Ferrari rozwiązało problem w symulatorze
Włoski oddział serwisu motorsport poinformował, że Ferrari rozwiązało jeden z problemów, który wpływał na gorszą dyspozycję SF90.Ferrari planuje jeszcze dostarczenie kilku innych elementów - podłogi, dyfuzora oraz części bocznych. Usprawnienia mają być wdrażane w czasie kolejnych wyścigów, praktycznie do przerwy wakacyjnej.
Mimo tego, że czerwone bolidy były bardzo konkurencyjne w Kanadzie, to obiekt we Francji ma inną charakterystykę, przez co faworytem wydaje się Mercedes. Scuderia nadal walczy o poprawę pracy ogumienia, która po zmianie grubości bieżnika sprawia kłopoty wszystkim, tylko nie Srebrnym Strzałom.
Według Roberto Chinchero, ekipie udało się rozwiązać problem z rozbieżnością danych z symulatora, tunelu aerodynamicznego i toru. W sezonie 2018 Ferrari regularnie przyspieszało między piątkiem a sobotą. Był to wynik pracy Antonio Giovinazziego i Daniiła Kwiata, którzy spędzali długie godziny w symulatorze.
Po tym jak Włoch i Rosjanin znaleźli fotele wyścigowe na 2019 rok w Formule 1, w Maranello liczono na podpisanie umowy z Robertem Kubicą. Ostatecznie Polak także znalazł się w stawce, więc zatrudniono Pascala Wehrleina i Brendona Hartleya. Według niektórych informacji, jest to duet gorszy od zeszłorocznego. Wygląda jednak na to, że korelacja danych także nie ułatwiała im pracy.
Różnice w odczytach danych z toru i tunelu czy symulatora nie są niczym nowym w królowej motorsportu. Praktycznie co roku niektóre ekipy mają większe lub mniejsze kłopoty w tym aspekcie.
komentarze
1. furman 1974
A ja czekam na mistrza ferrari i w dupie mam muzina i mercedesa
2. amol
@1
może Ty więcej nic już nie myśl i nie pisz, wyjątkowy prostak z Ciebie.
3. TomPo
@1
patrzac na ich poczynania.... zebys nie skonczyl jak kosciotrup na lawce z mema, ktory tez ciagle czeka xD
4. kiwiknick
Seb chyba jest wypalony a młodzik jest za słaby nawet na wypalonego Seba ;)
5. XandiOfficial
Czytałem o tym już 2 miesiące temu na SKY. Podobno Hartley i Wehrlein kompletnie sobie nie radzą w symulatorze. Nie dają żadnych konkretnych wyników aby przeanalizować je na dane z których wyciągną ustawienia. Podobno Kvyat przerastał ich we wszystkim zaczynając od doświadczenia wyścigowe w ustawianiu bolidów.
Ferrari się kompromituje. 10 lat temu nie mieli 3 kierowcy rezerwowego, który byłby ogarnięty z bolidem i mógłby od razu jeździć. Wsadzili Badoera, który 10 lat nie jeździł. 4 sekundy wolniejszy od Kimiego. Wzięli Fisichelle z ForceIndii. 2 sekundy wolniejszy od Raikkonena bo bolidy się kompletnie różniły. Ferrari...
6. karoman69
no to jak teraz wystartują symulatorem to wygrają,jak bolidem to znowu kicha
@1 musisz mieć wielki odbyt jak tam merc z Lewisem wejdzie
7. FanHamilton
@1.
Ban?
8. rsobczuk
Rozwiązali problem w symulatorze - z korelacją danych. Nie oznacza to, że rozwiązali problem z bolidem.
9. ahaed
Też mam problem z symulatorem, muszę dokupić z 8gb RAM-u , bo mi grafikę przycina.
10. Maried
Usunięty
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz