2021-07-04
Hamilton traci kolejne ważne punkty w mistrzostwach
Problemy Lewisa Hamiltona Valtteri Bottas wykorzystał, aby w drugim wyścigu na Red Bull Ringu wskoczyć na drugi stopień podium. Fin przyznaje, że nic więcej dzisiaj nie mógł zrobić. Koszmar Lewisa Hamiltona zaczął się już po kilkunastu pierwszych okrążeniach. W 10 zakręcie Brytyjczyk uszkodził swoje auto i stracił tempo, finiszując na 4. miejscu. Zdaniem Toto Wolffa bolid Hamiltona na usterce stracił aż 30 punktów docisku co przekładało się na pół sekundy straty na okrążeniu.R E K L A M A
Valtteri Bottas, P2
"Dla mnie osobiście drugie miejsce to lepsza pozycja niż tydzień temu, a startowałem z piątego pola, więc nie takie złe to popołudnie. Uważam, że jako zespół zdobyliśmy przyzwoitą liczbę punktów, biorąc pod uwagę różnicę tempa do Red Bulla. Dla mnie miło jest znaleźć się ponownie na podium na drugim miejscu i uważam, że zrobiliśmy dzisiaj wszystko co mogliśmy. Opony trzymały całkiem dobrze co nas trochę zaskoczyło. Mamy przed sobą dwa tygodnie ciężkiej pracy i nauki a potem stawimy się na Silverstone. Wspaniale będzie zobaczyć tam fanów. Liczę, że złapiemy trochę tempa i będziemy tam naprawdę walczyć."
Lewis Hamilton, P4
"Nie takiego wyniku spodziewałem się, ale to nadal całkiem dobre punkty. Uszkodziłem auto tuż przed wyprzedzeniem Lando. Tył bolidu zaczął dziwnie zachowywać się i stawało się to coraz gorsze. Gdyby nie to, miałbym łatwy wyścig po drugie miejsce. Max obecnie jest jasnym liderem, a my musimy poprawić nasz bolid i zacząć lepiej spisywać się podczas każdego weekendu. Zespół pracuje niezwykle ciężko i musimy to kontynuować, abyśmy poprawili osiągi."
"Dla mnie osobiście drugie miejsce to lepsza pozycja niż tydzień temu, a startowałem z piątego pola, więc nie takie złe to popołudnie. Uważam, że jako zespół zdobyliśmy przyzwoitą liczbę punktów, biorąc pod uwagę różnicę tempa do Red Bulla. Dla mnie miło jest znaleźć się ponownie na podium na drugim miejscu i uważam, że zrobiliśmy dzisiaj wszystko co mogliśmy. Opony trzymały całkiem dobrze co nas trochę zaskoczyło. Mamy przed sobą dwa tygodnie ciężkiej pracy i nauki a potem stawimy się na Silverstone. Wspaniale będzie zobaczyć tam fanów. Liczę, że złapiemy trochę tempa i będziemy tam naprawdę walczyć."
Lewis Hamilton, P4
"Nie takiego wyniku spodziewałem się, ale to nadal całkiem dobre punkty. Uszkodziłem auto tuż przed wyprzedzeniem Lando. Tył bolidu zaczął dziwnie zachowywać się i stawało się to coraz gorsze. Gdyby nie to, miałbym łatwy wyścig po drugie miejsce. Max obecnie jest jasnym liderem, a my musimy poprawić nasz bolid i zacząć lepiej spisywać się podczas każdego weekendu. Zespół pracuje niezwykle ciężko i musimy to kontynuować, abyśmy poprawili osiągi."
komentarze
1. Danielson92
Hamiltom sam uszkodził samochód. Kosztowało go to drugie miejsce i 6 pkt straty. Dobrze, że na siłę nie próbowali utrzymać Lewisa przed Bottasem. Zorientowali się, że się nie da i puścili Fina. Valterri przejechał kolejny udany wyścig. Dobre kwalifikacje, dobre tempo wyścigowe i wycisnął dzisiaj maksimum tego co mógł. W pojedynku drugich kierowców zdecydowanie bije ostatnio Pereza.
2. Ylos
Takiego valteriego lubię oglądać
3. fpawel19669
Jakże smutne było, ze nikt - lub prawie nikt - nie cieszył się z sukcesu Fina....
4. Mcin
Brawa dla Bottasa.
5. Skoczek130
Gdzie Ci, co skazywali Bottasa na "zeżarcie" przez Pereza? Na razie gorąca, meksykańska głowa ulega chłodnej, fińskiej. Mam nadzieję na kontynuację dobrej passy Valtteriego. :)
6. FanHamilton
Lewis jechał raz lepiej raz gorzej. Bottas jest drugi bo Lewis miał problemy bolidem.
7. Davien 78
Właśnie oglądamy efekty decyzji leśnych dziadków FIA. Aby spowolnić Merca najpierw zlikwidowali party mode a jak nie pomogło to wymyślili wycięcia w podłodze przy tylnych kołach. Efekt Merc i Aston straciło po ok 0.5 sek na okrążeniu. Jesli dodamy że Honda pod pozorem wymiany części w silniku przemyciła 13 do 15 KM to mamy co mamy czyli Maxia jeżdżącego z 20 sek przewagi. I to się nie zmieni go końca sezonu. Liczyłem że deszcz chociaż spadnie pamiętając jak w zeszłym roku Maxiu zgubił 1 sek do Hama w kwalifikacjach ( bo w deszczu średniak z niego) ale cud się nie wydarzył.
8. Mike-123
Widzę, że co poniektórzy przerzucili się z hejtu na Maxa, na hejt na Pereza. No cóż, rozumiem ból głowy z powodu utraty coraz to większej ilości punktów przez Lalusia. Bottas też świetny, po prostu zjada Pereza..ale go zaszczyt dziś kopnął, że mógł wyprzedzić siedmiokrotnego
. No i jeszcze ta FIA, taka zła i spowalniająca mercedesa ciągle.
9. ERUDAN
Jesli w 2022 merc znów zdeklasuje stawkę to tytuł Verstapena bedzie postrzegany jako sezon napisany przez FIA
10. hubertusss
@7 nie płacz już. Regulamin nie raz był zmieniany pod Mercedesa. Tym razem zmieniono go pod innych. Na dodatek ludzie z Mercedesa chwalili się zimą, że odzyskali utracony docisk. Więc po co plączesz?
11. hubertusss
@9 dobrze napisane jeśli. A to wcale nie takie pewne po wprowadzeniu limitów budżetowych i wycofaniu się Daimlera.
12. Skoczek130
@Davien 78 - od kiedy ty oglądasz wyścigi? Kto wygrał w ostatnich latach najwięcej wyścigów deszczowych i w zmiennych warunkach? Przestudiuj proszę ostatnie dziesięć lat F1 i dopiero potem wróć do komentowania. Bo najwyraźniej nie oglądałeś czasów dominacji Vettela i tego, co robiono, aby ich spowolnić. Tak, jak sztamę Merc trzymał z FIA i Pirelli, to nikt.
13. Skoczek130
@ERUGAN - dobrze, że już nie będą mogli wydawać setek milionów na rozwój, bo z tego wynikała ich dominacja.
14. SebastianM
Zastanawiam się DAS dawał taką przewagę czy nie w poprzednim sezonie. Kolejna sprawa, dałbym wiarę Toto, że Mercedes nie będzie już wprowadzał znacznych poprawek do tegorocznego bolidu, strata w granicach 0,5 s do RB wydaje się być nie do zniwelowania .
15. Doradca2021
Ech..nawet jeśli Merc za rok wróci do wygrywania, to nikt poza forumowymi znafcami nie będzie bredził że Max tytuł zdobył przez FIA..zobaczcie ile jęczycie o tytule Rosberga..I co? I on ma tytuł, szacunek (nie na forum tylko, wybaczcie za określenie, ale u ludzi którzy coś znaczą w przeciwieństwie do znafców) pieniądze i tytuł, tytuł którego nikt mu nie odbierze, a po znafcach na forum nic nie zostanie..
Nie jestem kibicem Maxa ale widać że robi robotę.. kilka lat jęczeliście jaki Lewis jest boski patrząc na wyniki partnera..no cóż.. w takim razie I Max jest boski a nie bolid xD
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz