Testy opon na Spa: deszcz i powrót Vandoorne'a (galeria)
Zakończyła się kolejna odsłona tegorocznych prób ogumienia Pirelli, które po ostatnich decyzjach włodarzy sportu nabrały innego znaczenia. W Belgii jednak z powodu dużych opadów deszczu skupiono się na sprawdzaniu mieszanek na mokrą nawierzchnię.Próba przewidziana po weekendzie wyścigowym na Spa-Francorchamps nabrała zupełnie innego wymiaru po tym, jak Komisja F1 nie zatwierdziła zakazu używania koców grzewczych na sezon 2024. Przewidziano jednak dalsze testy pod kątem sezonu 2025 i tutaj pojawił się pewien dysonans.
Ponieważ dopiero na Monzy Pirelli weźmie się za przygotowywanie swoich materiałów na przyszłoroczną kampanię, w Belgii mogły zostać przetestowane opony, które nigdy nie miałyby przełożenia na rzeczywistość. Wszystko z powodu rywalizacji między włoską firmą a Bridgestonem o kontrakt z F1 na lata 2025-2028.
Jeśli przegrałaby tę batalię, sprawdzane mieszanki nigdy więcej nie pojawiły się na torze. Na szczęście przed taką wpadką Pirelli i mistrzowską serię uchroniła ardeńska pogoda. Podobnie jak podczas ostatniego weekendu - deszcz towarzyszył wszystkim zajęciom, w związku z czym testowano jedynie przejściowe oraz deszczowe ogumienie.
Próby te cieszyły się też zainteresowaniem medialnym z innego powodu, ponieważ do kokpitu F1 powrócił po kilku latach Stoffel Vandoorne. Rezerwowy Astona Martina pełnił swoje obowiązki w środę, podczas gdy we wtorek czynił to Lance Stroll. Drugą ekipą, jaka pomagała włoskiemu producentowi, był McLaren, dla którego jeździli Oscar Piastri oraz Lando Norris:
Kierowca (zespół/dzień): |
Liczba okrążeń: | Najlepszy czas: |
---|---|---|
Lance Stroll (Aston Martin/wtorek) | 70 | 1:57.697 |
Oscar Piastri (McLaren/wtorek) | 47 | 2:00.682 |
Stoffel Vandoorne (Aston Martin/środa) | 53 | 1:57.631 |
Lando Norris (McLaren/środa) | 40 | 2:00.628 |
Out and back! 🔥
— Aston Martin Aramco Cognizant F1 Team (@AstonMartinF1) August 2, 2023
Your first look at @svandoorne behind the wheel of the #AMR23. ⬇️ pic.twitter.com/4ZV8pKSvoH
Krótkim podsumowaniem tych dwóch dni testów podzielił się szef działu Pirelli F1, Mario Isola. Włoch podkreślił pokonanie prawie 1500 kilometrów na belgijskim obiekcie:
"Podobnie jak to miało miejsce przy okazji belgijskiego weekendu wyścigowego - nie było odpoczynku od deszczu podczas tych dwóch dni testowych na Spa. Z tego powodu musieliśmy zadowolić się pracami rozwojowymi nad przejściowymi oraz deszczowymi oponami na asfalcie, który mocno zmieniał się w zależności od znajdującej się na nim wody", tłumaczył włoski działacz.
"Mimo tych trudności zrobiliśmy prawie 1500 kilometrów wspólnie z Astonem Martinem oraz McLarenem. To była pożyteczna sesja, z której zebraliśmy ważne dane pod kątem naszego programu do końca roku. Teraz nie możemy się doczekać krótkiej przerwy przed rozpoczęciem finałowej części sezonu."
Warto dodać, że nie tylko Aston Martin i McLaren testowali w ostatnich dniach na torach F1. Na Spa zawodnikom obu tych zespołów towarzyszył Mick Schumacher, który sprawdzał mistrzowską konstrukcję Mercedesa z 2020 roku - W12. Z kolei na torze testowym Ferrari w Fiorano Antonio Giovinazzi oraz Robert Szwarcman próbowali włoską maszynę z sezonu 2021 - SF21.
Recentemente Mick Schumacher esteve em SPA pilotando o W12 pic.twitter.com/CJP5Pxni86
— desacelerando.f1 🏁 (@desacelerandof1) August 2, 2023
Dusting off the cobwebs 👌 @Anto_Giovinazzi gets behind the wheel of the SF21 for a previous car test pic.twitter.com/7JXJ74aVEY
— Scuderia Ferrari (@ScuderiaFerrari) August 1, 2023
From simulator to the real thing 👊 @ShwartzmanRob takes over the previous car test 👌 pic.twitter.com/Dj6AW7RH21
— Scuderia Ferrari (@ScuderiaFerrari) August 1, 2023
Zdjęcia:
komentarze
1. Raptor Traktor
Takie pytanie - co by komu szkodziło, jakby F1 dopuściła więcej niż jednego dostawcę opon?
2. Sasilton
1. Raptor Traktor
radzę ci poczytać co sie działo ostatnio jak było dwóch dostawców.
3. hubos21
No i bardzo dobre zdjęcie AM, widać jak ładnie powierze jest odpychane poza obrys tylnego koła i nad nie, w Brackley niech się uczą bo u nich z tym kiepsko.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz