Alonso pewny dobicia 400 występów w F1
Fernando Alonso podczas najbliższego GP Singapuru pobije rekord Kimiego Raikkonena w ilości występów w F1, ale jest również przekonany, że jego kariera zakończy się z dorobkiem przeszło 400 startów.Rekord Riakkonen w ilości występów w F1 przetrwał zaledwie dwa lata. Fernando Alonso 349 startów w F1 wyrównał w zeszłą niedzielę podczas GP Włoch a już w Singapurze zostanie samodzielnym rekordzistą w tej statystyce.
41-letni zawodnik nie zamierza zwalniać, a tym bardziej kończyć rychło kariery. W przerwie wakacyjnej dwukrotny mistrz świata ogłosił podpisanie wieloletniej umowy z Astonem Martinem, która w teorii powinna zapewnić udział Hiszpana w mistrzostwach świata F1 co najmniej do sezonu 2024 włącznie.
Jeżeli wszystko pójdzie po myśli zawodnika, ten będzie kończył karierę z przeszło 400 startami w Formule 1 na swoim koncie.
"Znam statystyki, gdyż co weekend je raportujemy, ale nie przykładam do nich zbyt dużej uwagi" mówił Alonso pytany o wyrównanie rekordu Raikkonena na torze Monza.
"Jestem zadowolony, że mogę być kierowcą F1 przez tyle lat, a mam jeszcze kolejne dwa sezony, a może nawet więcej w Formule 1."
"Dojdę do wyniku 400 startów, a to duża liczba. Pokazuje ona tylko moją pasję do tego sportu i dyscyplinę do spisywania się na najwyższym poziomie."
"Jeżeli nie spisujesz się, żaden zespół nie pozwoli ci wziąć udziału w 400 wyścigach. To pewne."
Kimi Raikkonen odebrał rekord Rubensowi Barrichello podczas GP Eifel w 2020 roku, a jego ostatnim wyścigiem było zeszłoroczne GP Abu Zabi.
Oprócz Alonso jednym aktywnym kierowcą, który może pochwalić się przeszło trzema setkami startów w F1 jest Lewis Hamilton, którego licznik obecnie zatrzymał się na 304 występach. W ciągu najbliższych tygodni Brytyjczyk wyprzedzi w tej statystyce zarówno Jensona Buttona, jak i Michaela Schumachera, którzy zdołali wystartować w 306 wyścigach.
W teorii na dołączenie do klubu trzystu ma jeszcze szansę Sebastian Vettel. Ostatni wyścig sezonu w Abu Zabi będzie dla Niemca właśnie 300 wyścigiem w karierze.
Z uczestnictwem w klubie trzystu wiąże się również pewna niezbyt miła prawidłowość, gdyż jeszcze żaden kierowca nie zdołał wygrać wyścigu po osiągnięciu takiego wyniku.
komentarze
1. Iron Man
Żeby wozić się w środku/ogonie stawki? W zespołach bez perspektyw na walkę w czołówce?
W 2024 roku będzie miał 43 lata. W tym wieku to ja się dowiedziałem, że pierwszy raz zostanę dziadkiem. To już ten wiek w którym powinno się myśleć o bawieniu wnucząt. :)
2. hubos21
@1
Najlepiej buty do trumny już kupić
3. a!mLe$$
@1
a my na pewno oglądamy te same wyścigi? Bo Alonso nadal pokazuje młodym jak się powinno jeździć... Jego obrona przed Hamiltonem to było zaledwie rok temu, a jest to majstersztyk... Wolę 40letniego Alonso niż pay-driverów jak Latifi...
4. Artur fan
@1 iron man ja w wieku 42 dowiedziałem się że mam Raka ma 43 i nie wiem jak długo jeszcze PRZYSZŁOŚC JEST STRASZNA .
5. Grzesiek 12.
Pół życia w bolidzie. Aż dziwne ze mu się chce. Mam nadzieję że Aston Martin da mu odpowiedni bolid i Fernando jeszcze pokaże pazur.
4 Głowa do góry, wiem że nasłuchałeś się od najbliższych slow wsparcia. Ale uwierz mi z tym cholerstwem da się żyć. Najważniejsze abyś sam w to uwierzył.
6. Globtrotter
@1 słyszałeś powiedzenie "wiek o tylko liczba"?
Alonso umiejętnościami i talentem przebija 3/4 stawki.
Dla mnie, obok Hamiltona i Verstappena, to TOP3 kierowców w obecnej stawce
7. Malmedy19
6 Och i Ach. Dla mnie nie. Żeby tylko zapisać się w jakichkolwiek statystykach. Niskie pobudki. Max też tak miał (może ma nadal) I wkurzył się kiedyś na Daniela, za zabranie okazji, już nawet nie pamiętam do czego.
8. matito
@7 za zabranie możliwości zostania najmłodszym zawodnikiem który wywalczy PP
Cieszę się ze zostanie w stawce bo jak patrzę na kierowców pokroju Latifoego czy Taunody to wole 40 latka i ściganie niż jazdę tylko po to żeby pojechać
9. Power_Driver
@1 w jakim wieku się ożeniłeś? ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz