Russell: spekulacje o mojej przyszłości rozdmuchał obóz Pereza
George Russell uważa, że spekulacje nad jego przyszłością w Williamsie zostały rozdmuchane przez "obóz Sergio Pereza", który poszukuje obecnie dla siebie miejsca w stawce na sezon 2021.Zawodnik Racing Point znalazł się w ciężkim położeniu po tym jak ekipa Racing Point ogłosiła zaangażowanie na jego miejsce Sebastiana Vettela.
Mimo iż Williams w lipcu potwierdził, że Russell i Latifi będą dalej reprezentowali ekipę w 2021 roku, od tamtej pory doszło do zmiany właścicielskiej w Grove, a w minionym tygodniu rozgorzała dyskusja nad przyszłością młodego Brytyjczyka, który ma wsparcie Mercedesa.
Pełniący obowiązki szefa zespołu Simon Roberts w piątek odmówił potwierdzenia czy Russell i Latifi zostaną w zespole na sezon 2021, ale dodawał, że jego zespół nie chce wzbudzać dodatkowych spekulacji.
Po Grand Prix Portugalii Russell zapytany o całą sytuację stwierdził iż prawdopodobnie zna przyczynę całego zamieszania i jest to strategia Pereza na przyspieszenie rozmów z inną ekipą - najpewniej Red Bullem.
"Uważam, że cała ta spekulacja prawdopodobnie została rozdmuchana przez obóz Pereza, który próbuje wywierać presję na innych zespołach w stawce, potencjalnie Red Bullu" mówił Russell. "Tak ja na to patrzę. Mam kontrakt, nie muszę się o nic martwić i skupiam się tylko na swojej pracy."
Russell w czwartek przed weekendem wyścigowym w Portimao mówił, że w trakcie weekendu będzie chciał porozmawiać o swojej sytuacji z nowym szefostwem zespołu.
Po wyścigu potwierdził, że odbył rozmowę i został zapewniony, że cała sytuacja powinna zostać wyjaśniona w ciągu najbliższych 7 dni.
"Powiedzieli, że nie mają pojęcia skąd wzięły się takie plotki" mówił Russell. "Oni nie chcą komentować kwestii kontraktowych, zwłaszcza po piątkowej konferencji Simona, kiedy to sprawy ponownie zostały chyba nieco wycięte z kontekstu, a tego właśnie chce uniknąć zespół."
"Mam ważny kontrakt i będę w stawce w przyszłym roku. Jestem o tym przekonany. Myślę, że musiałby wydarzyć się coś bardzo dużego w najbliższych tygodniach, aby coś się w tej sprawie zmieniło."
komentarze
1. Del_Piero
Perez też był przekonany i też miał ważny kontrakt. Russell coraz częściej zaczyna się wypowiadać, co też sporo mówi, ale może nadinterpretuję bo jestem gorącym zwolennikiem teorii spiskowych.
2. Krys007
"Po wyścigu potwierdził, że odbył rozmowę i został zapewniony, że cała sytuacja powinna zostać wyjaśniona w ciągu najbliższych 7 dni." - Czyli dopinają kontrakt Pereza, he he he
3. Mayhem
Podobno AMuS donosi, że nowi właściciele Williamsa znaleźli luki w kontraktach Russella i Latifiego dzięki którym można bez problemu rozwiązać kontrakt, także już chyba po ptokach, Russell rok przesiedzi jako rezerwa w Mercu a w 2022 wskakuje na miejsce Bottasa, choć wolałbym żeby dogadał się z Red Bullem ;)
4. sliwa007
Nie zapominajmy, że nowi właściciele Williamsa są uzależnieni od Mercedesa w kwestii silników a moim zdaniem będą chcieli tą współpracę rozszerzyć jeszcze bardziej, coś na wzór Haasa z Ferrari. Oni samodzielnie nie są w stanie funkcjonować na poziomie środka stawki, bez wsparcia dużego zespołu nie odbiją się od dna.
Mercedes może wymusić, tzn uzależnić dalszą współpracę od respektowania kontraktu Russella, pytanie tylko czy jest on dla nich aż tak bardzo wartościowy.
5. magic942
@4 Toto Wolf całkowicie umywa ręce, powiedział, że nie będzie utrudniał życia Williamsowi nawet jeśli ci zwolnią Russella.Powiedział, również w takim wypadku zorganziuje Russelowi maksymalną ilość jazd bolidami F1 czy to w prywatnych sesjach, testach czy treningach. Nie zapominaj, że jeśli oni wypną się na Williamsa to bez problemu przygranie ich Renault które też ma dobre silniki, a do tego nie mają klientów.
6. nonam3k
Kto normalny wyrzuci GR i przyjmie na jego miejsce Pereza ?? Sredniak Pay Driver jak kubica im nie potrzebny .
7. lucasdriver22
Perez i Russell to byłby najlepszy skład dla Łilliamsa
8. Turysta1132
6. nonam3k
Bez sensu mieszasz w To Kubice. Temat jest zamknięty i nie widzę sensu dalej jego wałkowania.
W ogóle teraz są inni właściciele, którzy maga pójść inna droga np. mogą chcieć zmienić dostawce silnika. Czas pokażę.
Co do Perez nie miał szans sie pokazać w lepszym bolidzie, ale niech bedzie, ze jest solidnym średniakiem, tylko co takiego pokazał Russel... Jak na razie nic specjalnego.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz