Q1: pogoda tylko straszy kierowców pod Stambułem
Pogoda w tym roku lubi włączać się w rywalizację kierowców F1 i nie inaczej jest w Turcji. Po porannym mokrym treningu, w dalszej części dnia w okolicy toru miało się przejaśniać, ale sesja kwalifikacyjna rozpoczynała się z alertem pogodowym, sugerującym 100 procentową pewność wystąpienia opadów podczas czasówki.Z tego powodu na wyjeździe z alei serwisowej jeszcze przed rozpoczęciem sesji ustawił się sznurek samochodów, czekających na możliwość wyjechania na tor jak najszybciej.
Po porannych deszczach tor pozostawał wilgotny, ale wszyscy kierowcy zgodnie na pierwszy przejazd założyli gładkie opony oznaczone kolorem czerwonym.
Nie trzeba było długo czekać na efekt takiego połączenia. Kierowcy nie tylko musieli walczyć o utrzymanie toru jazdy na śliskiej nawierzchni, ale również uważać na limity toru. Po pierwszym okrążeniu boleśnie przekonali się o tym pretendenci do tytułu. Czas Hamiltona został skasowany, a Max Verstappen obrócił swój bolid. Ostatecznie obu udało się awansować do Q2 z pierwszym (Hamilton) i drugim (Verstappen) wynikiem.
W połowie Q1 nad torem faktycznie pojawiła się mżawka, ale kierowcy byli w stanie poprawiać swoje czasy i do końca korzystali z gładkich opon.
Do Q2 nie przeszli: obaj kierowcy Alfa Romeo, Nikita Mazepin oraz Nicholas Latifi i Daniel Ricciardo.
Z pierwszego segmentu czasówki udało się za to wyjść Mickowi Schumacherowi (14.) oraz George'owi Russellowi (11.).
komentarze
1. hubertusss
Riccardo znowu słabo.
2. Del_Piero
A już myślałem, że Ricciardo wrócił do formy.
3. hubertusss
Tak naprawdę z tych starszych kierowców tylko Alonso trzyma fason.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz