Red Bull Powertrains zatrudnił nowego dyrektora technicznego
Nie Andy Cowell, a Ben Hodgkinson będzie odpowiedzialny za projekt silnikowy Red Bulla przez następne kilka lat. Dzisiejszego popołudnia stajnia z Milton Keynes oficjalnie potwierdziła transfer pracownika Mercedesa.Gdy Red Bull oficjalnie ogłosił, że utworzy własną spółkę zajmującą się produkcją silników, od razu stało się jasne, że będą poszukiwać człowieka, który będzie wszystkim zarządzać. Początkowo dużo mówiło się o zatrudnieniu wieloletniego inżyniera Mercedesa - Andy'ego Cowella. Jednakże jego ewentualny angaż wykluczyło kierownictwo zespołu, na czele z Christianem Hornerem i Helmutem Marko.
Po długich tygodniach negocjacji Red Bull wreszcie znalazł nowego guru działu silnikowego i jest nim człowiek, który dotychczas działał w... Mercedesie. Mowa o Benie Hodgkinsonie. Brytyjczyk od 20 lat pracuje w fabryce w Brixworth, a przez moment pełnił nawet funkcję szefa inżynierii Mercedesa HPP (AMG High Performance Powertrains).
Hodgkinson będzie czuwał nad integracją zespołów spod znaku byka z działem silników, a także będzie odpowiedzialny za przygotowanie jednostki napędowej na sezon 2025.
"Cieszymy się, że możemy powitać Bena jako dyrektora technicznego Red Bull Powertrains. Podejmuje się tego projektu jako zwycięzca wyścigów i jako zdolny innowator, który będzie kierował zespołem wysoko wykwalifikowanych inżynierów", mówił szef Red Bulla, Christian Horner.
"Gdy Red Bull ogłosił powstanie działu silnikowego, zapowiedział przy tym nową falę ambicji teamu F1. Nominacja Bena jest dowodem naszych długoterminowych zamiarów i będziemy wspierać go oraz cały zespół wszystkimi dostępnymi zasobami, aby odnieść sukces."
"Jestem niesamowicie podekscytowany, że dołączę do Red Bull Powertrains jako dyrektor techniczny", powiedział Ben Hodgkinson.
"Podjęcie decyzji o odejściu z HPP nie było łatwe, zwłaszcza po 20 latach. Natomiast okazja, aby podjąć się tego ważnego projektu to naprawdę wielki zaszczyt. Red Bull jest solidnym graczem i naszym największym rywalem w erze hybrydowej. Z tego powodu nie mogę się już doczekać tego, co będziemy mogli razem osiągnąć."
komentarze
1. dexter
Tja, sezon polowan juz sie rozpoczal. Toto Wolff walczy o kazdego kluczowego pracownika, ale czasami nie moze zapobiec ucieczce. Szkoda... Patrzac z drugiej strony medalu, taki jest biznes i kazda strona zdaje sobie z tego sprawe.
"Dzisiejszego popołudnia stajnia z Milton Keynes oficjalnie potwierdziła transfer pracownika Mercedesa."
Tak mowia, ale transfer to raczej nie byl, poniewaz inzynier nie mial klazuli odstepnego w swojej umowie i nie zostal wykupiny z trwajacego kontraktu. Choc w dzisiejszych czasach raczej nic mnie nie zdziwi... Niemniej jednak Red Bull nie tylko znacznie sie wzmocnil, ale takze oslabil swojego rywala.
PS. Tyle na temat oszczednosci i budget-cap w F1. Jedni walcza o przetrwanie, a Red-Bull buduje wlasna fabryke silnikow w obecnych czasach. Atletycznie...
2. czuczo
No mam nadzieję, że Byki w końcu sami zmontują silnik pod siebie. I mam nadzieję że to będzie udana konstrukcja. W końcu od 7 lat nie było poważnej rywalizacji o tytuł konstruktorów.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz