Jordan wierzy, że Aston Martin może zrezygnować z usług Lance'a Strolla
Eddie Jordan przyzwyczaił już kibiców do dość kontrowersyjnych opinii, do których teraz dorzucił kolejną, sugerując, że Lance Stroll może stracić miejsce w Astonie Martinie, który może chcieć w przyszłym roku stworzyć całkowicie hiszpański duet z Fernando Alonso i Carlosem Sainzem.Madrytczyk obecnie stanowi najlepszy kąsek na rynku transferowym po tym jak Ferrari na początku lutego ogłosiło sensacyjny transfer Lewisa Hamilton z Mercedesa.
Po wizycie na podium w pierwszym wyścigu sezonu Sainz opuścił drugą eliminację w Arabii Saudyjskiej po tym jak okazało się, że ma problem z wyrostkiem robaczkowym. Za kierownicę swojego Ferrari powrócił w Australii gdzie w przepięknym stylu zdominował weekend, wygrywając swoje trzecie Grand Prix w karierze.
Zarówno Christian Horner z Red Bulla, jak i Toto Wolff z Mercedesa od początku są dopytywani są o możliwość ewentualnego zaangażowania, pozostającego obecnie bez posady na przyszły sezon, Hiszpana. Żaden z szefów zespołu nie chce wykluczać takiej opcji, ale Eddie Jordan uważa, że jeżeli na taki ruch nie zdecyduje się Red Bull, Madrytczyk w przyszłym roku będzie reprezentował barwy Astona Martina.
Co więcej miałby on zastąpić nie Fernando Alonso, a Lance'a Strolla, co wielu praktycznie wydaje się niemożliwym scenariuszem.
Wypowiadając się w podcaście Formula For Success Jordan stwierdził: "Jestem w przyjacielskich relacjach z jego ojcem i jak tylko zakończył się wyścig, wysłałem Carlosowi seniorowi, który był tam obecny wiadomość. Widzieliście go ściskającego syna na torze pod podium."
"Wysłałem mu wiadomość i w ciągu jakiś 12 godzin, jak tylko zdołał ją odczytać, a był po drugiej stornie świata, odesłał mi naprawdę miłą wiadomość."
"Powiedziałem mu: to legendarna historia, gdy facet wychodzi ze szpitala po poważnej operacji, a większość lekarzy mówi, że to co się wydarzyło jest niemożliwe."
"Widziałem jak opuszczał swój bolid, robił to bardzo ostrożnie i na pewno podczas wyścigu musiał odczuwać ból, ale determinacja w jego głowie i słowa ojca przed startem pomogły mu przetrwać ten wyścig. Jak dla mnie Sainz ożywił mój dzień. Podobało mi się to Grand Prix."
"Uwielbiam fakt, że on to wszystko kontrolował. Jechał przed Leclerkiem, a jeden z komentatorów powiedział: czy uważacie, że Ferrari powinno pozwolić Leclercowi wyprzedzić go? W odpowiedzi usłyszałem: mój boże, nigdy czegoś takiego nie próbujcie. To była jego wygrana. On teraz szuka najlepszego miejsca dla siebie."
"Obecnie, proszę pamiętać, że zaczynał z Toro Rosso, jeżeli Red Bull miałby stracić Maksa lub szukać kogoś na zastępstwo Pereza, to trzeba powiedzieć, że Carlos jest jednym z kluczowych ludzi."
"Niemniej nie bądźcie zaskoczeni jeżeli w przyszłym roku zobaczycie w Astonie Martinie hiszpański skład. Zapamiętajcie gdzie to po raz pierwszy usłyszeliście, dobrze? Zapiszcie sobie to."
Obok Jordana zasiadała podczas wywiadu inna znana postać z padoku, David Coulthard, który nie podzielił opinii swojego towarzysza, twierdząc że jest to "niewygodna" przepowiednia dla Lance'a. Jordan dodał wtedy: "Mówię wam, jeżeli nie znajdzie się dla niego miejsce w Red Bullu, dołączy do Fernando w Astonie Martinie."
"Wierzę w to. Nie mam twardych dowodów, ale to dobre przeczucie."
"Często moje dobre przeczucie różni się od dobrego przeczucia innych ludzi. Czasami udaje mi się trafić. Czasami coś zawalę. Ale to brzmi przyjemnie."
komentarze
1. markak
Ciekawe jak to wszystko się rozwiąże.
2. Addd
Lance ma jak narazie niezły początek sezonu, jeśli będzie jeździł solidnie cały sezon, to realnych powodów do zmian nie będzie, natomiast w przypadku kiedy zacznie jeździć fatalnie to będą musieli się w tym Astonie zastanowić nad zmianą
3. belzebub
@2 Porównujesz poziom Strolla z Sainzem???? XD Stroll może miał lepsze momenty, ale do Sainza nawet nie dorasta.
4. Raptor Traktor
Nie ma to jak bronić kierowcę-nieudacznika, który trzyma się w stawce na tatusiowej mamonie od niemal dekady, jakimiś pojedynczymi występami XD raz na rok to i Latifiemu się zdarzył przyzwoity występ. Jeszcze bardziej absurdalnie to wygląda, kiedy większość kierowców jest jechana przez fanów przy każdym popełnionym błędzie, a w przypadku Strolla jest odwrotnie - każdy wyścig bez kompromitacji stanowi dla niektórych doskonałą okazję do bajdurzenia o tym, jaki to on jest "solidny".
5. TomPo
Oby, bo to jedna z najwiekszych miernot w F1, ktora jeszcze jezdzi tylko dlatego, bo tata ma zespol.
Chlop sie meczy, nie bawi go ten sport i blokuje fotel mlodym kierowcom.
6. 3000
Stroll nie jest taki zły. Są gorsi. Sargeant, Palmer...
7. Supersonic
Stroll odejdzie tylko wtedy, gdy mu się znudzi F1 albo gdy papa sprzeda zespół.
8. Addd
@3 Nie porównuje ich, napisałem tylko jedyny realny scenariusz w którym Stroll w obecnej sytuacji straciłby miejsce w F1, przecież wiadomo jak to jest w tym Astonie
9. Igor
Prędzej Kubica wróci do F1 niż nie byłoby zainteresowania Strollem.
10. Markok
Przecież obaj hiszpanie myślą o Mercu.
A umiejętności Strolla nawet nie komentuję, bo nie ma czego. (ups, chyba właśnie skomentowałem) :)
11. Danielson92
Nie narzekajcie. Stroll mógłby w tym samym zespole pokonać Verstappena.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz