Rosberg zazdrości Verstappenowi - miał ułatwione zadanie w pokonaniu Hamiltona
Nico Rosberg uważa, że Max Verstappen miał ułatwione zadanie w pokonaniu Lewisa Hamiltona, a jemu samemu brakowało takiej pozycji na jaką może liczyć w swoim zespole holenderski zawodnik.Lewis Hamilton dołączył do zespołu Mercedesa w 2013 roku, w którym był już dobrze zadomowiony Nico Rosberg. Gdy w Formule 1 nastała era silników hybrydowych V6 turbo, ekipa z Brakcley zdominowała mistrzostwa na długie lata.
Rywalizacja między Robergiem i Hamiltonem przeistoczyła się w zacięty pojedynek wewnątrz zespołowy, który zakończył się rozpadem ich przyjacielskich relacji z dzieciństwa i kilka razy doprowadził do spektakularnych kolizji, z których ta najbardziej pamiętna z Hiszpanii, w 2016 roku pozwoliła odnieść Maksowi Verstappenowi pierwsze zwycięstwo w Formule 1.
W tym samym roku Rosberg sięgnął po upragniony tytuł mistrzowski, aby tuż po sezonie ogłosić zakończenie kariery. Jego szef, Toto Wolff przyznał później, że posiadanie w zespole dwóch tak mocnych charakterów na dłuższą metę było nie do utrzymania.
Niemiec twierdzi teraz, że Verstappen pod tym względem miał łatwiejsze zadanie w pokonaniu Hamiltona, gdyż w swoim zespole nie musiał radzić sobie z przeciwnikiem takim, jak Hamilton i praktycznie cały garaż miał po swojej stronie.
"Cały zespół pozostawał neutralny jeżeli chodzi o podejście do mnie i Lewisa" wspominał Rosberg dla La Gazzetta dello Sport. "Panowała dziwna atmosfera wewnątrz zespołu, gdyż wiadomo było, że obaj rywalizujemy ze sobą."
"W wyniku tego zachwiany został balans wewnątrz zespołu, a to utrudniało nam zbliżenie się."
"Byłem izolowany w najważniejszym punkcie mojej kariery. Verstappen po tym względem powinien mieć łatwiej, gdyż przez wszystkich postrzegany jest jako kierowca numer jeden."
"W Red Bullu panuje spokojniejsza atmosfera."
Rosberg mimo to przyznał, że Holender zrobił na nim w tym roku potężne wrażenie i na zawsze pozostanie już w piątce najlepszych kierowców wszech czasów, sięgając po dwa tytułu mistrzowskie w wieku zaledwie 25 lat.
"On ma mentalność wojownika tak samo jak Michael Schumacher i Ayrton Senna i nie popełnia już błędów" tłumaczył Niemiec. "Żaden partner zespołowy nie mógł się przy nim utrzymać, a mówimy tutaj o Gaslym i Perezie, którzy nie są szczególnie złymi kierowcami."
"W tym roku Verstappen mnie rozłożył. Miał słaby początek sezonu, a Ferrari było wtedy niezwykle mocne."
"Potem zdołał sięgnąć po historyczny rekord, zdobywając w sezonie 15 zwycięstw, przy relatywnie niedużej liczbie pole position, a to oznaczało, że często musiał przebijać się do przodu."
"Zawsze będzie znajdował się w piątce najlepszych kierowców. Wgrał dwa tytuły w wieku 25 lat i już ma więcej zwycięstw na koncie niż Fernando Alonso."
"Ma niewiarygodny talent i teraz jest kompletnym zawodnikiem."
komentarze
1. Grzesiek 12.
W sumie to niech się Rosberg pluje w brodę. Myślę, widząc nierówną formę Lewisa, że mógł jeszcze tytuł lub dwa zdobyć spokojnie.
2. Fan Russell
Panie Rosberg, Gdyby nie Verstappen to F1 byłby nudne.
Sezon 2021 the best
3. Slazak
Sezon2021 zmanipulowany w ostatnim wyscigu przez FIABULL
4. Frytek
@ 3. Slazak
Maść byś se kupił na ból dupy. Ileż można tego słuchać?
Zmanipulowany czy nie ,ważne że jeden z najciekawszych w historii.
A Rosberg to już przegina ,za każdym razem wspomina jaki to on dobry bo pokonał Hamiltona.
Fakt pokonał i wielki szacun ale to że zaraz po tym zwiał z podkulonym ogonem to dobrze o nim nie świadczy. Postawił całą swoją karierę na ten jeden sezon i na nic więcej nie było go stać. Wygrał bitwę ale nie wojnę. Prawdziwy wojownik pozostaje do końca a nie ucieka.
Hamilton mógł odejść po poprzednim sezonie i nikt by nic złego nie powiedział, bo po tym co mu zrobili miał prawo. Ale on został aby coś jeszcze udowodnić i zetrzeć się ze wschodzącą gwiazdą młodego pokolenia.
Rosberg, wielki mi bohater, gdyby nic nie gadał byłoby lepiej. Został mistrzem ale też miękką fają
5. Jacko
@4. Frytek
Alonso też ma ciągle ból tyłka i kompleks Hamiltona, a jednak podobno "bohater" ;] Ale ogólnie się zgadzam z tym, co napisałeś o Rosbergu.
Z tym co napisałeś do @3, oczywiście nie ;) Wiem, że byście chcieli o tym zapomnieć. ale to już na zawsze przylgnęło do RBR i Maxa. "Błąd ludzki" jest po prostu faktem.
A to co piszesz, że nie ważne jak, byle sezon ciekawy, to już w ogóle kuriozum... ja bym wolał jednak całkowicie uczciwie i czysto sportowo. A nawet jeśli się nie uda (bo wiadomo, że rządzi też kasa), to na pewno nie można przechodzić nad tym do porządku dziennego i jeszcze pochwalać.
6. fan_93
@3. Dlatego w ramach protestu proponuję uklęknąć i zapłakać przy #44
7. Frytek
@ 5. Jacko
"Błąd ludzki" to Błąd ludzki a nie "zmanipulowanie". Nie zauważyłem aby coś było manipulowane. Stało się i się nie odstanie a wy ciągle wyjecie do księżyca.
Bronię tylko faktów a nie konkretnego zawodnika czy zespołu. Sezon był mega ciekawy przez zawzięcie dwóch kierowców. Jedna strona i druga zawsze będzie się czegoś czepiać ale w sporcie faule i błędy ludzkie się zdążają. Tylko jednemu będzie się to podobać a drugiemu wręcz przeciwnie. Nie zmienia to faktu że minął rok i wypadałoby się w końcu z tym pogodzić.
Co artykuł to ktoś wnosi swoje żale. Ludzie dorośnijcie a nie zachowujecie się jak dzieciak któremu pies porwał ulubioną maskotkę
8. Jacko
@7. Frytek
A niech se wnosi. Ty ciągle wnosisz żale, że ktoś wnosi żale, co jest wcale nie mniej irytujące :)
9. Frytek
@8. Jacko
W sumie, może i tak.
10. Krukkk
@5 Jacko. Do konca zycia nie zapomne jak w ostatnim wyscigu sezonu 2021 Byki puscily w samych skarpetach Mercedesa.
A ten uslizg tylnej osi na wyjsciu z ostatniego zakretu to czysty majstersztyk w wykonaniu Max'a, plus reakcja mechanikow i Szefa zespolu w trakcie ostatniego okrazenia.
11. Shadow 75
Dobrze pamiętam jak Rosberg wygrał tytuł - cały sezon LH miał problemy z bolidem - ciągle awarie itp .... Niemiecki zespół chciał mieć Niemieckiego mistrza i tylko dlatego Rosberg zdobył mistrzostwo. był to dla niego tak wielki wysiłek że od razu odszedł ku wielkiemu zdziwieniu Toto ..... Rosberg to taka miernota.
12. Grzesiek 12.
@ 11
Taa" cały sezon LH miał problemy z bolidem."- I raptem przez ciągle problemy, nie ukończył tylko jednego wyścigu na dwadzieścia jeden, przez awarię silnika :-D
A to że przespał pierwsze cztery wyścigi, a później dał się ograć jeszcze pięć razy i do tego staranował Rosberga w Hiszpanii i Austrii, nie miało kompletnie żadnego znaczenia w walce o majstra :-D
A co gorsze, przegrał jak piszesz z "miernotą" - a to też nie najlepiej świadczy o Hamiltonie.
13. Slazak
Mimo wszystko szacun dla Nico, pokonał partnera w tym samym bolidzie. Niestety Max nie udowodni nigdy swojej wyższości nad Hamiltonem gdyz jeździ innym bolidem. Co do 2021 to wynik został zmanipulowany, inaczej 2022 tutaj bolid RB był z innej galaktyki i papierowy miszcz mógł wygrać bez machlojek.
Max ma talent ale tombolo RB zrobił różnice. Max bez geniuszu Adriana miałby najwyżej drugie miejsce za Leclerkiem.
14. From1993
Pewnie, że sezon 2021 był zmanipulowany. Jakby uczciwie LH i Mercedesowi odebrano punkty za taranowanie rywali na Silverstone i w Budapeszcie, to ci oszuści Lewis i Mercedes w ostatnim wyścigu nie walczyliby o nic. A tak przez oszustwo mercedes zdobył tytuł jako zespół.
Jak napisał Grzesiek wspominając sezon 2016, taranowanie to specjalna oznaka uczciwości Mercedesa i LH.
Pewnie, że Max bez bolidu AN nie zdobyłby tytułu...
Tylko Lewis w tym sezonie bez bolidu zdobył piękny tytuł mistrzowski swoim "talentem"... A nie, nie zdobył, dostał wpierdziel od Jurka, więc chyba jego poprzednie tytuły nic nie warte jak Max`a...
I tak to jesteśmy zmuszani do czytania wynaturzeń fanów kakowego/tęczowego, który jako jedyny kierowca w 21 wieku F1 był wyciągany dźwigiem ze żwiru i kontynuował wyścig... Kryształowa uczciwość...
15. Kaki87 Aron
@Slazak Też tak myślę to genialny samochód robi różnicę a nie Max. Koleś bez wątpienia ma talent ale tak jak pisałeś Leclerc w tym samym bolidzie by go ograł. Tak uważam. Pozdrawiam
16. Shadow 75
@12
GP Bahrajnu - problemy ze startem - błąd inżyniera z ustawieniami bolidu - Rosberg obejmuje prowadzenie na starcie a LH po staranowaniu w 1 zakręcie przez Botasa spada na 10 lokatę .... I tak przyjeżdża trzeci.
Kwalifikacje w Soczi - AWARIA - start z 10 pozycji - dogania Rosberga pod koniec wyścigu i przed wyprzedzeniem R komunikat o AWARII - problemy z ciśnieniem wody - zwolnij. Rosberg wygrywa .....
GP Hiszpanii - Rosberg zajeżdża drogę rozpędzonemu LH podczas próby wyprzedzania - LH wypada na trawę - obaj odpadają ... Telemetria wykazuje spadek mocy u Rosberga - chcąc zamknąć LH wykonuje minimalny ruch kierownicy w prawo a LH chcąc uniknąć kolizji wypada na trawę .... bez kary
Połowa sezonu LH liderem ....
GP Belgii - suma kar dla LH - start z ostatniego miejsca ale dojeżdża 3 .....
GP Malezji - AWARIA - wybucha nowy silnik ... ( dzięki tej awarii NOWEGO silnika i kar za jego wymianę w Belgii Rosberg wygrywa mistrzostwo świata)
GP Japonii - LH ciśnie dziennikarzom (sic!!!) - Eleveny dostają ataku jadu ... hehe - BRAK MOCY na starcie w tym "NOWYM" silniku - znowu złe ustawienia bolidu (inżynier) ........................... spada na 8 miejsce po starcie !! Dojeżdża 3 ......
Rosberg zero awarii i zero kar za WYMIANĘ JEDNOSTKI co też było zastanawiające .....
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz