komentarze
  • 1. Grzesiek 12.
    • 2022-06-13 12:59:06
    • *.

    W tym przypadku lepsze jest wrogiem dobrego....
    Maja taką przewagę nad bykami że spokojnie stara specyfikacja stykla by do wygrywania wyścigów. Na ich miejscu najpierw bym przetestował nowa specyfikację w jednym bolidzie a nie hurtem wsadzał do wszystkich Ale Flinstone wie lepiej...

  • 2. hubos21
    • 2022-06-13 13:01:12
    • *.8.182.156

    W wyścigach to mają wielkie G a nie przewagę a w generalce muszą się na Mercedesa oglądać

  • 3. Przemrock
    • 2022-06-13 13:51:31
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    Honda drugi rok z rzędu najlepsza w stosunku niezawodnosc-moc. Silnik może odkręcić każdy, ale nie każdy silnik to wytrzyma. A informacje o różnicy w mocy między Ferrari a Honda sa mocno sprzeczne. Tutaj mowa o 5KM przewagi czerwonych, a inni na podstawie telemetrii ze wszystkich wyścigow mowia na odwrót.

  • 4. belzebub
    • 2022-06-13 14:15:11
    • *.centertel.pl

    @1 A Ty myślisz, że samym silnikiem się wygrywa? Skoro wdrożyli nową specyfikację, to chyba był tego powód. Być może pakiet poprawek, które mieli wdrożyć na ten sezon byłby nie wystarczający. RBR może mieć szersze pole do działania, więc twierdzenie że samym silnikiem można wygrać jest błędne.

  • 5. Aeromis
    • 2022-06-13 15:42:36
    • *.bielsko.dialog.net.pl

    @1. Grzesiek 12.
    Wyścig to najlepszy test. Kto wie, może to podejście się opłaci w kolejnych sezonach.

  • 6. Grzesiek 12.
    • 2022-06-13 15:51:02
    • *.

    To chyba raczej Flinstone myśli że samym silnikem może wygrywać i niepotrzebnie ryzykuje. A kończy się tym że w ostatnim czasie Leclerc stracił 50 pkt w generalce.... Ja na pewno nie.

    Samo założenie jest dobre aby wycisnąć jak najwięcej z silnika dokąd można. Ale za króliki doświadczalne mogą służyć młody Schumacher czy skośnooki z Alfy. Leclerc na tym etapie poradziłby bez dodatkowych 5-10 KM.

  • 7. Grzesiek 12.
    • 2022-06-13 15:55:30
    • *.

    5. Aeromis
    Na pewno masz rację. Co nie zmienia faktu o którym już napisałem wczesniej w odpowiedzi do usera @ belzebub.

  • 8. tysu
    • 2022-06-13 16:09:22
    • *.147.36.76.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Niestety, ale to wygląda jak sezon 2017/2018 , gdzie niby Ferrari zaczęło się liczyć w walce o tytuł, ale jednak nic z tego nie wyszło.

  • 9. Aeromis
    • 2022-06-14 00:24:58
    • *.bielsko.dialog.net.pl

    @8. tysu
    W 2017 problem był nierozwiązywalny - skład kierowców.
    Nie przekreślałbym szans Ferrari, pomimo iż w tej rywalizacji kibicuję Verstappenowi. F1 to prototypy, jesteśmy po zmianie przepisów. Raz w RBR było źle, potem w Ferrari. Kilka pierwszych świetnych wyścigów Ferrari nie przesądziło o ich formie, choć na to wyglądało. Nie dajmy się więc zwieść, że kilka świetnych wyścigów RBR przesądzi o ich formie. Jest ledwie 1/3 sezonu, strata Leclerca nie jest duża jak na standardy F1 i to nawet biorąc pod uwagę konieczność ponadprogramowej wymiany silnika.
    To co ja uważam za przesądzone to szanse Mercedesa. Są już poza szansą na jakikolwiek tytuł. Russell optymalizuje osiągi w punktach do absolutnego maksimum, a mimo tego są daleko, dlatego są bez szans. To że w mega optymistycznych warunkach po dwóch wyścigach George mógłby tracić zaledwie 1 punkt do lidera jest bez znaczenia - i tak by potem zacząć tracić, są bez szans.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo