Zakaz używania koców grzewczych nie zostanie wprowadzony w 2024 roku
Międzynarodowa Federacja Samochodowa opublikowała pełną listę decyzji, jakie podjęto podczas ostatniego spotkania Komisji F1. Te najważniejsze dotyczą odroczenia wprowadzenia zakazu korzystania z koców grzewczych oraz dalszych rozmów ws. wyrównania osiągów silnikowych.Datowane na pierwszy dzień belgijskiego weekendu posiedzenie Komisji F1 od wielu tygodni było przedmiotem dyskusji w padoku, a to za sprawą wielu kwestii, jakie miały zostać na nim rozstrzygnięte. Ta najważniejsza dotyczyła oczywiście ewentualnego zakazu korzystania z koców grzewczych w sezonie 2024 obejmującego opony typu slick.
Ostatecznie jednak nie dojdzie do takiego działania. Chociaż podkreślono, że istniałaby możliwość wprowadzenia tego już w kolejnej kampanii, zdecydowano się przesunąć ten pomysł. W 2024 roku odbędą się jedynie następne dyskusje w tej sprawie i testy zorganizowane przez firmę Pirelli.
Kolejny niezwykle ważny wątek poruszony przez władze sportu dotyczył ewentualnego wyrównania osiągów jednostek napędowych, na co w ostatnim czasie miało zacząć naciskać Renault. Po analizie przeprowadzonej przez techników FIA faktycznie odnotowano jedną znaczącą stratę do pozostałych konkurentów.
Wszyscy zainteresowani omówili możliwości poradzenia sobie z tym problemem, wyrażając zgodę na takie posunięcie. Teraz całą sprawą zajmie się Komitet Doradczy ds. Silników, który zasugeruje złoty środek na zniwelowanie tych strat.
Dalsze rozmowy będą się także toczyć ws. poluzowania limitu finansowego na rozwój infrastruktury. Od dłuższego czasu na takie rozwiązanie naciskają przedstawiciele Williamsa i Alpine, a wszystko po to, aby zniwelować straty na tym polu do konkurencji.
Komisja F1 nie omieszkała również poruszyć tematu przepisów na sezon 2026, które stały się przedmiotem politycznej wojenki między niektórymi producentami i mały sukces może odtrąbić Red Bull. W swoim oświadczeniu FIA podkreśliła bowiem, że analizuje najskuteczniejsze sposoby na poprawę zarządzania energią. To samo dotyczy kwestii zmniejszenia masy i rozmiarów nowych aut.
Z kibicowskiego punktu widzenia ważna wzmianka związana jest z terminem zimowych testów w 2024 roku. Te oczywiście ponownie odbędą się w Bahrajnie w dniach 21-23 lutego. Komisja F1 musiała bowiem wydać specjalną zgodę na ich przeprowadzenie na mniej niż 10 dni przed inauguracją sezonu, która zostanie rozegrana 2 marca.
Ostatni punkt dyskusji dotyczył kwestii restartów z pól startowych w końcówce zmagań, które dostarczyły wiele kontrowersji w trakcie tegorocznego GP Australii. Zainteresowani doszli do konsensusu, iż nie należy narzucać danego momentu, do którego można je wykonywać, a decyzja o sposobie wznowienia rywalizacji należy do dyrektora wyścigowego z uwzględnieniem warunków panujących na torze.
komentarze
1. markus202
nikt się nie spodziewał ;) Ale dobra decyzja, brak koców grzewczych obecnie byłby głupotą
2. xandi_F1
Myślę, że WEC w Belgii pokazał, że nigdy do tego nie dojdzie a jak dojdzie to wypadki murowane
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz