Alonso: Leclerc powinien zostać ukarany za zygzakowanie przed Hamiltonem
Kolejny wyścig i kolejne dobre punkty zespołu Alpine. Tym razem dowiózł je jedynie Fernando Alonso, który zajął 5. miejsce. Mając w pamięci wydarzenia z Kanady, Hiszpan liczy nawet na powyścigowy awans o jedną pozycję, a to z powodu kary, jaką jego zdaniem sędziowie powinni wręczyć Charlesowi Leclercowi. Takiego problemu nie ma Esteban Ocon, któremu pewne "oczka" zabrała awaria pompy paliwowej.Fernando Alonso, P5 "To był świetny wyścig i jesteśmy zadowoleni z wywalczenia 5. pozycji. Liczyłem na jakiś zwrot akcji w końcówce, dzięki któremu moglibyśmy wskoczyć na podium, aczkolwiek i tak było miło było powalczyć z pierwszą piątką. Moim zdaniem powinniśmy awansować na 4. miejsce. Dobrze widziałem bowiem zygzakującego kilka razy Charlesa przed Lewisem i w porównaniu z tym, co działo się w Kanadzie, uważam, że było to niepoprawne i powinien otrzymać karę. Patrząc ogólnie na cały weekend, samochód był świetny i czułem się bardziej konkurencyjny niż w poprzednich rundach. Znakomicie zarządzaliśmy tym wyścigiem, prezentując solidne tempo. Mam nadzieję, że utrzymamy ten trend w kolejnych zawodach. Muszę też pogratulować Carlosowi [Sainzowi] jego pierwszego zwycięstwa i cieszę się, że z Zhou wszystko jest okej po tym wypadku. To jasno pokazuje, jak daleko poszło bezpieczeństwo w obecnych wyścigach F1."
komentarze
1. przesio
Alonso chciałbyś żeby leć dostał karę , tylko czy to zachowanie nie nazywa się czasem hipokryzja ? :)
2. kiwiknick
@1
Hipokryzja sędziów, bo Alonso został ostatnio za to ukarany!
3. snakesparer
@2
Dokładnie.
W wywiadzie mówił to zresztą trochę tak przekornie, z uśmiechem. Powiedział, że on raz zmienił kierunek i dostał 5 s, to Charles zmienił min 3 razy to powinien dostać 15 s. Ale jak wspomniałem uśmiechał się, i można odnieść wrażenie, że bardziej sędziom tu chciał szpilkę wbić (jak to on lubi), a nie Charlesowi
4. Michael Schumi
Moim zdaniem to upewnianie się, czy sędziowie nie będą hipokrytami, jeżeli - jak mówi Fernando - Charles nie zostanie ukarany, ponieważ od długich już lat sędziowie w F1 są kompletnie niekonsekwentni i wielu kibiców, kierowców czy szefów zespołu było już wiele razy zirytowanymi przez takie a nie inne decyzje arbitrów.
5. Aeromis
Charles walczy o tytuł więc może tak robić.
Kara? A komu to potrzebne, a dlaczego?
Podoba mi się to jak Fernando pogrywa sobie z sędziami. Będą go karać o bzdurę, bo wiedzą, że obnaża on ich zaangażowanie się w walkę o mistrzostwo. Oczywiście, Alonso może sobie na to pozwolić że względu że walczy o pietruszkę, ale mimo to szacun że się zdecydował sprzeciwić panom/chamom z FIA.
6. olejny
Russell spowodował ten wypadek i za to powinien być ukarany.
7. T0ny
Wiadomo, że nie dostanie. Walczącym o tytuł kary nie przysługują, tylko przysługi jeśli szef zespołu ładnie zasugeruje ;)
8. Vendeur
@6. olejny
Oglądałeś wyścig, chyba nie... To obejrzyj. Russel został lekko puknięty w lewe tylne koło i to zaburzyło jego tor jazdy, po czym posypało się domino.
9. Aeromis
@8. Vendeur
Każda powtórka jasno pokazuję winę Russella.
10. Fan Russell
@6 Chyba nie
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz