FIA deklaruje równe osiągi u wszystkich producentów silników
Nikolas Tombazis z ramienia FIA zdradził trochę szczegółów na temat osiągów jednostek napędowych po ich zamrożeniu. Jego zdaniem, wszyscy producenci znajdują się na podobnym poziomieMercedes, Ferrari, Red Bull i Renault musieli zmierzyć się z nie lada wyzwaniem przed sezonem 2022. Oprócz dostosowywania swoich bolidów do zmienionych przepisów technicznych projektowali nowe silniki, których rozwój - poza obszarem niezawodności - będzie zamrożony aż do 2025 roku. Każda ewentualna strata po stronie osiągów mogłaby być więc sporym problemem.
Po dwóch wyścigach tegorocznej kampanii wydaje się, że taki kłopot napotkał Mercedesa, który dużo traci na prostych do Ferrari czy Red Bulla. Część ekspertów - w tym niemieccy przedstawiciele - twierdzi jednak, że jest to spowodowane wysokim oporem powietrza samochodu, natomiast pojawiają się też głosy - głównie z włoskich mediów - że Petronas nie do końca poradził sobie z nowym paliwem E10.
Komentarza w tej sprawie postanowił udzielić dyrektor techniczny FIA, Nikolas Tombazis. Producenci oddali już do homologacji niektóre elementy (do 1 września mogą jeszcze pracować nad MGU-H, bateriami i elektroniką sterującą), więc Federacja ma już pewien wgląd w sytuację na polu jednostek napędowych. Grek przekazał dobre informacje dla kibiców stajni z Brackley:
"Żaden z czterech obecnych producentów nie ma problemów. Osiągi są na podobnym poziomie. A nawet jeśli ktoś miałby jakieś trudności, ustaliliśmy, że wszyscy zaangażujemy się w rozmowy, jak rozwiązać ten kłopot, być może pozwalając nawet na pewien rozwój. Nie ma żadnego interesu w tym, by ktoś był daleko w tyle przez cztery lata", mówił Tombazis dla La Gazzetta dello Sport.
Były inżynier Ferrari wyjawił też prawdziwy powód, dla którego cyrk F1 zdecydował się na zamrożenie rozwoju jednostek napędowej. Nie ukrywa on, że jest to niezbędny środek do tego, aby producenci mogli przygotować się do nowego rozdania silnikowego, które pojawi się w 2026 roku. Być może wówczas w stawce znajdzie się Audi i Porsche:
"Zamrożenie silników na tak długi okres nie jest idealnym rozwiązaniem. Natomiast musieliśmy to zrobić, ponieważ opracowanie jednostek, które pojawią się w sezonie 2026, byłoby dla producentów wręcz niemożliwe."
komentarze
1. Tomek_VR4
Nie ma czegoś takiego, że wszyscy producenci silników są na równi zawsze ktoś będzie kogoś wyprzedzał jeśli chodzi o moc. I nigdy nikt nie będzie z nikim na tym samym poziomie.
2. yaiba83
Ja pierdziele - jak Mercedes tyle lat dominował to nikomu z FIA to nie przeszkadzało. Teraz jak Mercedes traci trochę do czołówki to już przebąkują że może by tak jakieś ustępstwa zastosować, no bo przecież Mercedes jak inni nie może być 4 lata bez tytułu. No ku..wa mać!!! Hipokryzja level turbo, niech mi ktoś powie że FIA nie siedzi w kieszeni Wolfa...
3. Tomek_VR4
@2
Jak masz na to jakieś dowody to napisz do prokuratury...
4. Glorafindel
2. yaiba83
Nie siedzi w kieszeni Wolfa bo największy skandal i przekręt w historii F1 był z kieszeni Red Bulla.
5. giovanni paolo
@4
Jak masz na to jakieś dowody to napisz do prokuratury...
6. zolwik
@2 nic dodać, nic ująć...już gościa lubię :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz