General Motors zarejestrowało się jako producent silnikowy od 2028 roku!
Amerykański producent złożył formalny wniosek do F1 z myślą o poszerzeniu grona producentów silnikowych od sezonu 2028. Oczywiście wejść do jej świata zamierza wejść wspólnie z Michaelem Andrettim.Tym samym GM zrobiło niezłego psikusa Liberty Media, ogłaszając taką decyzję akurat przed mocno promowanym przez nią powrotem do Las Vegas. Nie jest bowiem tajemnicą, że seria nie chce dołączenia do stawki Andrettiego i z tego powodu na razie przedłuża kwestię ostatecznego zatwierdzenia jego wniosku.
Producent z Detroit nie zamierza natomiast wchodzić do F1 bez swojego rodzimego partnera, co ostatnio podkreślał już jego prezes, Mark Reuss. Teraz to samo powtórzył w oficjalnym komunikacie prasowym:
"Jesteśmy zaszczyceni, że nowy projekt F1 Andretti Cadillac będzie korzystał z silnika GM. Dzięki naszej zagłębionej wiedzy dot. inżynierii i wyścigów jesteśmy pewni, że opracujemy jednostkę napędową, która odniesie sukcesy w tej serii, a poprzez to Andretti stanie się prawdziwym zespołem fabrycznym", przyznał szef General Motors.
W oświadczeniu zaznaczono także, że Amerykanie zajęli się już rozwojem i testowaniem potrzebnej technologii. Ponadto dzięki wiedzy związanej z F1 chcą pogłębić swoje możliwości w innych obszarach motorowych.
Zagadką pozostaje to, kto będzie wspierał silnikowo ekipę Andrettiego, jeśli ta dołączyłaby do stawki przed sezonem 2028. Do tej pory wszystko wskazywało na Renault - i to nie tylko za sprawą kwestii przepisowych - jednakże w poprzednim miesiącu Bruno Famin dał jasno do zrozumienia, że obecnie obie strony nie mają zawartego porozumienia. Być może Amerykanin posiada jakąś alternatywę.
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz