Mechanik skrytykował słowa przewodniczącego FIA
Mechanik z ekipy Haasa skrytykował słowa przewodniczącego FIA, Jeana Todta.W zeszłym tygodniu Todt zabrał głos w sprawie ewentualnego rozszerzenie kalendarza mistrzostw świata F1 do 25 wyścigów. Przewodniczący zaprzeczył jakoby miało się to stać w najbliższej przyszłości, ale dodał przy tym, że ludzie pracujący przy Formule 1 powinni czuć się "uprzywilejowani".
"Jeżeli masz kochającą rodzinę, to ona to zrozumie. Nie robisz też tego przez całe swoje życie" mówił, dodając, że ludzie pracujący przy F1 z reguły zarabiają znacznie więcej niż przeciętnie.
Mechanik pracujący dla małego amerykańskiego zespołu Gene'a Haasa, stwierdził jednak, że szef FIA jest oderwany od rzeczywistości.
"Według niego, powinniśmy być zadowoleni, że nie widujemy naszych dzieci" mówił dla brazylijskiego UOL Esporte. "To skandaliczne. To opinia człowieka, który przyjeżdża na wyścigi w piątek i opuszcza w niedzielę."
"Nie spędza tyle czasu na torze co my. Wielu z nas robi to od lat, a znalezienie innej pracy jest trudne."
komentarze
1. Mikey72
Jest takie powiedzenie ( Jeśli praca tobie szkodzi, to zmień pracę o co chodzi.)
2. sylwek1106
Niech będzie 30 wyścigów, tylko kto to będzie oglądał. Szopka z oszczędzaniem komponentów do potęgi n-tej. Mechanikom i innym pracownikom też nie zazdroszczę, każdy chce być więcej w domu, chyba, że nie ma lub nie trawi swojej rodziny.
3. FanHamilton
Może 100 wyścigów :-)
4. ahaed
@1:
Jeżeli szef chce żebym robił dwa razy więcej , to musi mi zapłacić dwa razy więcej.
Czego nie rozumiesz?
Hamilton coś krzyczy o 60 mln, a oni mają robić jakieś 20% więcej za te same pieniądze i widzieć rodzinę tylko na święta?
Oni siedzą więcej w fabryce niż kierowcy. A Twoje myślenie to: Zmień prace, weź kredyt. Już taki jeden był ;) I do tego Coś tam sobie "przytulił", jakies lampy czy cos.
5. mailtog
4. ahaed Todt nie jest szefem tego mechanika, nie on mu płaci, on ustala pewne zasady a ile zarobi mechanik i ilu mechaników będzie to już decyduje zespół. Po drugie nikt mi nie wmówi, że ci mechanicy mało zarabiają. Pewnie, każdy chciałby jak najwięcej zarobić i jak najmniej się przy tym namęczyć ale na pewno nie zarabiają mało. I jestem pewny, że kiedy on mówi, że ciężko znaleźć inną pracę to ma na myśli pracę za takie same pieniądze.
6. Vendeur
@5. mailtog
Zakakująca jest pewność niektórych, gdy wypowiadają się na tematy, o których nie mają pojęcia.
7. Hi5per
"Mechanik pracujący dla małego amerykańskiego zespołu Gene'a Haasa, stwierdził jednak, że szef FIA jest oderwany od rzeczywistości."
Tu się nie zgodzę. Todt przed objęciem szefostwa w FIA, trochę się nasiedział w boksach.
8. mailtog
6. Vendeur skoro jesteś tak dobrze poinformowany to ile zarabiają?
9. Pajol
@1.Mikey72 żenada
@4. ahaed popieram!
@5. mailtog to ze zarabiają wiecej jak przeciętny mechanik nie oznacza ze mają byc 365 dni w pracy, wystarczy ze sa caly czas w delegacji a im jeszcze dokładają i jeszcze rzadziej będą widywac swe rodziny.... Todt zachował sie jak typowa świnia która dopadła sie koryta majac innych gdzieś a z pewnością każdego tygodnia przebywa w gronie najbliższych.
10. sliwa007
9. Pajol
Mechanik, inżynier czy kierowca to są wolni ludzie, których nikt na siłę do F1 nie ciągnie. Nie pasuje - droga wolna - zmień pracę. To nie są ludzie, którzy po odejściu z F1 będą mieć problemy ze znalezieniem pracy.
F1 to nie jest miejsce pracy dla każdego, są ograniczenia, ale to chyba jest oczywiste dla kogoś kto chce być mechanikiem w F1.
11. Mikey72
@9
Widać że tyś taki mądry jaki i ten cały ( ahaed ) obu wam rozumu brak.
12. Vendeur
@8. mailtog
Spróbuj przeczytać moją wypowiedź ze zrozumieniem...
13. bartexar
@7
Za czasów gdy Todt był członkiem zespołu w jakiejkolwiek formie to wyścigów było max 16-17
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz