Kubica: jaką różnicę mogę zrobić w oponach na dystansie 400 metrów?
Polski kierowca wyjaśnił, dlaczego uważa, że jego problemem w trakcie sezonu 2019 nie są opony.Polak w tym roku wielokrotnie zmagał się z wielkimi zmianami w zachowaniu swojego bolidu, które następowały z sesji na sesję. Najczęściej przydarzały się po przyzwoitych piątkach i działały na niekorzyść kierowcy, który czuł się, jakby usiadł w innej maszynie.
"Mówiłem wiele razy, że ten rok jest bardzo trudny, bardzo skomplikowany. Najbardziej brakuje mi powtarzalności w zachowaniu samochodu. Auto nie jest najłatwiejsze, nie ma zbyt dużo docisku, ale nie powinno zmieniać swoich osiągów i wyczucia tak bardzo z sesji na sesję. Nie da się tego wyjaśnić warunkami na torze i podobnymi rzeczami. Odczucia, które mam jak tylko wyjadę z alei, dają mi 90% pewności co do tego, czy będzie dobrze, czy też źle."
"Nie sądzę, że to sam samochód nie ma powtarzalności, ale brakuje jej w przyczepności, którą on generuje. Nie sądzę, że chodzi o samochód. Powiedziałbym, chociaż nie wiem jak to opisać krótko, że nie chodzi o charakterystykę auta, czy o nie samo w sobie."
Praktycznie za każdym razem, gdy strata krakowianina do swojego kolegi z zespołu rzucała się w oczy, w mediach pojawiał się temat zarządzania oponami. Kubicy zasugerowano, że ominęła go praktycznie cała era Pirelli w Formule 1 i to może być problemem, ale on sam odrzucił taką teorię.
"Ale ja mówię, że wyjeżdżam z garażu i mam inne odczucia. Jaką różnicę mogę zrobić w oponach na dystansie 400 metrów przed zakrętem nr 1? Ogumienie można wprowadzić w lepsze lub gorsze okno pracy, ale w pewnym momencie osiągniesz to, tak jak w Meksyku. W kwalifikacjach wjechałem w pierwsze trzy zakręty z dużo mniejszą prędkością i auto i tak jechało prosto. W niedzielę wyjechałem z garażu i balans był zupełnie inny. Inżynierowie, podczas wyjeżdżania na pola startowe, powiedzieli mi, że samochód jest zupełnie inny i ja odpowiedziałem, że faktycznie tak było."
"Rozumiem punkt widzenia mediów, że opony mogą mieć duże znaczenie, ale kiedy wyjeżdża się z garażu, jedzie prosto, potem przez dwa zakręty, opony są mniej więcej w tym samym stanie. Chyba, że zmieni się koce grzewcze, temperatury, ciśnienia. Jeśli będą takie same, nie ma szans, by opony miały taki wpływ, jeśli się ich nie zmieni. Przy Pirelli mamy bardzo wąskie okno pracy. To nie tak jak kiedyś. Każdy jest mniej lub bardziej zmuszony, by utrzymywać te same temperatury i ciśnienia. To nie jest coś, co może mieć wpływ na wyczucie i faktyczną przyczepność, nie aż w takim stopniu."
komentarze
1. lechart
Z tego co napisano, wynika, że na osiągi samochodu na torze ma wpływ ......
konstrukcja i ustawienia pojazdu,
opony
i kierowca.
KUB powiedział ... (zgodnie z artykułem):
- "Najbardziej brakuje mi powtarzalności w zachowaniu samochodu ....." ,
- a następnie ..... "Nie sądzę, że to ..... sam samochód nie ma powtarzalności ...... , ale brakuje jej w przyczepności, którą on generuje. Nie sądzę, że chodzi o samochód .... "
- i następnie .... "Ale ja mówię, że wyjeżdżam z garażu i mam inne odczucia. Jaką różnicę mogę zrobić w oponach na dystansie 400 metrów ...... ".
Zatem, jeżeli kierowca jest ten sam, to pozostaje .......... i jak tu nie snuć teorii spiskowych ... :))
2. obiektywny2019
Oczywiście tylko biednemu krakowiaczkowi zespół psuje bolid w walce o zaszczytne 19-ste miejsce. Do tego w F1 nikt się nie zna i dlatego żaden zespół nie chce Kubicy na podstawowego. Tylko polskie internetowe no-name-y wiedzą jaka jest prawda....
3. iceneon
Albo dziś nie bardzo trybię, albo ten artykuł jest napisany jak z translatora.
4. TomPo
To juz niewazne.
Wazne, ze RK rozwalil caly misterny plan Claire, by wydoic z Latifiego jak najwiecej kasy.
Wazne, ze RK rozmawia z Haasem, Ferrari i seriami wyscigowymi.
Szkoda tylko, ze ksiegowa zrujnowala powrot RK, na ktory chlop tak ciezko pracowal przez ostatnie lata, pelne operacji i rehabilitacji.
Ale to juz niewazne, nalezy jak najszybciej zakonczyc te farse i zapomniec.
5. fpawel19669
Cholera, człowiek się nie zaloguje i już musi czytać wypociny "ekspertów" w rodzaju numeru dwa..... Na szczęście błąd naprawiony.
6. rent
,,F1: kolos na glinianych nogach. Williams nie otrzymał od SMP Racing obiecanych pieniędzy,,
7. alfaholik166
@3
Rzeczywiście trochę ciężko przetrawić te wyjaśnienia, bo wynika z nich tylko tyle, że jest gdzieś problem tylko nie wiadomo gdzie. Podejrzewam, że nie chodzi o złe tłumaczenie, tylko o zwięzłość wypowiedzi (słowa Roberta gdzie mówi "nie wiem jak to opisać krótko). Niewykluczone też, że Robert może mieć na myśli jakieś opatentowane rozwiązania techniczne, o których zbyt szczegółowo nie może się wypowiadać, stąd próba krążenia wokół tematu i operowanie ogólnikami.
8. lechart
Wyczytałem w int, że .....Gerhard Berger (kierujący serią DTM), zaprasza Roberta Kubicę do DTM.
Cieszy mnie to niezmiernie ... :))
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz