Red Bull planuje przywieźć spore poprawki na kolejny wyścig
Austriacka ekipa nie do końca jest zadowolona z dyspozycji samochodu RB16B podczas weekendu w Bahrajnie. Z tego powodu inżynierowie zespołu chcą zwiększyć osiągi bolidu i na wyścig rozgrywany na torze Autodromo Enzo e Dino Ferrari zamierzają przywieźć duży pakiet poprawek.Mimo olbrzymiej przewagi tempa Red Bulla, to Mercedes triumfował w pierwszym wyścigu w nowym sezonie. Lewis Hamilton oraz jego inżynierowie wykorzystali błędy strategiczne austriackiego zespołu i odnieśli kolejne wspólne zwycięstwo w swojej historii.
Chcąc powetować sobie porażkę z pierwszej rundy, stajnia z Milton Keynes planuje przygotować spory pakiet aktualizacji, aby jeszcze bardziej zwiększyć przewagę nad Mercedesem. O tych zamiarach poinformował główny inżynier zespołu, Paul Monaghan:
"Pewne rzeczy rozwojowe są już w przygotowaniu na wyścig w Imoli i kolejne rundy. Teraz walka toczy się na dwóch frontach", mówił Brytyjczyk, cytowany przez Motorsport.
"Chcemy znacznie zwiększyć osiągi na Imoli. Nasza dyspozycja zależy tylko od nas. Nie możemy przecież wpływać na to, co robią Mercedes, McLaren, Ferrari i inni. Z tego powodu musimy być cały czas skoncentrowani."
"Wiemy, w których miejscach, bolid można ulepszyć i na tym się skupiamy. Nie mamy wpływu na to, co robią inni, więc musimy wszystko zrobić, by nasz samochód był niezawodny."
"Nie chodzi tylko o to, aby pojechać na Imolę, tam wygrać i powiedzieć: "jesteśmy mistrzami świata". Tak na pewno nie będzie. To jest rywalizacja, która będzie trwać cały sezon, a po rundzie w Bahrajnie nie ma ani przegranego, ani wygranego."
"Oczywiście w garażu jest wielkie rozczarowanie. Natomiast mamy szybki samochód, znakomitą parę kierowców i każdy zdaje sobie sprawę, że będziemy dla nich sporym wyzwaniem."
komentarze
1. Skoczek130
Żebyście tylko nie przekombinowali...
2. hubos21
Wymiana podzespołów w dwóch bolidach z silnikiem Hondy przed pierwszym wyścigiem może trochę ostudzić nadzieje na dobry sezon
3. Gerhard
Honda zrobi powtorke z rozrywki, mistrzowskie auto i do widzenia
4. ds1976
I niech przywiozą i to dużo! Mercedes nie śpi, nikt nie jest w stanie obecnie tak szybko nadrabiać strat jak srebrni.
RBR przesr.... wyścig w Bahrajnie, zespół gdyby zostawił strategię w ręku samego VER to mieliby P1. Ten pojechałby na wariata do mety po wyprzedzeniu Lewisa, zarobił karę i w najgorszym wypadku byłby na P2. W najgorszym! Ale jako, że na pitwall byli tak bardzo pewni siebie przez cały weekend to pokpili sprawę. Wyglądało jakby przez cały wyścig ignorowali strategię Merca, olewali podcięcia, olewali możliwość naginania / wykorzystywania słabości przepisów. Uznali, że VER ominie HAM na prostej przy użyciu DRS czy jak? Zapomnieli, że w Mercu nie śpią a pokonać Hamiltona jest odrobinę trudniej? No i mają za swoje. Nie wiadomo czy na Imoli przystąpią do zmagań z przewagą, jeżeli w ogóle...
5. ekwador15
Helmut mówił, że dopiero w Portugalii będzie wiekszy pakiet.
6. hubos21
@4
Podniecasz się jakby to był ostatni wyścig sezonu, jak ktoś jeszcze żałuję przegranej Maxa niech przypomni sobie miny i bezruch w garażu Mercedesa po czasówce, jak forma BOT będzie tak rosnąca to może RBR coś tam wywalczy
7. hubos21
No i pytanie czy jedzie z nami Ferrari? :D
8. ds1976
@6 hubos21, już przepraszam, że się podniecam. Co za gafa!
9. sliwa007
4. ds1976
Naczytali się Twoich komentarzy jak to Max w słabszym bolidzie zmiecie Hamiltona z toru i pewność siebie ich zgubiła.
10. XandrasPL
@4
Nie nie nie. Verstappen został podcięty na 1 stincie. Postawili na to, że biorą medy znowu i podgonią Hamiltona aby go podciąć. Mercedes był szybszy znowu. Potem przeczekali sporo ale to mogło się opłacić. Przegrali bo nie było Pereza z przodu.
Niech RBR da kierowcą strategią Maxowi. Chętnie zobaczę jak dojeżdża za Bottasem bo opon brakuje. Na ciul mu inżynier.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz