komentarze
  • 1. markus202
    • 2023-07-25 14:36:42
    • *.136.136.147

    to chyba lepiej żeby serio odszedł do WEC lub innej serii, bo ścigać się bądź co bądź potrafi. W F1 i tak miejsca już nie otrzyma w normalnych okolicznościach więc nie ma za bardzo o co walczyć

  • 2. giovanni paolo
    • 2023-07-25 18:07:51
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    mercedes przez trzy lata kisił russella w williamsie, ocon chyba nawet w poprzednim sezonie wciąż wierzył, że ma szansę na fotel w mercedesie patrząc na to jak walczył z Alonso na Węgrzech
    i to tyle, pamiętacie innych kierowców którym mercedes dał szansę? Red Bull wrzuci i jeżeli jesteś ogórem to cię przemieli, a jak potrafisz się pokazać to albo zostaniesz z nimi albo ktoś inny cię zatrudni bo jesteś sprawdzony
    ten chłopiec z indonezji bujając się przez kolejne pół roku u boku wolffa zamiast siedzieć w bolidzie toro rosso wcale by nie zwiększył swoich szans na wskoczenie do bolidu mercedesa, byłby jedynie wiecznym kierowcą testowym w testach dla młodych kierowców (a raczej takich z małą liczbą okrążeń w jakimś przedziale czasowym, co przecież pokazał przykład Kubicy i Alonso)
    mercedes by nie dał mu szansy, (nie)szczęśliwy angaż w alpha tauri był wszystkim co toto mógł mu załatwić w świecie f1, nie wykorzystał szansy, rozbijał się bardziej niż Sargeant którego każdy od razu zaszufladkował

  • 3. Raptor Traktor
    • 2023-07-25 18:15:13
    • *.fiberway.pl

    Wolffowi chyba spodobało się zbieranie niepotrzebnych nikomu ogórów i trzymanie ich w zespole. Najpierw Mick, teraz Debris. Może oni mają jakieś informacje o swoich ekipach, które mogą się przydać Mercedesowi.

  • 4. 3000
    • 2023-07-25 19:03:14
    • *.play-internet.pl

    Ale bym sobie obejrzał jakie wyniki w AT czy Hassie osiągał by Hamilton czy Verstapen. Bo np.: widać to po Bottasie. W Mercedesie 2 w stawce a w Alfie to bym tak średnio powiedział

  • 5. Andrzej369
    • 2023-07-25 19:07:45
    • *.mt.pl

    @4 Akurat Verstappen to jeździł (przeciętnym) Toro Rosso w 2015 i na początku 2016...

    ...i regularnie niszczył Sainza, który przez to został uznany za co najwyżej średniaka

    (Ale szkoda że Hamilton nie miał okazji pobujać się w środku/końcu stawki, ciekawe jaki by wtedy był w jeszcze do tego młodym wieku)

  • 6. Lulu
    • 2023-07-25 19:55:03
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @5
    Bujał się od 2008 do 2014 i nabrał tam dłużej pokory . Wcześniej był takim samym mądralą jak Max dzisiaj

  • 7. rowers
    • 2023-07-25 21:15:28
    • *.dynamic-1-kat-k-5-1-0.vectranet.pl

    To nie są takie złe ruchy ze strony Wolfa. Wg mnie warto mieć w miarę sensownego zawodnika w symulatorze, do którego jakkolwiek można odnieść tempo w symulatorze, kogoś kto jeździł faktycznie dłużej bolidem i może cokolwiek powiedzieć o jego prowadzeniu.

  • 8. fan_93
    • 2023-07-25 22:06:12
    • *.24.32.91.ipv4.supernova.orange.pl

    Ten zespół jest tak odklejony, że aż się śmiać chce

  • 9. alfaholik166
    • 2023-07-26 12:20:20
    • *.gdansk.vectranet.pl

    @4.
    Mam pewne podejrzenia, że Bottas w Alfie Romeo to niekoniecznie ten sam Bottas co jeszcze w Williamsie i potem w Mercedesie. Otóż moim zdaniem na formę danego zawodnika wpływa suma różnych czynników w tym przede wszystkim motywacja, a ta jest raczej inna u młodego zawodnika i zupełnie inna u takiego który jest u schyłku swojej kariery.

    Dodatkowo Bottas jeżdżąc dla Mercedesa miał świadomość potencjału najlepszej w stawce maszyny i wiedział, że musi dawać z siebie 100%, a nawet więcej jeśli chce dorównać Lewisowi, co czasem odważnie zapowiadał. Po rozczarowujących dla niego sezonach w Mercedesie znalazł bezpieczną przystań w Sauberze. Z pewnością po tym co zastał w innej ekipie zmieniła mu się trochę optyka. Być może teraz wychodzi z założenia, że niezależnie od tego jak bardzo będzie się starał to jak raz czy drugi nie dojedzie w punktach to nikt nie będzie miał do niego większych pretensji. Psychika robi swoje i czasem człowiek podświadomie zaczyna osiadać na laurach.

  • 10. antonelli-herta
    • 2023-07-26 13:03:06
    • *.gigainternet.pl

    Trudno powiedzieć jaki jest dalszy sens przyklejania DeVriesa do F1 na siłę. Sprawdził się w nieco spokojniejszych zawodach FE (choć okrutnie kontaktowych), więc oferta z tego rynku zaraz zapewne się pojawi.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo