej sytuacji ciezko jest prorokowac i juz wdrazac w zycie pomysly napedow, ktore moga nie miec pokrycia z potrzebami rynku. Mysle ze mosley czeka na znak w ktorym kierunku to wszystko sie ruszy. Oczywiscie inna sprawa ze na tym etapie najlatwiej by bylo przejsc na biopaliwa (np. etanol) jako etap przejsciowy (tak jak w USA w paru seriach wycigowych zrobiono). Co do napedu elektrycznego to wbrew obiegowym opiniom jesli sie uwzgledni naklady potrzebne na wyprodukowanie pradu do napedu takich pojazdow to okazuje sie ze sprawnosc ogolna drastycznie spada do poziomu porownywalengo lub gorszego od pojazdow klasycznych (czyt. na piliwa kopalniane) - Przyblizone kalulacje bilansu energetycznego wykazuja - ponad 90% spraw. samego silnika elektrycznego po uwzglednieniu nakladow na wyprodukowanie energii elektrycznej w elektrowni daje sumarycznie spadek do 10% !!! zatem nadal nie rozwiazuje to niczego. Chociaz fakte ze F1 przyczynilaby sie do rozwoju akumulatrow, tylko w tej chwili to jeszcze zbyt odlegla przyszlosc:) - chociaz niewatpliwie potencjal w elektrycznosci jest (patrz. Ariel Atom Elektr. czy Killacycle - http://www.killacycle.com/)

  • 26. Jacu
    • 2008-05-26 14:12:44
    • *.profiline.pl

    Voight akurat wiem co robia inzynierowie bo jestem jednym z nich i zajmuje sie wlasnie konstruowaniem pojazdow (aktualnie wlasnie z napedem elektrycznym). Piszac ze "wydatki ida na inzynierow" mialem na mysli cale zaplecze zwiazane z rozwijaniem i wdrazaniem w zycie mysli inzynierskiej!!! Uznalem ze to oczywiste :) Pozdrawiam.

  • 27. Voight
    • 2008-05-26 14:47:55
    • *.ssp.dialog.net.pl

    Chodzi mi o to, że napisałeś że wzrost wydatków na aero nie ma wielkiego wpływu na osiągi bo inzynierowie i tak pracują 24h na dobe. Racja? A ja staram sie wykazać, że pieniądze idą na sprzet, badania, symulacje CADy CAMy itd. wiec raczej wątpliwe że zwiekszenie budżetu nie skutkuje zwiekszeniem osiągów. Chodzi mi o to, że inż pracuje wydajniej jak ma lepszy sprzęt a ma lepszy sprzęt jak dział ma lepsze dofinansowanie. chyba, że twierdzisz, że kasa na projektowania silnika "została w kieszeni" ale wystarczy sprawdzić budżety teamów... Ja również pozdrawiam

  • 28. Jacu
    • 2008-05-26 15:24:14
    • *.profiline.pl

    Absolutnie nie napisalem "że wzrost wydatków na aero nie ma wielkiego wpływu na osiągi" :) to twoja interpretacja moich slow. Wrecz przeciwnie jak wczesniej mozna wywnioskowac z moich wypowiedzi stwierdzilem tylko ze jesli chodzi o wydatki na aero to juz od pewnego czasu budzety teamow akurat tej strefy badan i rozwoju nie zaniedbywaly finansowo (ani czasow - te 24/dobe) poniewaz w dzisiejszej F1 to wlasnie skutecznosc aerodynamiczna ma kluczowe znaczenie dla osiagow bolidu!!! W dobie bardzo wyrownanych pod wzgledem osiagow silinkow to wlasnie w departamencie skutecznosci aerodynamicznej mozna osiagnac najwieksza przewage. Co prawda wina lezy moze po mojej stronie bo sie nie dosc jasno wyrazilem ale na forum ciezko przelac cala mysl w tak ograniczonej formie :). Owszem faktem jest ze pieniadze ktore zaoszczedzono na rozwoju silnikowow zostaly sporzytkowane w inny sposob ale mysle ze duza czesc tej kwoty (byc moze wiekszosc) pochlonaja badania nad niezawodnoscia (np. skrzyni biegow) lub nowe rozwiazania techniczne jak KERS. W tym momencie ciezko stwierdzic czy zamrozenie rozwoju silnikow przyspieszylo rozwoj aerodynamiki bo sa to akurat prawie zupelnie niezalezne od siebie dziedziny i o to mi chodzilo w tamtej wypowiedzi. :)

  • 29. pz0
    • 2008-05-26 16:29:05
    • *.sandomierz.pilicka.pl

    Ale ten cały rozwój aerodynamiki będzie miał niewielkie przełożenie dla rozwoju aerodynamiki w samochodzie dla przeciętnego Kowalskiego, chyba nikt nie przypuszcza że którekolwiek z rozwiązań zastosowanych w bolidach będzie miało odpowiednik w samochodzie cywilnym. Poza tym aerodynamika z założenia nie ma tak kapitalnego znaczenia w cywilnym samochodzie. To wszystko zaczyna się liczyć dopiero przy większych prędkościach. Stąd też tak przedziwne konstrukcja jak Multipla. Tak całkiem na serio to F1 jest tak ciekawe między innymi że tam aż kapie od forsy, to obrzydliwie pieniądzożerny sport, kupa zmarnowanej forsy, kupa bezsensownych wydatków, że jest wręcz cudowny. I tak ma być! Pieniądze wydane na jedną minutę jazy bolidy niech wystarczą na wyżywienie przeciętnego Etiopczyka na to lat i to jest okropne i jednocześnie piękne.Moim zdaniem wszelkie ograniczenia w F1 powinny dotyczyć jedynie bezpieczeństwaSystem KERS? Niech sobie będzie. Jak konstruktorzy uznają że jazda na krowich plackach da większe możliwości to niech jeżdżą na krowich plackach, to może za 20 lat przy autostradach na stacji benzynowej obok benzyny będziemy mogli zakupić właśnie owe krowie placki, i śmigać na ekologicznym paliwie.

  • 30. kuba1808
    • 2008-05-26 18:25:22
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    "(...)chyba nikt nie przypuszcza że którekolwiek z rozwiązań zastosowanych w bolidach będzie miało odpowiednik w samochodzie cywilnym."
    Myślę, że część osób tak przypuszcza. Podobnie jest z NASA i innymi dziedzinami, które bezpośrednio lub nie wpływają na konstrukcje "cywilne".

  • 31. leo_
    • 2008-05-26 20:46:01
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    wszystko OK. Ale trzeba będzie polubić ryk (w cudzysłowie) silników elektrycznych, no nie?

  • 32. Jacu
    • 2008-05-26 21:43:42
    • *.retsat1.com.pl

    kuba1808 rozumie ze chcesz powiedziec ze rozwiazania z F1 nie maja wplywu na normalne zycie i cywilny przemysl?? - otoz maja!! wieksze niz myslisz :) - chociaz inklinacje sa nie zawsze bezposrednie i nie zawsze widoczne. Pomysl o masie dziedzin ktore pracuja na sukces F1 - przemysl paliwowy, oleje silnikowe, materialoznazstwo, obrobka materialowa i technologie z tym zwiazane, obrobka danych , modelowanie komputerowe przeplywu (CFD) przemysl komputerowy i informatyczny,technologie zwiazane z mediami, itd itp. Z bardziej oczywistych hamulce ceramiczne - stosowane w sportowych autach z gornej polki, skrzynie biegow z szybka elektronicznie sterowana zmiana biegow (tez z lopatkami przy kierownicy ;) ), i mozna tak w nieskonczonosc ;). Swoja droga i NASA ma olbrzymi wplyw na chociazby rozwoj medycyny (walka z osteoporoza czy rakiem) a bez ekspansji kosmosu nie mialbys chociazby ...patelni teflonowych....Pozdrawiam :)

  • 33. PETRONAS ![RK]!
    • 2008-05-27 00:19:41
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Dzięki Jacu za info , jak tak czytam o tych perspektywach na przyszłość to nie widze rozwiązania ... , pomyślałem sobie : "żebyśmy czasem w przyszłości nie oglądali jak kierowcy jeżdżą na rowerach , w sumie najtaniej hehe "

  • 34. PETRONAS ![RK]!
    • 2008-05-27 00:30:56
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Dzięki Jacu za info , jak tak czytam o tych perspektywach na przyszłość to nie widze rozwiązania , jak tak dalej pójdzie to kierowcy będą na rowerach śmigać , albo nie , za drogo , najlepiej wyścigi zaprzęgów , a na pit stopach mechanicy będą zmieniać podkowy a zamiast tankować bolid dawać koniom trawę ...... w sumie widowiskowe

  • 35. pz0
    • 2008-05-27 11:05:45
    • *.sandomierz.pilicka.pl

    kuba1808 mój błąd. Chodziło mi o rozwiązania w aerodynamice. Najprawdopodobniej będą one przeniesione do normalnych samochodów w minimalnym stopniu, a teraz właśnie na to idzie najwięcej kasy. Chodzi mi tylko o nikłe wykorzystanie aero w cywilnych.

  • 36. conrad30
    • 2008-05-27 11:32:15
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Chcialbym napomknąć iz kaska mocnym strumieniem plynie w kierunku wytrzymalszego i szybszego gearboxa, bardziej wydajnego dolotu,obnizenia srodka cieżkosci,zawieszenia i jego mocowanie,coraz lzejsze i wydajniejsze hamulce,precyzyjniejsze uklady kierownicze,bezpieczenstwo...ect. nie tylko na aero! A co do rozwiazan z F1 to hamulce tarczowe,ABS,4 zaworki na garnku,TC,sekwencyjne skrzynie, to rozwiązania w naszych autach żywcem z F1!Pozdrawiam!

  • 37. Jacu
    • 2008-05-27 15:54:05
    • *.retsat1.com.pl

    PETRONAS ciesze sie ze chociaz w malym stopniu zaspokoilem twoja ciekawosc ;) - swoja droga wyscigi zaprzegow prawie identyczne jak opisujesz byly w ...starozytnym rzymie :))) - cos jak w ostatnim asterixie i obelixie hehe gdzie zreszta gra M.Schumacher. Pozdro
    P.S w gwoli uzupelnienia do postu Conrad30 to pamietajmy ze F1 rowniez zawdziecza niektore pomysly zwyklemu przemyslowi bo akurat ABS, TC i 4 zaw. na cylinder najpierw byly znane z konstrukcji seryjnych a do F1 trafily w ulepszonej formie :) i napewno F1 miala wplyw na ich ulepszenie. Nie zmienia to jednak faktu ze te dwa swiaty (Sport i Cywil) sa z soba scisle i nierozerwalnie zwizane :)) Pozdr

  • 38. Jacu
    • 2008-05-27 16:00:20
    • *.retsat1.com.pl

    PETRONAS ciesze sie ze chociaz w malym stopniu zaspokoilem twoja ciekawosc ;) - swoja droga wyscigi zaprzegow prawie identyczne jak opisujesz byly w ...starozytnym rzymie :))) - cos jak w ostatnim asterixie i obelixie hehe gdzie zreszta gra M.Schumacher. Pozdro

  • 39. przesio
    • 2008-05-29 11:05:02
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    a ja nie wiem co oznacza Zamrozenie silnika :P chodzi tu o zwolnienie rozwoju czy przyspieszenie ??


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo