F1 reaguje na homofobiczne i rasistowskie incydenty, do jakich dochodzi w Austrii
Władze Formuły 1 nie zamierzają biernie przyglądać się nagannemu zachowaniu kibiców i już podjęły współpracę z promotorem GP Austrii, aby wyjaśnić niepokojące okoliczności do jakich dochodzi bezpośrednio na torze.Nie chodzi tylko o kwestie zachowania się tłumu kibiców na trybunach, które już w piątek wywołały niesmak.
Jak się okazało w mediach społecznościowych pojawiło się wiele wpisów od kibiców, którzy byli świadkami rasistowskich obelg i homofonicznych wypowiedzi ze strony innych kibiców.
Doniesienia te trafiły do władz F1, które zareagowały stosowanym oświadczeniem i podjęciem działań w tej sprawie.
"Jesteśmy świadomi doniesień, że niektórzy fani zachowują się w sposób nieakceptowalny przez innych uczestników wydarzenia" pisała F1 w swoim oświadczeniu.
"Podjęliśmy ten temat z promotorem wyścigu oraz jego ochroną i będziemy rozmawiali z tymi, którzy donosili o tych incydentach. Podchodzimy do tego bardzo poważnie."
"Takie zachowanie jest nieakceptowalne i nie będzie tolerowane. Wszyscy fani powinni być traktowani z szacunkiem."
Zachowanie kibiców w Austrii, jak wspomnieliśmy na początku, jest już jednym z głównych tematów publicznej debaty po tym jak na Red Bull Ringu doszło do "odwetu" kibiców Maksa Verstappena na Lewisa Hamiltona.
Gdy Brytyjczyk rozbił się w czasówce trybuny wypełnione po brzegi kibicami w pomarańczowych barwach zaczęły cieszyć się i oklaskiwać co automatycznie wywołało niezadowolenie zespołu Mercedesa i samego Leiwa Hamiltona.
7-krotny mistrz świata przyznał, że takie zachowanie ludzi przechodzi "najśmielsze wyobrażenia".
"Jestem wdzięczny, że nie wylądowałem w szpitalu i nie zostałem poważnie kontuzjowany, ale nigdy nie powinniśmy cieszyć się z czyjegoś upadku, kontuzji albo wypadku" mówił Hamilton. "Nie powinno do tego dojść na Silverstone [buczenie kibiców], nawet jeżeli tam nie doszło do wypadku i tutaj też nie powinno to mieć miejsca."
Max Verstappen został wybuczany przez brytyjskich kibiców tydzień wcześniej na torze Silverstone, gdy udzielał wywiadu po czasówce i oklaskiwany, gdy przytrafił mu się obrót w trakcie sesji.
komentarze
1. Jacko
Zdaje się tydzień temu niektórzy pisali coś o "brytyjskim bydle" itp? No to teraz też czekam na wpisy tych wrażliwców...
2. Majki 88
Dramat jedni i drudzy siebie warci. Widzę że Pomarańczowej Armii Maxa bardzo zależy żeby pobić tych z Silverstone. Już samo to klaskanie i skakanie z radości gdy Russell i Lewis uderzyli w bandę nie powinno mieć miejsca. A takie zachowania jakie można przeczytać na portalach społecznościowych w stosunku do innych to zwykłe chamstwo.
3. Jordan777
To naprawdę szokujące, nikt nie powinien być narażony na taki poziom znęcania się i nękania. Mam nadzieję, że F1 poradzi sobie z tymi sytuacjami indywidualnie, aby mogli nauczyć się, jak uczynić teren wyścigu bezpieczniejszym miejscem dla kobiet w przyszłości. Takiego chamstwa nie ma i nie było nigdzie i nie ma znaku równości z tym że Max został wybuczany podczas wywiadu na Silverstone.
4. Krzeto
@2 przecież tak samo zachowywali się brytyjscy kibice na silverstone, w obu przypadkach jest to nie do przyjęcia, a z resztą daleko szukać nie trzeba, bo na tym forum jest dokładnie to samo, pewnie wielu z ludzi piszących tutaj komentarze cieszyło się w dokładnie ten sam sposób, jak Max tydzień temu uszkodził bolid i teraz gdy Ham się rozbił. Przykro się patrzy jak bardzo zawistni są ludzie
5. Fan Russell
@2 Problem jest że to jest Austria, Poczekaj na Holandię
6. Raptor Traktor
Polaryzujcie ludzi dalej. Clickbaity na tej stronie również się do tego zjawiska przyczyniają.
7. lucasdriver22
Ja mam na to wyebane, to jest sport i tak samo jak w piłce będą gwizdy itp.
8. Grzesiek 12.
Jako osoba która w ostatnim czasie nie śledziła na bieżąco całej otoczki związanej z F1 jestem w szoku ze to nabralo takich rozmiarów... To ma być sport, rywalizacja a przerodzilo się w chorą nienawiść.
Święty nie jestem, ale daleko mi do tych sympatycznych ludzi na trybunach czy w necie.
9. Vampir707
To co budzi największa grozę to masowe napaści seksualne przez grupy fanów Verstappena na młode kobiety. Podnoszenie im sukienek, poniżające komentarze. To wszystko na trybunach.
Wszystko to pokazuje ze Holendrzy są strasznie upodlonym narodem i nie powinni być tak łatwo wpuszczani na wydarzenia sportowe. Ponadto to tez tłumaczy dlaczego dla obiektywnych obserwatorów bycie fanem RB jest aż taka czerwona flaga.
10. Grzesiek 12.
@ 9 hołota holenderska inaczej się tego nie da nazwać
11. seb_2303
pomarańczowe małpy pokazały że nie ustępują angolom
12. giovanni paolo
Siali rasizm, homofobię, seksizm i tak dalej to teraz zbierają tego żniwa. Kibice dopuścili się niewłaściwych zachowań ale skoro media bez wytchnienia wtłaczały do głów, że "oni tacy są" to nie miejmy teraz żalu, że "oni" sami uwierzyli, że tacy są.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz