Gasly: jestem gotowy na powrót do Red Bulla
Sensacyjne zwycięstwo Pierre'a Gasly'ego w GP Włoch sprawia, że automatycznie rośnie presja na Alexandra Albona, który prawie dokładnie rok temu zastąpił go w seniorskiej ekipie Red Bulla.Od tamtej pory Albon również ma spore problemy na tle rewelacyjnego Maksa Verstappena, a media od dłuższego czasu zadają mu trudne pytania. Szefowie Red Bulla za każdym razem podkreślają, że Taj ma ich pełne poparcie, ale nie można zapominać, że podobnie było w przypadku Gasly'ego.
Francuz po powrocie do Toro Ross, które w tym roku zmieniło nazwę na AlphaTauri nie załamał się, a wręcz zaczął dynamicznie rozwijać. W zeszłym roku w Brazylii sięgnął po swoje pierwsze podium, a w minioną niedzielę dołączył do listy zwycięzców Grand Prix.
Po takim sukcesie jasne było, że pytania dziennikarzy będą nakierowane na jego ewentualny powrót do Red Bulla. Francuz twierdzi, że teraz jest na niego gotowy.
"Myślę, że jestem na to gotowy, ale to nie ja podejmuję takie decyzje" mówił Gasly. "Jedyną rzeczą jaką robiłem od czasu kiedy przenieśli mnie do Toro Rosso było skupienie się na sobie i pokazanie tego co potrafię."
"Gdy mam odpowiednie narzędzia jestem naprawdę zadowolony z moich osiągów. Nie mówię tutaj o Brazylii, ale ogólnie, przez większość czasu byliśmy całkiem mocni."
"Mieliśmy kilka mocnych występów w kwalifikacjach, kilka mocnych wyścigów. Zobaczymy co się wydarzy."
Zwycięstwo Gasly'ego w barwach AlphaTauri stanowiło dla ekipy z Faenzy dopiero drugą wygraną w swojej historii. Po pierwszą, również na torze Monza, w 2008 roku sięgnął Sebastian Vettel, który wtedy zapewnił jej także pierwsze i jak do tej pory jedyne pole position.
"W Toro Rosso było wielu mocnych kierowców" mówił Gasly. "Cieszę się, że jestem jednym z tych, którym udało się zapewnić tej ekipie zwycięstwo."
"Uważam, że dobre wyniki powinny być czymś nagradzane, ale zobaczymy co się wydarzy. Obecnie nie myślę o tym. Chcę cieszyć się tą chwilą, gdyż to moje pierwsze zwycięstwo w F1."
"Później przyjdzie czas na przemyślenie innych rzeczy."
komentarze
1. Krys007
Nie rób tego...Tobie trzeba uciekać z całej rodziny RedBulla...
2. LuckyFindet
Może gdyby RBR go odpowiednio traktował to chłopak byłby w stanie jeździć nawet na poziomie Verstappena. Na pewno ułatwiło by to im ewentualną walkę i tytuł
3. gedzior
Taaa. Już dumny stary Helmut się wycofa z wcześniejszej decyzji i jeszcze przeprosi ????
4. Heytham1
Helmut już powiedział, że Gasly musi zostać w Alpha Tauri bo jest liderem tej ekipy a każdy zespół potrzebuje lidera....
Szkoda tylko że nie było takiego problemu jak Verstappena wsadzali do RBR gdzie Max ewidentnie był liderem Toro Rosso.
Te wymówki są już żałosne...a Albon ma tak silne plecy, że nawet Helmut nie jest w stanie nic zrobić.
5. Mariusz_Ce
Niech tam nie wraca, lepiej poczekać do końca kontraktu, pokazując swoją wartość i zwrócić na siebie uwagę kogoś lepszego. Red Bull to toksyczne otoczenie, póki mają Maxa, będą niszczyć każdego kto ma szansę mu zagrozić .
6. sylwek1106
Gasly do Renault za Ocona;)
7. TomPo
Gasly to powinien isc do Renault a nie myslec o tej toksycznej ekipie.
Tak dlugo jak jest tam Max i Helmut, to lepiej tam nawet nie isc.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz