Red Bull wątpi w dogonienie Mercedesa w kwalifikacjach
Max Verstappen był dziś blisko Mercedesów w porannej sesji, ale uważa, że w sobotę pole position raczej będzie poza zasięgiem. Pierre Gasly sądzi, że szansą dla jego ekipy może być deszcz."Dziś było okej i jestem całkiem zadowolony z balansu samochodu. Po drugim treningu, gdy każdy założył świeży komplet opon, my mieliśmy wyciek wody po tym jak jakieś szczątki uszkodziły nasze chłodnice. Musieliśmy to naprawić, przez co straciliśmy czas na torze. Ogólnie jednak wyglądaliśmy dobrze i tempo było zadowalające. Zrobiłem wystarczająco dużo okrążeń, by poczuć się pewnie za kierownicą. Spróbowaliśmy różnych ustawień i cieszę się z tego, co wypracowaliśmy. Mercedes nadal wydaje się być bardzo mocny i nie sądzę, że stać nas na wywalczenie pole position, ale między drugą a trzecią pozycją jest dużo miejsca, które powinniśmy wypełnić."
Pierre Gasly, P6, P4
"To był dobry dzień. Pierwszy trening był trudny, ale wprowadziliśmy kilka zmian i w drugim samochód prowadził się dużo lepiej, także na długich przejazdach. Tak jak się spodziewaliśmy, Mercedes jest bardzo szybki i ma przewagę, ale walczymy z Ferrari. Jeśli popada w sobotę, każdy będzie miał swoje szanse, a nasza ekipa jest tutaj zazwyczaj mocna. Nadal mamy trochę pracy, ale liczę, że będziemy w stanie poprawić się w sobotę. Tutaj chodzi głównie o kwalifikacje i zdobycie dobrej pozycji, więc zrobimy co w naszej mocy."
komentarze
1. evildeamon0
Mercedes to przepaść. Ale będziemy mieli walkę Ferrari z Red Bullem i bardziej widzę, że RBR ma szansę na wygraną. Powodów jest kilka, grande strategia Ferrari co niszczy nie tylko Leclercowi ale i również samym sobie. Potem mamy faworyzowanie Vettela, który już stracił ducha walki. Potem mamy bolid gdzie poszli w prędkość na prostych a lepiej, według mnie iść najpierw żeby w zakrętach się mieścić i potem ulepszać silnik a nie odwrotnie bo z zawieszeniem itd. jest więcej problemów. No i Gasly, który z wyścigu na wyścig ma lepsze tempo i jak będzie przynajmniej 4 czy 5 to razem z Maxem, któremu życzę by pstryknął w nos Ferrari i był na 3 miejscu co wyścig, bo to co zrobił Vettel w Hiszpanii to było wręcz komiczne. Ale mianowicie mają duże szansę na wygraną z Ferrari. Cóż zobaczymy walkę Ferrari z RBR jak i walkę w środku stawki bez Williamsa. A Merc no musiałby mieć sporo awarii żeby stracić prowadzenie, ale prędzej będzie walka Bottas i Hamilton.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz