komentarze
  • 1. johan24
    • 2020-04-25 13:44:43
    • *.dynamic.chello.pl

    Taka luźna uwaga (może się mylę): Jeśli rozpoczną się wyścigi bez udziału publiczności na torze, to czy będzie to aż tak wielką stratą finansową w porównaniu do całkowitego zamknięcia sezonu? No raczej nie. F1 oglądamy w TV. Na same wyścigi przyjeżdża kilkanaście tysięcy osób. Fakt, zostają z tego dodatkowe pieniądze (hotele, restauracje, transport tych ludzi), które nie będą zarobione przy pustych trybunach. Jadnak co jest lepsze? Gołąb na dachu czy wróbel w garści? Pomijam aspekt wirusa, bo nie chcę wywoływać g... burzy na forum.

  • 2. berko
    • 2020-04-25 18:54:01
    • *.

    @1. johan24
    Nie do końca masz rację. Prawda, że lepiej jest rozpocząć sezon bez kibiców, niż go całkiem odwołać, ale na wyścigi nie przyjeżdża kilkanaście tysięcy kibiców, tylko nierzadko kilkaset tysięcy na weekend wyścigowy. W ubiegłym sezonie na GP Meksyku na torze przez 3 dni było prawie 350 tys. kibiców. Licząc tylko po 100 euro od osoby daje to 35 mln euro, więc niemało.

  • 3. johan24
    • 2020-04-28 15:18:32
    • *.dynamic.chello.pl

    @3 Tak, masz rację. Teraz sprawdziłem, że w 2019 tory F1 odwiedziło w sumie 4 miliony osób. Jest więc o co walczyć.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo