Oficjalnie: Haas podpisał wieloletni kontrakt z Oliverem Bearmanem!
Oliver Bearman w przyszłym roku będzie reprezentował barwy zespołu Haasa. Amerykańska ekipa poinformowała o podpisaniu z nim "wieloletniego" kontraktu.Brytyjczyk zrobił piorunujące wrażenie, po tym jak Arabii Saudyjskiej otrzymał szansę zastąpienia w barwach Ferrari pauzującego z powodu dolegliwości z wyrostkiem robaczkowym Carlosa Sainza. Występ ten sprawił że stał się również trzecim najmłodszym kierowcą w historii Formuły 1 i pozwolił mu zdobyć pierwsze punkty, gdyż w wyścigu tym zajął siódme miejsce.
Oliver Bearman nie jest obcy ekipie Haasa. Wspierany przez Akademię Ferrari Bearman występował w jej barwach w dwóch piątkowych treningach w Meksyku i w Abu Zabi w zeszłym roku, a także wziął udział w testach wieńczących sezon 2023, rozgrywanych tradycyjnie na torze Yas Marina.
W tym roku brytyjski kierowca rozszerzył swoją współpracę z Haasem. Już w styczniu zespół ogłosił go swoim rezerwowym zawodnikiem, a w planach ma występ w łącznie sześciu piątkowych treningach. Trzecia taka okazja w tym roku pojawi się przed Bearmanem już w najbliższy weekend na torze Silverstone, a kolejne na Węgrzech, Meksyku i w Abu Zabi.
"To ekscytujące, że możemy dać młodemu kierowcy tak utalentowanemu jak Oliver Bearman jego pierwsze pełnoetatowe miejsce w Formule 1" mówił Ayao Komatsu, szef zespołu Haasa. "Rozwinął się w niezwykle dojrzałego kierowcę pod skrzydłami Akademii Ferrari, a świat zobaczył to na własne oczy, gdy został wezwany w ostatniej chwili, aby wystartować w Grand Prix Arabii Saudyjskiej."
"Oliver udowodnił, że jest gotowy na to wyzwanie, a my zdawaliśmy sobie z tego sprawę, sprawdzając go w bolidach Haasa podczas naszych sesji treningowych w ciągu ostatnich dwóch sezonów. Nie możemy doczekać się dalszego rozwoju jego talentu - zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz bolidu. Oliver to wspaniały chłopak i bardzo miło przyjmowany członek zespołu, gdy dołączał do nas podczas weekendów, aby wziąć udział w treningach. Teraz, kiedy wiemy, że ta relacja będzie długoterminowa, jest to pozytywna rzecz dla nas wszystkich."
"Trudno opisać słowami, ile to dla mnie znaczy" mówił z kolei Oliver Bearman. "Móc powiedzieć głośno, że będę kierowcą Formuły 1 z zespołem Haasa, napawa mnie ogromną dumą. Bycie jednym z nielicznych, którzy mogą robić to, o czym marzyli od dzieciństwa, jest czymś naprawdę niesamowitym."
"Do Gene, Ayao i wszystkich w Haasie, dziękuję za wiarę we mnie i za zaufanie mi, że będę reprezentować wasz zespół. Naprawdę cieszyłem się pracą z każdym od pierwszego spotkania w Meksyku i nie mogę się doczekać, aby cieszyć się tym dalej. Do Freda, Marco, Jocka, Alessandro i wszystkich w Scuderia Ferrari Driver Academy, po prostu, nie byłbym tutaj bez was. Dziękuję za przygotowanie mnie od czasów w F4 do tej niesamowitej szansy. Wiedzcie, że dam z siebie wszystko."
Zespół Haasa nie potwierdził jeszcze pełnego składu na przyszły sezon. Wiadomo, że jego szeregi opuści Nico Hulkenberg, który skuszony został ofertą Saubera/Audi. Przyszłość Kevina Magnussena w zespole również nie wygląda zbyt pewnie, gdyż od wielu tygodni spekuluje się, że drugim kierowcą zespołu może zostać Esteban Ocon.
komentarze
1. Raptor Traktor
Oficjalnie: Formuła 2 kwalifikuje się do likwidacji w trybie natychmiastowym
2. fan_93
@1 trochę racja, " wielki talent ' wilczka tam póki co też nic specjalnego nie pokazuje
3. antonelli-herta
Noooo brawo! Niech jeszcze zwolnią Magnussena i w 2025 zaliczą powtórkę z sezonu w którym jeździli Schumacher i Mazepin.
Obydwaj kierowcy Prema w F2 niczego nie pokazują. Festiwal błędów, cienkich quali, słabego tempa. Toto ma jeszcze szanse wstrzymać transfer Antonellego do F1. Chłopak jest petardą, ale Toto wbił sobie do łba, że to drugi Verstappen i tak samo jak w przypadku Holendra trzeba przyspieszyć jego debiut w F1. Problem w tym, że VER już na tym etapie to był młot, niby dzieciak ale zarazem twardy chłop (bezwzględna szkoła Josa). I Holender bez respektu dla rywali poradził sobie.
Antonelli szedł ścieżką Norrisa w juniorach, ominęli etap F3 i w F2 ewidentnie sobie nie radzi, nawet z oponami Pirelli, które zużywa szybciej od rywali.
A Bearman? Po jednym występie w F1 (nie przeczę, impnującym) awans do czołówki? Podobnie awansował DeVries i szybko opuścił F1. Tak, wiem, wpływy Ferrari i tyle.
4. CAMARO35
Pierwszy zyd ktory cos moze osiagnac w F1.
5. Manik999
Prema w tym roku nie ogarnia. Ollie i Kimi też popełniają błędy, ale nowe samochody coś nie leżą wloskiej ekipie. Obydwaj jednak zasługują na swoją szansę. Liczę, że tytuł w F2 zdobędzie Paul Aron. Będzie to pstryczek w nos Toto Wolffa. Oby Estończyk dostał wówczas szansę w F1. :)
6. devious
@4
Chyba nie pierwszy, bo Jody Scheckter był już Mistrzem Świata w 1979 :)
7. antonelli-herta
@5 Ja bym mimo wszystko obstawiał tytuł dla mocno narwanego Hadjara. Siłowa, brutalna, ale i skuteczna jazda. Gdyby był mniej narwany to byłby liderem z dość dużą przewagą.
8. CAMARO35
@6
Musze przyznac ci racje.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz