Racing Point bez punktów w Monako
Ekipa Racing Point opuszcza Monako bez punktów. Obaj kierowcy narzekają na ciężki wyścig, ale liczą, że za dwa tygodnie w Kanadzie pójdzie im lepiej. Sergio Perez podczas dzisiejszej rywalizacji zaliczył dość niebezpieczną sytuację, pominiętą przez realizatora transmisji. Po wyjeździe z alei serwisowej w pierwszym zakręcie natknął się na dwóch porządkowych, którzy dopiero schodzili z toru i po wyścigu stwierdził, że prawie ich zabił."To nie był łatwy wyścig, ale daliśmy z siebie wszystko. Jestem zadowolony, że ukończyliśmy wyścig, ale ostatecznie nie byliśmy w stanie powalczyć o punkty. Aby włączyć się do walki potrzebowaliśmy deszczu, ale na tor spadło zaledwie kilka kropli. Gdy wyjechał samochód bezpieczeństwa, zdecydowaliśmy się zjechać do boksów, ale utknąłem w kroku i straciłem sporo czasu na Rascasse. Na późniejszym etapie wyścigu wyprzedziłem Magnussena, co wydawało mi się czystym manewrem, ale on ściął szykanę i zachował pozycję. Na koniec wyścigu wyprzedzenie Magnussena mogłoby zmienić nasz wynik, więc uważam, że powinien oddać nam pozycję."
Lance Stroll, P16
"To był trudny weekend dla całego zespołu i wyścig był równie trudny. Miałem dobry start, a potem rzuciliśmy kośćmi w kwestii strategii i nie zjechaliśmy do boksów podczas neutralizacji, aby utrzymać naszą pozycję. Potem miałem spokojny wyścig. Mieliśmy problem z grainingiem na pierwszym przejeździe a na drugim mieliśmy problem z ruchem na torze. Nie chcieliśmy takiego weekendu, ale przegrupujemy się i powrócimy mocniejsi za dwa tygodnie w Kanadzie."
komentarze
1. Raptor202
Sam wypchnął Magnussena z toru i jeszcze ma do niego pretensje?
2. Miki42
Strol co ty sobą prezentujesz i tak beztalencie jesteś kasa ci tatusiowa nie pomorze
3. XandiOfficial
@1
Serio to napisałeś? Masz pojęcie o wyprzedzaniu? Brawo ziom.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz