Mercedes podał datę prezentacji nowego bolidu
Ekipa z Brackley pokaże samochód W11 w Walentynki.Mercedes jako piąty zapowiedział swoją datę prezentacji. Pokrywa się ona z Alphą Tauri (Toro Rosso). Oba zespoły zdecydowały się na piątek, 14 lutego.
Srebrne Strzały zazwyczaj nie ograniczają się do pokazania samych grafik swojej nowej maszyny i łączą prezentację z dniem filmowym, który jest jednoczesnym shakedownem, czyli pierwszym, sprawdzającym wszystko przejazdem.
W11 pojawi się na torze Silverstone, ale sama prezentacja nie będzie otwarta. Do internetu trafią jednak materiały z całego wydarzenia.
Z powodu dwóch odsłonięć tego samego dnia, faktycznie będzie to święto zakochanych w Formule 1.
komentarze
1. elin
Patrząc na kalendarz obok ... jeszcze 57 dni ... i zaczynamy kolejny sezon, więc taki małe życzenie ... ;-)
Oby w tym roku o tytuł walczyły przynajmniej trzy zespoły - Mercedes, Ferrari i Red Bull ... i przynajmniej trzech kierowców - Hamilton, Leclerc i Verstappen.
Niech to będzie wyrównana walka do ostatniego zakrętu ostatniego wyścigu i z pełnym zaskoczeniem dla fanów, jak np. w 2007 czy 2008 ...
2. Kojo
@1. elin-Fajnie, że sezon już za pasem, bo przerwa się dłuży i dłuży, też mam nadzieję że w tym sezonie będzie więcej walki i kandydatów do tytułu. Ciekaw jestem czy Valteri, chociaż spróbuję nawiązać walkę, tym bardziej, że w tym celu rozstał się ze swoją partnerką. Interesująca się wydaje też wywalizacja w Renault, bo nawet jak nie będą konkurencyjni to powalczą między sobą Ric i Oko.
3. elin
@ 2. Kojo
Valtteri spróbuje na pewno. Ale obawiam się, że skończy się jak zwykle - mocny początek sezonu, a potem już tylko rola " skrzydłowego ". Chociaż dobrze byłoby się pomylić i zobaczyć, jak również Fin włącza się do rywalizacji o tytuł, a Lewis nie ma już tak komfortowej sytuacji, tylko musi ostro powalczyć, zarówno z " młodymi wilkami " ( Leclerc, Verstappen ) jak i zespołowym partnerem ...
Z Oconem i Ricciardo masz rację. W Renault również może być ciekawa rywalizacja. Zwłaszcza, że obaj nie lubią ustępować pola i chyba mają coś do udowodnienia. Pierwszy, że w pełni zasłużył na powrót do stawki, a drugi, że zasługuje aby Go nazywać kierowcą czołówki ...
Z środka stawki, ciekawi mnie jeszcze co pokaże Alfa Romeo i McLaren, który powoli, ale jednak zaczyna wracać do formy z dawnych lat...
4. Kojo
@ 3. elin-Pożyjemy, zobaczymy i też mam nadzieję, że nie tylko na początku sezonu, ale do końca Valteri będzie naciskał, choć HAM, po traumie z 2016 już nie ma tulu słabszych weekendów. Dobrze wiemy jak jest mocny, gdy jest na torze ciałem i duchem, praktycznie nie do pokonania, więc też chciałbym się mylić i zobaczyć walkę o tytuł do ostatniego wyścigu.
Alpha i Mclaren, jeśli chodzi o Włochów, to jakoś nie widzę w nich mocy z całym szacunkiem dla RAI, już niema tego błysku, a GIO, to nie jest materiał na wybitnego kierowcę.
Mclaren, wydaje się być interesujący i mają ciekawych kierowców, którzy też mają coś do udowodnienia. NOR, że nie jest tylko młodym i zdolnym kierową, a SAI, że odciął się już całkiem od łatki dziecka Red Bulla i nie jest w F1 tylko ze względu na znane nazwisko, ale to już niejako udowodnił w poprzednim sezonie. Czy będą najlepsi z reszty... ciężko ocenić, ale mam nadzieję, że powalczą z Renault, bo innych kandydatów raczej nie widzę.
5. elin
@ 4. Kojo
Niestety muszę się zgodzić, jeśli chodzi o Raikkonena. Chociaż cały czas mam nadzieję, że coś ze " starego Icemana " jeszcze w Nim zostało i to pokaże przed końcem kariery.
Co do reszty, to mamy podobne zdanie.
Według mnie ...
Znacznie z przodu powalczą - Mercedes, Ferrari i Red Bull.
Później - Renault i McLaren.
Następnie - Alfa Romeo, Alpha Tauri i Racing Point.
Dalej - Hass ( którego kierowcy powalczą głównie sami ze sobą ) i już na samym, samym końcu ... Williams.
A jak będzie faktycznie .... przekonamy się wkrótce ;-)
Pozdrawiam :-)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz