Davidson: Hamilton chce zniszczyć Verstappena
Były kierowca F1, Anthony Davidson, ujawnił, na czym jego zdaniem najbardziej będzie zależało Lewisowi Hamiltonowi w sezonie 2022. Brytyjczyk nie ma wątpliwości, że 37-latek będzie chciał "zniszczyć" Maxa Verstappena, z którym przegrał walkę o tytuł w 2021 roku.O zeszłorocznej batalii pomiędzy Lewisem Hamiltonem a Maxem Verstappenem napisano oraz powiedziano już praktycznie wszystko, a obecnie fani ostrzą sobie zęby na kolejny pojedynek tej dwójki. W sezonie 2021 obaj do ostatniego okrążenia walczyli o miano najlepszego kierowcy na świecie i ostatecznie górą z tego pojedynku wyszedł młody Holender.
Wygrana ta była jednak okraszona wieloma kontrowersjami, głównie ze względu na decyzje FIA. Większość ekspertów nie ma wątpliwości, że gdyby nie one, to Brytyjczyk byłby już ośmiokrotnym mistrzem świata. Tak jednak nie jest, a Hamilton przez ostatnie miesiące intensywnie przygotowywał się do nowego otwarcia w F1.
Podczas pobytu na testach w Hiszpanii 37-latek wielokrotnie przekonywał o swojej kapitalnej dyspozycji, przez co wielu uznaje go za głównego faworyta do tytułu. Ekspert Sky Sports, Anthony Davidson, przekonuje jednak, że jego rodak ma zupełnie inny cel:
"Kiedy Lewis Hamilton wychodzi z takimi zapowiedziami, po prostu trzeba zwrócić na nie uwagę. Jest gotów rozprawić się z tym wszystkim raz na zawsze i będzie go naprawdę ciężko pokonać. Wejdzie w ten sezon z niesamowitym nastawieniem mentalnym", oznajmił brytyjski kierowca wyścigowy.
"Lewis nie chce niczego więcej niż zniszczyć Maxa. Nie owijajmy w bawełnę. Czuje się okradziony w związku z tym, co wydarzyło się podczas GP Abu Zabi 2021. Jestem wręcz przekonany, że chce wyjechać na tor z tak dominującym bolidem, żeby nie musiał oglądać Maxa na torze."
Z kolei inny ekspert Sky Sport, Damon Hill, nie ma wątpliwości, co do tego, że Hamilton zdobędzie mistrzowski tytuł w 2022 roku:
"Uważam, że Lewis wie, czego może spodziewać się po Maxie. On już zdążył udowodnić, że jest twardym, bezkompromisowym kierowcą oraz konkurentem. Natomiast Lewis pokazał, że potrafi również ścigać się tak twardo."
komentarze
1. Cube83
"chce wyjechać na tor z tak dominującym bolidem, żeby nie musiał oglądać Maxa na torze."
Tak, to jedyna możliwość na wygraną z Verstappenem. Dominujący bolid, albo znowu będzie płacz. :)
2. elosidzej
Hamilton powinien już zakończyć karierę, przez niego ostatnie 8 lat F1 ro nuda i flaki z olejem ...
3. Gumek73
@1
Dokładnie, jeśli chce coś udowodnić, to powinien prosić o równorzędne auto.
4. Angry Tiger
Zawsze twierdziłem że jeśli szofer Hamster nie ma bolidu miażdżącego konkurencję to jedzie jak przeciętniak. Taki typowy ślusarz F1. 2021 - piękny policzek od Maxa w kinol Hamstera, porażka z Russellem będzie już prawdziwym kopem w jaja :D
5. Tomek_VR4
@4 A Max to nie miał najlepszego bolidu w 2021?
6. I_am_speed
Nie no jak Davidosn i Hill tak mówią to musi być coś na rzeczy, przecież oni słyną z bezstronnej oceny w swoich "eksperckich" wypowiedziach ;)
Znowu nakręcanie przekonania, że Lewis czuje się okradziony z tytułu, nakręcanie atmosfery i budowanie narracji antyMax przez brytyjskie media. Imponujące jak oni tak dobrze wiedzą co Lewis czuje, myśli i czego Lewis chce...
@1 Dokładnie.
7. Midnight
Niestety albo i stety legła w gruzach "legendarna" już "mocna" psychika mistrza pustego toru. Trzeba było nie popełniać błędów na Imoli i w Baku. Trzeba było lepiej pojechać w Monako, Austrii i Turcji. Wówczas na pewno udałoby się uzbierać punkty na tego mistrza. Ale jednak na przestrzeni minionego sezonu pokazał jaką to ma psychikę a nieustanne lamenty przez radio i akt desperacji w postaci faulu na Silverstone to najlepsze tego dowody. To jest słaby człowiek. A mocna psychika miała na imię "Bolid Mercedesa miażdżący konkurencję". Jeśli on nie ma najszybszego bolidu i pomagiera zespołowego ciężko pracującego na jego sukces, to co się dzieje? Nagle ta "mocna" psychika gdzieś...znika. Do tego dochodzi brak honoru, kłamanie na każdym kroku i wyłania się prawdziwy obraz mistrza pustego toru.
8. Frytek
Lewis musi pamiętać że nie ma już pomocnika w zespole a wręcz może mieć kolejnego przeciwnika. Bez dominującego bolidu to se może jedynie ponarzekać. Gdyby nie rakietowy silnik (dzieki Bottasowi) w końcówce to mógł sobie tylko pomarzyć o tytule.
9. hubertusss
Niech tylko uważa na Georga. Bo może on zniszczy Lewisa.
10. Danielson92
Co za spęd fanów Verstappena. Tego który zdobył tytuł bez cienia kontrowersji :-)
11. Krukkk
A ja powiem inaczej: Mercedes chce zniszczyc FIA, ale to jest misja niemozliwa.
12. Glorafindel
3. Gumek73
Jakoś Verstappen nie prosił o uczciwe i sprawiedliwe przestrzeganie przepisów przez FIA gdy drukowano wynik zeszłorocznych mistrzostw.
13. Glorafindel
Według ameb widać równorzędnie ma być tylko w jedną stronę.
14. Krukkk
@13. Dokladnie! Tylko w strone Mercedesa i Lewisa. Na szczescie funkcjonuje to inaczej :D
15. Jakusa
Jestem wręcz przekonany, że chce wyjechać na tor z tak dominującym bolidem, żeby nie musiał oglądać Maxa na torze.
Ja to odbieram jako szpilę w stronę Lewisa, jako kierowca nie ma szans z Maxem, tylko z dominującym bolidem może wygrać.
16. FREVKY
Przecież w 2021 dominujący bolid miał Verstappen i potrzebował kilku wałków FIA wraz ze skandalicznym finałem, żeby wygrać, więc nie rozumiem tych "górnolotnych" wywodów kibiców pomarańczowego klauna
17. Krukkk
@16. Skladak RB16B byl tak dominujacy, ze W12 siedzial mu na ogonie kiedy i jak chcial a zamontowanie "ostrego silnika" bylo wrecz zgwalceniem RBR-Honda.
Tak, ze nie opowiadaj glupot, bo Mercedes przesral rywalizacje na wlasne zyczenie:
-Lewis popelniajac bledy, bo w koncu przyszlo mu rywalizowac z kierowca lepszym od NIego.
-Mercedes dal ciala w ostatnim wyscigu.
18. Tomek_VR4
@17 To gdzie był Max w 2020 i poprzednich latach? Ano tak nie miał najlepszego bolidu.
19. FREVKY
@17. ośmieszaj się dalej werstapeniarzu, szkoda klawiatury na takich odklejeńców
20. Danielson92
@17 Na końcu swojeto
21. Danielson92
@17 Na końcu swojego komentarza powinieneś dopisać: A zwieńczeniem wszystkiego było oszustwo i złamanie regulaminu dzięki, któremu Max mógł zdobyć mistrzostwo. Wtedy Twój komentarz byłby uczciwy.
Jednak tego żaden fan Verstappena nie napisze. Co widać w Twoim komentarzu, jak i kolegów wyżej :-)
22. Jakusa
Dzisiaj się dowiedziałem, że wyraz FREVKY to synonim dzbana :D
23. Krukkk
@19. Wyrazam wlasne zdanie, nie chcesz to nie czytaj.
@21. Nie wypisuj glupot na temat mojego komentarza, bo doskonale wiesz jakie jest moje zdanie o calym sezonie 2021 w wykonaniu FIA i Masiego.
Natomiast Fanom Mercedesa i Lewisa bardzo odpowiada w kolko pieprzenie o lamaniu regulaminu, bo tym probujecie przykryc nieudolnosc Lewisa i samego Mercedesa.
24. Tomek_VR4
@ Nie próbuj wyjeżdżać tu ze strategią Mercedesa bo była ona słuszna w Abu Dhabi. Tutaj decyzja Massiego zaważyła na tytule bo w normalnym wyścigowym tempie Max nawet nie zbliżyłby się Lewisa.
25. Fan Russell
Button zniszczył Hamiltona 2011r to Russell też
@9 Zgadza się
26. Skoczek130
Ano właśnie... dominujący przez lata bolid dał mu możliwość osiągnąć niebotyczne rekordy. Tyle warte są te sukcesy...
27. Skoczek130
@Tomek_V4 - tak, lepszy bolid... szczególnie pod koniec sezonu, kiedy Merc był lekko pół sekundy z przodu. ;) Słuchaj "bezstronnych" ekspertów ze Sky oraz psychofanów Hamiltona, to będziesz dobrze poinformowany. Hamilton miał farta, że w ogóle do końca walczyć o tytuł z Verstappenem - w ogóle do tego dojść nie powinno, ale Holender został bezpardonowo odebrany z szansy na zwycięstwo przez kierowców Merca w UK i na Węgrzech. ;) Nie wypowiadam się na temat GP Abu Zabi - ten wyścig był farsą, ale defacto mistrzem został lepszy kierowca (i pod względem statystycznym, i pod względem ilości popełnionych błędów, i pod względem możliwości bolidu).
28. Skoczek130
@Krukkk - polemizowanie z hejterami Maxa nie ma sensu. Inne zdanie zawsze będzie kategoryzować do szufladki pt. "fan Verstappena". A, że Holender statystycznie bił na głowę Hamiltona w sezonie 2021 (i to pomimo słabszego bolidu na przestrzeni sezonu), to nawet nie dopuszczają do siebie takiej możliwości. Nie uwzględniają nawet tego, że Max z nie swojej winy stracił 52 punkty. Hamilton za to miał dwa uratowane wyścigu po swoich błędach dzięki czerwonej fladze. Zawalił wyścig w Abu Zabi, utrudnił sobie życie na Monzie, gdzie miał petardę. Zawsze będzie tylko wypominane to nieszczęsne GP Abu Zabi... tak, jakby Max był czemuś winien. Pzdr
29. Tomek_VR4
@27
Bolid dla Maxa bardzo dużo dał i pierwszą połowę sezonu to jego samochód był lepszy.
Skoro jest taki superancki to dlaczego nie wygrał tytułu w 2020 i poprzednich latach?
Wtedy też miał słabszy bolid...
30. ryan27
Do troli na tym forum -> to się robi już nudne, wymyślcie chociaż inne argumenty a nie w kółko ta sama zdarta płyta pod tytułem "HAM wygrywa tylko w lepszym bolidzie a VER udało się wygrać nawet w gorszym" :-)
31. Krukkk
@24. Sluszna strategia byla strategia RBR-Honda, zmieniali opony przy kazdej mozliwej okazji i twrado "negocjowali" z FIA. Jonathan Wheatley to najlepszy Dyrektor Sportowy na swiecie.
@28. Jest sens polemizowac, tylko z Nimi trzeba krotko i na temat
32. Tomek_VR4
@24
Wheatley to ten co nakazał Massiemu złamanie przepisów?
33. xandi_F1
XDDDDDDD
34. Angry Tiger
Hamsterzaki dalej się pienią. Na szczęście to już jest tylko łabędzi śpiew :D
35. Angry Tiger
@Krukkk @Skoczek130 @hubertusss Kolejny raz powtarzam żebyście nie wchodzili w dyskusje z Hamsterzakami
36. xandi_F1
@Kruk 31
Krótko, na temat i uczciwie.. A to już wyzwanie dla Was
37. Danielson92
@23 Chłopie, Ty jesteś niereformowalny. Przestań w końcu pieprzyc o strategii Mercedesa i przyjmij do wiadomości, że gdyby nie złamanie regulaminu i oszustwo na ostatnich kółkach wyścigu o GP Abu Dhabi to Max Verstappen nie zostałby mistrzem świata. Chcesz wywodami o złej strategii Mercedesa przykryć ten szwindel ale nie każdy da się na to nabrać. Mogli w Mercedesie lepiej zachować się strategicznie, ale gdyby nie złamanie regulaminu to Hamilton mógłby nawet na felgach dojechać do mety a i tak zostałby mistrzem. Przestań pleść i mataczyć w końcu. Dopuść to do świadomości panie obiektywny No i dokończ oklejanie ścian swojego domu plakatami ludzi z obozu Red Bulla. :-D
38. Krukkk
@37. No nie dociera do Ciebie to co pisze i probujesz wmowic, ze nie widzialem szwindla.
Powtorze specjalnie dla Ciebie:
Gdyby Mercedes zmienil opony Lewisowy to caly szwindel FIA moglaby sobie wsadzic tam, gdzie slonce nie dochodzi.
39. bedajaja
wszyscy fani lewia i merca mówią o sc na końcu zeszłorocznego wyścigu, ale jakoś nikt nie wspomina o wałku gdzie lewis nie dostaje reprymendy na którą przecież zapracował solidnie, wtedy start 10 pozycji dalej i ciekawe co by się działo, do tego też max wyprzedził lewisa na początku zgodnie z przepisami, ale ten ściął zakręt i co tam, można dalej jechać. Jak max robił to źle przez pół sezonu to narzekanie, jak zrobił dobrze to i tak żadnego zysku z tego nie miał. To jakoś szybko wyszło z pamięci fanów lewisa, cały rok sędziowanie było naciągane, do tego pech maxa a i tak przed ostatnim wyścigiem był przed lewisem
40. xandi_F1
@39
Tak samo jak o kamikadze Maxa na kilku wyścigach
41. Kii
Nowy artykuł wbijający mała szpileczkę Verstappenowi i już w komentarzach trolle muszą atakować i odbić piłeczkę. Śmiać mi się chce jak czytam te śmieszne komentarze, że Verstappen był szybszy od Lewisa. Pokazujecie totalny brak obiektywizmu! Może i faktycznie to mlody zasłużył bardziej na tytuł bo popełnił mniej błędów i miał więcej pecha. Ok ale na pewno nie miał wolniejszego bolidu od Lewisa, ba w pierwszej połowie sezonu miał nawet znacząco lepszy bolid. Tyle że Hamilton w końcówce wpadł w swój rytm i był w wybitnej formie dlatego Verstappen nie miał nic do powiedzenia i mógł tylko się przyglądać i to wcale nie była zasługa tylko bolidu. Widzieliśmy zresztą jaki poziom prezentuje Bottas :)
Nie mogę się doczekać jak profesor Hamilton znokautuje Russela w tym samym bolidzie. Ciekaw jestem co wtedy będziecie pisać wielcy "znawcy".
42. bedajaja
@40 albo celowe "wywalenie" maxa z toru na silverstone za które lewis żadnej kary nie dostał, bo co to za kara która nic nie zmienia, lewis też święty nie jest, gierki merca na koniec że nawet nie unosili przewodów jak RB zjeżdżał na pit stop, także merc taki święty. To że Lewis ustępował w stykowych sytuacjach to chyba już nie wina maxa, mógł raz czy dwa nie odpuścić i może holender inaczej by kalkulował ale, jak max widział że i tak mu odpuści to głupi by nie korzystał
43. XandrasPL
@42
tam nie powinno być kary... sędziowie po prostu zobaczyli, że pretendent strasznie wydzwonił i to był motyw a nie sam manewr.
w takich zakrętach apex liczy się na wejściu bo taki szybki zakręt nie może być brany pod uwagę przy tzw. właściwym wierzchołku tak? z resztą nie będę udawał eksperta bo nie mogę. Przyjdzie @Kruk i powie, że z pi*** wyciągam te fakty. Dlatego poczytaj sobie opinie kierowców F1 o tym incydencie włącznie z Alonso, który jak wiemy cały sezon był za Maxem i nie miałby powodu aby tam wziąć stronę Lewisa (w sensie, że brak kary). On też się nie zna? Okej. Alonso się nie zna.
Ja Hamiltoniarzem nie jestem. Podkreślam to 100 raz, ale dalej półgłówki czytać nie potrafią. Gdyby sytuacja z SC była odwrotna i to Hamilton by dostał tytuł za darmo to moja narracja byłaby też odwrotna. Hamilton byłby j**** aż by zbladł. Ja mam gdzieś to był lepszy do ostatniego wyścigu. Wszystko było w przepisach. Oczywiście, że brak kar dla Hamiltona za reprymendy, które powinny dać mu kare. Brak kar dla Maxa za kamikadze. Silverstone nie liczę bo napisałem wcześniej. Pozostaje nam tylko darmowe 5 pkt dla Maxa za Belgię. No i AbuDhabi czyli oszustwo ery hybrydowej.
Dlatego Hamiltoniarze są zawistni i wypomną wszystko (bo są w takiej sytuacji). Natomiast Verstappeniarze, którzy są uparci to totalni debile. Mocne moje słowa, ale taka jest prawda. Ciężko znaleźć obiektywnych bo zawsze ktoś kibicował jednemu bądź drugiemu. I też chciał bardziej tytułu dla jednego niż drugiego, mimo że kibicował kompletnie komu innemu. No jakby walczyli Latifi z Tsunodą to byłoby łatwiej.
44. XandrasPL
PS: Pisząc, że wszystko do ABu Dhabi było w przepisach to chodziło o to, że i Max I Lewis mogli się taranować nawzajem, robić podchody itp. Po prostu było to jakby to ująć "sportowo nie sportowe". A decyzje nie miały znacznie. No byłe debilne, ale to sędziowie mieli po prostu robić tak aby jeden wygrywa to ten drugi ma nie być niżej niż trzecie miejsce. Tak aby tytuł trwał do ABu Dhabi bo to się lepiej sprzeda - taki finał. Hamilton i tak poradził sobie z Maxem w Brazylii więc Max kary nie dostał bo by spadł do tyłu. Miało być 1-2 aby jak najwięcej zarobić na wyścigu w AbuDhabi.
45. Krukkk
@Xandi. Co Ty tak boisz sie mnie...? Nie tylko ja wiem, ze wypisujesz bajki wedlug wlasnego widzimi sie albo co gorsze podyktowane poleceniami z farmy trolli.
Chlopcze, decyzje podejmuja Sedziowie a nie kierowcy! Hamilton i Russell pieprza, ze Ferrari jest najszybsze i tez w to uwierzysz albo bedziesz sie tymi bzdurami sugerowal?
46. xandi_F1
@Kruk
Nie. Nawet zażartowałem z tego. Natomiast po raz kolejny byli kierowcy widzą coś innego niż widzą to sędziowie czyli typ co ścigał się w Volkswagen Scirocco cup. No a rozmawiamy o ham-ver więc Silverstone nam odpada z dyskusji. Tak, najlepszy argument wypada pomarańczowym.
47. Krukkk
@Xandi. No i taka jest wlasnie z Toba rozmowa. Kiedy zorientujesz sie, ze wyglupiles sie to wtedy piszesz: "Zartowalem".
Pomaranczowi maja jeden podstawowy argument: Verstappen czuje sie w bolidzie jak ryba w wodzie a cala reszta to gra i pieniadze.
48. jmp64f1
Nie ma co roztrząsać poprzedniego sezonu skoro nowy tuż tuż. Maxio w tym sezonie nawet nie będzie tłem Hamiltona i tej tezy będę się trzymał, mimo że jestem zdeklarowanym rasistą.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz