Sainz przyznaje, że w Q2 zaskoczył go duży podmuch wiatru
Zespół Ferrari nie był w stanie w kwalifikacjach na Hungaroringu pokazać swojego pełnego potencjału. Charles Leclerc czasówkę zakończył na 7. miejscu, mimo iż rano obaj kierowcy zajmowali pozycje za Mercedesem i Red Bullem. Carlos Sainz zaliczył jeszcze gorsze kwalifikacje po tym jak w Q2 w ostatnim zakręcie toru zaskoczył go nagły podmuch wiatru."To trochę rozczarowujące, gdyż spodziewaliśmy się czegoś więcej niż P7. Wysokie temperatury nie stanowiły dzisiaj takiego wyzwania jak wiatr. W Q2 przybrał on na sile, a my zaczęliśmy mieć problem z tyłem auta i nie mogliśmy wycisnąć wszystkiego z naszego potencjału. Niemniej to jutro zdobywa się punkty. To nie jest łatwy tor do wyprzedzania, więc dobry start będzie kluczowy."
Carlos Sainz, P15
"Ciężko to przełknąć. Rzadko przytrafiają mi się takie incydenty i to boli. Po mocnym przejeździe w Q1, wypadnięcie z toru w Q2 stanowi przeciwieństwo ideału. Kończyłem okrążenie, nie cisnąłem na maksa, gdyż to był tylko pierwszy przejazd w Q2 i niestety złapał mnie duży podmuch wiatru, co potem potwierdziło się w danych. Nie chcę wykorzystywać tego jako wymówki. To był błąd na torze i przeprosiłem za niego cały zespół. Zeszłej nocy wykonał on świetną robotę a bolid był dzisiaj dobrze przygotowany. Niestety to jeden z najgorszych torów na złe kwalifikacje, gdyż wyprzedzanie tutaj jest trudne. Dam z siebie wszystko, aby jutro odzyskać pozycje i spróbuję zdobyć jak najwięcej punktów."
komentarze
1. kiwiknick
Biednemu zawsze wiatr w oczy wieje ;)
2. XandrasPL
No to niech Ferrari na wietrzne kwale bierze Adama Małysza
3. Aeromis
Sainz.
Być może i wiatr. Jednak nie jest prawdą co powiedział, że rzadko zdarzają się takie incydenty, w ostatnim wyścigu kwalifikacyjnym też wypadł w toru. Poza tym raz opisuje zdarzenie jako podmuch wiatru, a potem mówi że to nie wymówka i to jego błąd. Mam wrażenie, że gość chce być sobą, ale zapożycza część charakteru od Leclerca i wychodzi śmiesznie.
4. Krukkk
@2 Xandi. Dodaj jeszcze, ze Ferrari niech zaluje pozbycia sie Vettela :D
Sainz uruchomil swoj hiszpanski charkter, efekt gwarantowany.
5. XandrasPL
@Kruk
No Vettel przed Sainzem. Wniosek jest prosty i logiczny
6. Krukkk
@5 Xandi. Vettel lepiej radzi sobie w srodku stawki niz w TOP 3. Dlaczego? Ano dlatego, ze im blizej piekla, tym bardziej goraco.
7. belzebub
@3 Aeromis, podczas sprintu wypadł z toru po kontakcie z Russellem, chociaż wg mnie wina połowiczna.
Mi się wydaje że Sainz chce za wszelką cenę pokonać Leclerca i udowodnić że jest lepszym kierowcą. Czy jest? Szczerze mówiąc przed sezonem, jak Ferrari zatrudniło Hiszpana, myślałem że nie da rady, ale dzisiaj muszę przyznać że lepiej wypada niż Perez w RBR czy Bottas, nie mówiąc o Ricciardo na tle Norrisa. Problem leży w jego głupich i prostych błędach. Ale gdy to ogarnie, to myślę że może być na porównywalnym poziomie co Charles.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz