Sargeant nie przejmuje się plotkami o możliwej utracie miejsca
Amerykański zawodnik ustosunkował się do pogłosek, jakoby mógłby zostać zastąpiony przez kierowcę blisko współpracującym z Mercedesem. 22-latek uważa, że poprawa z jego strony powinna zaowocować przedłużeniem umowy i na tym się skupia.O presję z tym związaną Logan został zapytany po przyjeździe do Zandvoort. Sugestie te nie wzięły się jednak znikąd, ponieważ wynikami z pierwszej części sezonu 2023 kompletnie sobie nie pomagał. Nic zatem dziwnego, że w trakcie przerwy wakacyjnej przewijały się wątpliwe pytania dotyczące jego przyszłości, tym bardziej że pojawiły się dwie ciekawe kandydatury na fotel w Williamsie.
Jedną z nich już od dłuższego czasu pozostaje Mick Schumacher, a ostatnio wzrosły szanse Frederika Vestiego, który walczy o mistrzostwo F2 i wystąpi w treningu F1 przed GP Miasta Meksyku. Niemałe znaczenie ma przy tym fakt, iż obaj kierowcy mają bliskie koneksje z Mercedesem:
"Presja w F1 zawsze występuje. Niezależnie od zajmowanej pozycji i zespołu, w którym jesteś, to sport uzależniony od wydajności. Wszyscy to rozumieją, a ostatecznie o wszystkim zadecyduje to, jak się będę spisywał i się poprawię. Jesteśmy tego świadomi i osobiście nie martwię się o ten progres. Trzeba po prostu zrobić dobry krok względem pierwszej połowy sezonu", mówił Sargeant, cytowany przez PlanetF1.
Amerykanin w jasny podkreślił, że jeśli faktycznie zaliczyłby wspomnianą poprawę, to nie powinien stracić swojego fotela. Progres ten najprawdopodobniej dotyczy częstszego podgryzania Alexa Albona:
"Należy po prostu pracować nad własną poprawą i tak długo jak będę to robił, wszystko powinno być w porządku."
komentarze
1. Addd
Nie przejmuję się, bo je zachowa
2. Supersonic
@1 Nic innego przecież nie powie.
Trochę żal Logana, bo chyba za wcześnie trafił do F1 podobnie jak Tsunoda, więc szkoda by było gdyby już teraz wyleciał. Z drugiej strony Tsunoda jednak pokazywał jakieś przebłyski, a u Amerykanina na razie nic takiego nie było. Na pewno Sargeant musi się poprawić by nie dawać pretekstu do zwolnienia.
3. NieantyF1
Do Supersonic
Tsunoda pokazywał przebłyski? Chyba wbrew własnej woli, niezamierzone przebłyski. To ekstremalnie przeciętny kierowca, jeździ w F1 dzięki Hondzie. On tylko podejmuję walkę jak go chce wyprzedzić ten Chińczyk z Alfy Romeo, jako Japończyk nie może do tego dopuścić :)
4. markus202
@1 miejmy nadzieję że nie
@2 za wcześnie to raz ale gość ledwo uzbierał punktów na superlicencje i tu już zapaliła mi się lampka że to nie może wypalić
5. antonelli-herta
Sierżant tak łatwo nie wyleci, Liberty chce mieć Amerykanina w stawce no i ma. Po co Williamsowi Schumacher? Już pokazał co potrafi, zaliczył awans do F1 tylko dzięki nazwisku. Teraz jego wartość marketingowa jest mizerna więc już nie musi wracać.
Vesti? Z takimi babolami jakie wali w F2 miałby przechodzić do F1 gdzie skala trudności jest o wiele większa? Toż to głupota powierzać mu fotel. A to, że jest w czubie klasyfikacji F2 obrazuje jak słaba jest tegoroczna obsada tej serii. (Ale dla kontrastu wyścigi bardziej emocjonujące niż w F1).
6. 3000
@5 jest kilku Amerykanów którzy mogą wejść do F1. Sama narodowość w przypadku Logana nie zapewni mu fotela w F1. Niestety gość to taki nowy Palmer
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz