Hamilton: osiągnęliśmy chyba najlepszy możliwy wynik
Lewis Hamilton w wywiadach przed startem nie widział wyraźnych szans na walkę ze ścisłą czołówką i w istocie było dziś o to trudno. Brytyjczyk poza początkiem, gdy mierzył się z Sergio Perezem, jechał spokojny wyścig na 5. pozycji i zapewne gdyby nie fatalne awarie obu bolidów Red Bulla, nie powalczyłby o 183. podium w swojej karierze. Za to George Russell zrehabilitował się za kiepskie kwalifikacje i przesunął się o 5 pozycji wzwyż."Wielkie gratulacje dla Ferrari! Cieszę się na wieść, że znów sobie radzą, bo są historyczną i epicką ekipą. Dla nas był to jednak trudny wyścig, ale osiągnęliśmy chyba najlepszy możliwy wynik, patrząc na to jak radziliśmy sobie w treningach. Oczywiście pech spotkał dwóch innych kierowców [Verstappena i Pereza - przyp. red]., ale zrobiliśmy co się dało i cieszą nas te punkty. Wiem, że chłopaki ciężko pracują w fabryce i zmiana nie nastąpi prędko, ale wystarczająco długo byliśmy najbardziej zjednoczonym zespołem, by wiedzieć, że w takiej chwili trzeba po prostu zakasać rękawy i pracować. Musimy maksymalnie wykorzystywać weekendy wyścigowe, a w pewnym momencie na pewno wrócimy do walki."
George Russell, P4
"To był pozytywny wyścig - dobrze wystartowałem, a potem Lewis i ja jechaliśmy samotnie, choć stosowaliśmy różne strategie. Dowieźliśmy 3. i 4. miejsce, które przed weekendem wzięlibyśmy w ciemno, więc mamy powód do zadowolenia. Biorąc pod uwagę, że w kwalifikacjach traciliśmy pół sekundy, a w wyścigu prawdopodobnie tyle samo, jeśli nie więcej, to nasz wynik należy rozpatrywać jako przyzwoite zminimalizowanie strat. W tym bolidzie drzemie duży potencjał, ale musimy rozumieć, jak go wydobyć. Zdajemy sobie sprawę, że rywale są daleko przed nami, znamy swoje ograniczenia, ale na pewno nie odpuścimy dopóki nie będziemy mieli szans na zwycięstwo."
komentarze
1. hubertusss
Przy słabej dyspozycji Mercedesa naprawdę dobry wynik obu kierowców. Nie ma co ukrywać, że dzięki pechowi RB. Ale to wyścigi mieli awarię i odpadli trudno. Jeśli Mercedes dalej będzie taki słaby to RB szybko odrobi straty. Hamilton nie mógł sobie poradzić z Perezem nawet gdy ten tracił moc. Przy limitach budżetowych może to być dla Mercedesa spory problem w tym roku aby się mocno poprawić.
2. Forman1ak
Coś jest nie tak z silnikiem mercedesa bo auta które je mają zaliczyły bolesny regres względem zeszłego sezonu
3. Angry Tiger
Usunięty
4. hubertusss
Generalnie ja uważam, że dzisiaj wiedzieliśmy walkę Maxa i Charlesa tj dwóch kierowców, którzy w najbliższym sezonie a nawet i następnych będą głównymi pretendentami do tytułów. Czas Hamiltona chyba się skończył. Mercedes ten sezon ma chyba z głowy. Wątpię aby przy restrykcjach budżetowych tak bardzo się poprawili. A latka lecą na nie korzyść Lewisa.
5. Davien 78
Naprawdę nie można tego przygłupa zbanować?
6. Fan Russell
Ale slaby jest ten Russell k***a. Hamiltona zawsze ma farta
7. hubertusss
@2 silniki tak się nie liczą jak koncepcje nadwozia. Williams jest dość mocno podobny do Merca. McL i AM tez coś pochrzanili. Na tyle, że ludzie z AM zapowiadali już po testach pracą nad zmianami w samochodzie. Silnik każdy ma dopracowany. Zespoły mają problemy z samochodami. Hass i Alfa współpracują z Ferrari choć się różnią powierzchownie to jednak pod obudowami może być sporo wspólnej pracy.
8. Sebolinho
@3 a co pokazał papierowy mistrz nr. 1 w historii Max Verstappen? Pomijając awarię...przez cały wyścig nie miał nawet podjazdu do Leclerca. Monakijczyk go robił jak dziecko, szczególnie w momencie gdy go wręcz ,,puścił w T1,, a Max się podpalił i zblokował koło. Gdzie są te jego wielkie umiejętności o których tak było dużo mówione? Papierowy mistrz tak samo zasłużył na taki koniec wyścigu, jak na ten tytuł podarowany w Abu Dhabi....czyli wcale xDD
9. Glorafindel
Usunięty
10. MarekAMG
#3wyluzuj trochę i się uspokój bo zachowujesz się jak twój papierowy miszcz...
11. Sith
Z tego co widzę to HAM na beznadziejnym silniku, z którego korzystają bolidy uzyskał najlepszy czas i wywalczył trzecie miejsce. Za to wielki talent w porównywalnym do Ferrari aucie nie potrafił wyprzedzić drugiego dzieciaka, bo się podpalał a Leclerc się tylko uśmiechał w bolidzie widząc głupotę w wyprzedzaniu nie tam gdzie trzeba.
12. Fan Russell
@3 Jak Russell wygra to też się denerwujesz ?
13. Faustus
Katarynka vel zdarta płyta spod postu nr 3 znowu w akcji. Przerwa między sezonami widać go wzmocniła w bezpardonowym pluciu jadem. Aż się sam zapluł w tym zacietrzewieniu. "Elokwencja" wypowiedzi w każdym calu...
14. GP2Engine
@11
Najlepszy czas?
Z jakich źródeł bierzesz informacje?
15. Mleko
@8 co pokazał? Hmm na pewno więcej niż księżniczka LH, która nawet nie miała podjazdu do średniego Pereza xD gdyby nie awaria RB to prawdopodobnie Ver miałby P2, Per P4 a księżna P5. Więc wydaje mi się że coś jednak pokazał :)
16. OnOff
@ Angry Tiger zastanawiam się co ty tak naprawdę masz w tej swojej głowie. Czytalem wcześniej te twoje wypociny i chodź jestem stronniczy to qrwa już nie wytrzymałem. Serio założę fundację na twoje leczenie bo mój lewy but jest od ciebie mądrzejszy!
17. Cadanowa
Gdzie są admini tej strony, @3 powinien być zablokowany na zawsze, jego wypociny i obrażanie to się ciezko czyta, na sportowych faktach też powinien dostać bana
18. Angry Tiger
@Fan Russell Nie
19. Angry Tiger
Za nieustanna szyderkę i wyzywanie Maxa od ponad 3 miesięcy fani Hamiltona też powinni dostać bana...
20. Danielson92
Kłopoty Mercedesa widać że potężne. Z kapelusza dostali 3 i 4 miejsce. Gdzie są Ci, którzy twierdzili, że Russell już od początku będzie podgryzał Hamiltona. Dzisiaj George nie miał kompletnie podejścia do Lewisa.
21. Sith
@11 z klasyfikacji generalnej? 0_o
22. Davien 78
Usunięty
23. BlahFFF
@21. Sith, na dobry rok patrzysz? LEC zrobil najszybsze okrazenie, a najszybsze okrazenie HAM jest blisko 2s gorsze. On nawet nie probowal a skupial sie raczej na wyprzedzeniu Pereza zanim ten zaliczyl awarie.
24. Angry Tiger
Usunięty
25. Andrzej369
@21 To sprawdź jeszcze raz, Leclerc 26 pkt (za 1. miejsce jest 25), a Hamilton ma 15 (za 3. przysługuje 15), więc coś tu nie gra...
26. Angry Tiger
Usunięty
27. Andrzej369
"Cieszę się na wieść, że znów sobie radzą, bo są historyczną i epicką ekipą" - A to nie tak, że gdy Ferrari proponowało mu kontrakt to odpowiedział że Ferrari jest za słabe? (plotki odnośnie tego ruchu były kilka razy, więc nie pamiętam którego dokładnie sezonu miało to dotyczyć)
28. dawidjama
26. Angry Tiger
ostatni raz kasuje, więcej mi się nie będzie chciało
29. Max3
Merc, bardzo słabo, szkoda. Kiedyś szczęśliwa passa musiała się skończyć i tak zrobili mega robotę przez te 8 lat.Szacun!
Ale będę trzymał kciuki za Lewisa, pomimo tego,że to może być ostatnie podium w tym roku. Pewnie jego czas się już skończył, nieszkodzi. Ale poprawić jego wyniki będzie bardzo ciężko.
30. Espen
Angry Tiger - udław się kiedyś tym swoim jadem. Przynajmniej święty spokój będzie
31. Globtrotter
jak widać nowe dyrektywy techniczne od tego sezonu sprawiły, że wszystko wywróciło się do góry nogami.
Koniec dominacji Merca. Mało tego. Ekipy z ich silnikami zaliczyły spadek na ogon stawki.
Ferrari zrobiło konstrukcję, która śmiało może dać im najwyższe lokaty, zwłaszcza, że mają dwóch młodych, równych ale i utalentowanych kierowców. Jeśli nie będzie wewnętrznych zgrzytów i "grande katastrofa strategia" to spore szanse, że po 15 latach przerwy znów będą mistrzami.
No cóż, zanosi się na to, że Mercedes będzie "best of the rest" bo nie sądzę, żeby w przeciągu miesiąca czy dwóch rozwiązali wszystkie problemy, z podskakującym bolidem na czele.
32. Sebolinho
@15 oglądałeś wgl wyścig, czy wypisujesz to co inni wymyślą? Gdybyś uważnie oglądał to byś zauważył że Mercedes ma dużo słabszą maszynę. Maszynę która w obecnej formie nie jest wstanie realnie walczyć o podium. Tacy jak Ty przyczepiają się do Hamiltona tylko po to żeby się przyczepić, czy faktycznie macie jakiś sensowny powód? Lewis zrobił tyle, ile pozwalała mu na to maszyna. Mówił to przed wyścigiem i po wyścigu.
Max za to konkurencyjny bolid, a mimo to był gaszony przez Leclerca niczym pet w popielniczce. Tyle pokazał papierowy mistrz. Awaria bolidów RB to już jest co innego. Nieodłączny element wyścigów. Następnym razem pomyśl zanim coś napiszesz.
33. Globtrotter
@32 to jest właśnie to myślenie zero-jedynkowe. Krytykujesz Maxa - jesteś psychofanem Lewisa, krytykujesz Lewisa - jesteś psychofanem Maxa. Możesz ich obydwu tak samo nie znosić a wystarczy chociaż jedno złe słowo pod adresem któregoś i od razu trafiasz do grona hejterów danego kierowcy.
34. Aeromis
To co, następne podium dla Merca za pół roku? :)
Cieszy mnie, że ta ekipa jest nieco dalej i oby tak zostało. Choć zdecydowanie bardziej wolę HAM i RUS niż LEC i SAI, to jeden smutny sezon Mercedesa byłby fajnym resetem.
35. hubertusss
@32 z ta konkurencyjnością Rb to nie przesadzaj. RB jest wolniejszy od Ferrari. Są blisko mogą dogonić Ferrari ale teraz są wolniejsi.
36. Mleko
@32 widocznie nie na tyle konkurencyjny żeby być przed Ferrari :)
37. cinek76
nie wiem ale juz chyba pisałem ze teraz silnik to drugorzędna sprawa , ważna jest podloga, czyli kanały venturiego i jak przepływa powietrze , to ze ham i rus dojechali na 3 i 4 to fart przez awarie red bulla który durnie odkręcił silnik i go za..bał, Ferrari bez podejścia i tak będzie przez dwa trzy gp , może gdzieś max powalczy , i dobrze przynajmniej jakieś zmiany , co do merca to mysle ze do przerwy beda sie miotać a potem odpalom , zobaczymy jaka będzie strata , rusell raczej nie zagrozi staremu bo zabardzo sie przypala , a co do ham to jak to on może coś capne a potem hammertime , mam nadzieje ze Carlos coś wygra bo Lubie typa
38. Sebolinho
@35 Takie samo gadanie było rok temu gdy to Mercedes był wolniejszy od Red Bulla. Różnica jest jednak taka, że Lewis był wstanie naciskać wygrywając 3 z pierwszych 4 wyścigów. Czy Max będzie wstanie tak naciskać na Ferrari w tym sezonie? Aż tak strasznie wolniejsi nie są, tylko czy sam papierowy to wytrzyma? Gość już dzisiaj beczał przez radio jak dziecko, tyle lat w F1 i wciąż w gorącej wodzie kąpany. We ,,wczorajszym,, już wyścigu też się podpalił, więc co będzie dalej? RB ma konkurencyjny bolid, wolniejszy, ale zdolny do rywalizacji o zwycięstwa...tak samo jak Merc w zeszłym sezonie. Umiejętności Hamiltona ciągle były podważane przez kibiców RB, że brak dominującej maszyny i Lewisa nie ma, a jednak walczył o tytuł do ostatniego okrążenia (pomijając już fakt wypaczenia końcowego wyniku przez sędziów).
Zobaczymy na ile Max będzie wstanie pokazać w tym wolniejszym bolidzie.
39. hubertusss
@38 Max był w stanie naciskać na Ferrari. Jechał przed Carlosem. Wywierał presje na Charlsie. Na innych torach może być jeszcze bardziej konkurencyjny. Choć kibicuję Ferrari przyznaję, że tylko Max może im zagrozić. Perez ani Mercedesy nie mają nic do powiedzenia.
40. Max_Siedlce
Cóż, wyniki są bardzo czytelne do analizy. Mercedes przygotował najsłabszą jednostkę napędową.
Wszystkie sześć bolidów z silnikiem Mercedesa znalazły się na samym końcu stawki, ale sam Mercedes dość wysoko jak na ten silnik.
Wynik jest prosty, nadwozie Mercedesa jest rewelacyjne, jeśli tylko poprawią osiągi silnika co może być niestety trudne, a nawet nie możliwe, to mają szansę znaleźć się w czołówce.
41. Tomek_VR4
@40
Nie chodzi tutaj o żaden silnik. Mercedes po prostu nie może wykorzystać potencjału swojej jednostki napędowej poprzez dobijanie
42. Sebolinho
@39 naciskać był wstanie trochę na starcie i po pit stopach. Tyle było z naciskania. Sainz ewidentnie odstawał tempem od Leclerca więc to nie była jakaś sztuka dla Maksa żeby utrzymać Carlosa za sobą. Tymbardziej że Carlos na pierwszych kilku okrążeniach bardziej musiał pilnować Hamiltona za sobą. Reszta wyścigu to już pokaz tempa Leclerca i jego maszyny. Po pit stopach pierwsze 2-3 okrążenia jakiejś walki, a potem Leclerc odjeżdżał na 4-5sekund. Gdyby nie SC, to wydaje mi się że Max by tracił conajmniej z 7-8sekund. Trochę sporo.
43. xandi_F1
Brawo Lewis
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz