2019-05-10
Hamilton twierdzi, że jego były inżynier pomaga Bottasowi
Lewis Hamilton i Valtteri Bottas zapewniają, że ich relacje nie przerodzą się w toksyczną atmosferę, która doprowadzi do większych problemów w Mercedesie.R E K L A M A
Po pierwszych czterech wyścigach sezonu, to Valtteri Bottas prowadzi zaledwie jednym punktem w mistrzostwach nad Lewisem Hamiltonem, a tak zacięta rywalizacja naturalnie rodzi znacznie większe ryzyko powstania napięć między kierowcami.
Media nieprzypadkowo skupiają się na pojedynku wewnątrz ekipy Mercedesa. Formuła 1 w Hiszpanii rozpoczyna bowiem europejską część sezonu, a trzy lata temu to właśnie podczas tego wyścigu relacje na linii Hamilton-Rosberg uległy znaczącemu pogorszeniu.
Niemiec wykorzystał sytuację, aby na koniec mistrzostw sięgnąć po tytuł i zaraz po sezonie ogłosić zakończenie kariery.
"Nie sądzę, aby właściwym było rozmawianie o tych sprawach, ale są rzeczy, które wydarzyły się w tle, o których nie wiecie" mówił Hamilton pytany o to co poszło nie tak w relacjach z Rosbergiem.
Przed piątą eliminacją mistrzostw świata F1 w tym roku zarówno Valtteri Bottas, jak i Lewis Hamilton przyznają, że atmosfera w zespole jest "doskonała".
Bottas zapytany czy pamięta kolizję Hamiltona i Rosberga na starcie wyścigu pod Barceloną, odpierał: "Oczywiście, że pamiętam, ale nie wierzę i nie spodziewam się, że to się powtórzy."
Lewis Hamilton przekonywał: "Od tamtej pory dojrzałem zarówno jako kierowca i jako człowiek. Teraz jestem lepszym graczem zespołowym. Obaj mamy do siebie dużo szacunku i tak ma pozostać."
Przed wyścigiem w Hiszpanii Hamilton zirytował jednak Bottasa sugerując, że jego tegoroczna zwyżka formy wiąże się z faktem iż w tym roku zmienił on inżyniera wyścigowego, który wcześniej pracował z Brytyjczykiem.
"Valtteri pracuje teraz z moim drugim inżynierem" mówił Hamilton. "On został jego inżynierem wyścigowym i to mu pomaga. Można się było spodziewać, że zaliczy poprawę."
"Ja mam nowego inżyniera, a budowanie relacji między nami zajmuje trochę czasu. Wszystko przyjdzie w swoim czasie. Obecnie jest jeszcze zbyt wcześnie."
5-krotny mistrz świata przestrzegł również Bottasa, że po raz drugi nie będzie tak uprzejmy dla niego na starcie wyścigu jak to miało miejsce w Baku, gdzie Hamilton wyraźnie odpuścił, dając się wyprzedzić już po pierwszych zakrętach.
"Będę miał do niego szacunek i nie dojdzie między nami do kontaktu, ale jeżeli chodzi o oddawanie pozycji, to więcej coś takiego się nie powtórzy."
Media nieprzypadkowo skupiają się na pojedynku wewnątrz ekipy Mercedesa. Formuła 1 w Hiszpanii rozpoczyna bowiem europejską część sezonu, a trzy lata temu to właśnie podczas tego wyścigu relacje na linii Hamilton-Rosberg uległy znaczącemu pogorszeniu.
Niemiec wykorzystał sytuację, aby na koniec mistrzostw sięgnąć po tytuł i zaraz po sezonie ogłosić zakończenie kariery.
"Nie sądzę, aby właściwym było rozmawianie o tych sprawach, ale są rzeczy, które wydarzyły się w tle, o których nie wiecie" mówił Hamilton pytany o to co poszło nie tak w relacjach z Rosbergiem.
Przed piątą eliminacją mistrzostw świata F1 w tym roku zarówno Valtteri Bottas, jak i Lewis Hamilton przyznają, że atmosfera w zespole jest "doskonała".
Bottas zapytany czy pamięta kolizję Hamiltona i Rosberga na starcie wyścigu pod Barceloną, odpierał: "Oczywiście, że pamiętam, ale nie wierzę i nie spodziewam się, że to się powtórzy."
Lewis Hamilton przekonywał: "Od tamtej pory dojrzałem zarówno jako kierowca i jako człowiek. Teraz jestem lepszym graczem zespołowym. Obaj mamy do siebie dużo szacunku i tak ma pozostać."
Przed wyścigiem w Hiszpanii Hamilton zirytował jednak Bottasa sugerując, że jego tegoroczna zwyżka formy wiąże się z faktem iż w tym roku zmienił on inżyniera wyścigowego, który wcześniej pracował z Brytyjczykiem.
"Valtteri pracuje teraz z moim drugim inżynierem" mówił Hamilton. "On został jego inżynierem wyścigowym i to mu pomaga. Można się było spodziewać, że zaliczy poprawę."
"Ja mam nowego inżyniera, a budowanie relacji między nami zajmuje trochę czasu. Wszystko przyjdzie w swoim czasie. Obecnie jest jeszcze zbyt wcześnie."
5-krotny mistrz świata przestrzegł również Bottasa, że po raz drugi nie będzie tak uprzejmy dla niego na starcie wyścigu jak to miało miejsce w Baku, gdzie Hamilton wyraźnie odpuścił, dając się wyprzedzić już po pierwszych zakrętach.
"Będę miał do niego szacunek i nie dojdzie między nami do kontaktu, ale jeżeli chodzi o oddawanie pozycji, to więcej coś takiego się nie powtórzy."
komentarze
1. pjc
Samo wspomnienie toksycznej atmosfery czy jej rzekomym braku przez Hamiltona, wiele mówi. Jesteśmy o krok od powstania prawdziwej burzy w Mercedesie.
2. sliwa007
1. pjc
Wątpię. Nie muszą sobie dawać buziaków po wyścigach czy udawać kumpli przed kamerami.
Śmiem twierdzić nawet, że przyjaźń w jednym zespole bardziej przeszkadza niż pomaga.
Z Rosbergiem było nawet czysto, teraz też będzie. Ważne jest w takich sprawach by zespół grał czysto, wtedy zawodnicy nie mogą mieć pretensji.
Swoją drogą, jeśli to prawda z tym inżynierem to będzie już drugi taki przypadek w Mercedesie w ostatnich latach. Poprzednio chyba zamienili ich całymi ekipami by przyśpieszyć Rosberga, bo jak to Wolff argumentował (i w sumie słusznie) liczy się dobro całego zespołu.
3. STANISLAV
W ,,Eleven Sport" wróciła siła ,,g", szkoda, są o wiele lepsi komentatorzy.
4. TomPo
Gdyby Ferrari robilo co do nich naelzy i nie nieszczylo notorycznie swoich sezonow, to tematu by pewnie nie bylo. No ale skoro nie ma o czym pisac... a naglowki musza w mediach byc.
@3 ja sie tam ciesze ze zmiany, bo tamten mnie irytowal w kolko powtarzajac te same zdania.
Kolejny do wymiany - GimBaza Kap(L)ica
5. giovanni paolo
Najlepszy kierowca ostatnich lat przegrywa z partnerem zespołowym (ze słabym Bottasem) bo zmienił mu się inżynier wyścigowy? I twierdzi, że dojrzał jako człowiek po wydarzeniach z sezonu 2016?
Skończył się jak Vettel.
6. Berger
.... nie trzeba było zmieniać inżyniera Lewis.
7. jatomak
@5 BOT to nie jest słaby kierowca, przypomnijmy sobie o ile był lepszy od Massy...
A co do wypowiedzi HAM to zaczynają się jego gierki, a jest w tym bardzo dobry. Najpierw ostrzegł BOT, że już nie będzie "go puszczał tak jak w Baku" - a przecież wcale go nie puścił tylko musiał odpuścić w walce o pozycję, bo był na gorszej linii dojazdu do kolejnego zakrętu, a teraz to. Na tym poziomie ścigania to psychika gra ogromną rolę i intencją HAM jest zachwiać pewnością siebie, którą ma w tym roku BOT.
8. TrollMan
"Ja mam nowego inżyniera, a budowanie relacji między nami zajmuje trochę czasu. Wszystko przyjdzie w swoim czasie. Obecnie jest jeszcze zbyt wcześnie."
Tyle, że wcześniejszy inżynier Hamiltona dla samego Bottasa jest nowym inżynierem. Poza tym skoro Hamilton go zmienił to chyba taki dobry nie był... Wymówki nic więcej.
9. Heytham1
Głupie pierdzielenie...mówi że dojrzał a za chwilę temu zaprzecza niepotrzebnie prowokując. Mówi że nie będzie puszczać Bottasa jak w Baku gdzie wcale go nie przepuszczał tylko po prostu Valtteri był szybszy po starcie i gdyby Hamilton nie odpuścił to by się w niego władował. Tak samo durne jest klepanie o tym że Bottas jest szybszy bo ma nowego inżyniera wyścigowego..a co ma piernik do wiatraka?? Lewis po prostu nie może zanieść tego, że ktoś jest od niego szybszy i szuka wymówek. Dalej zachowuje się jak gówniarz i wcale nie dojrzał. On już się nigdy nie zmieni. A Bottas lepiej się najwyraźniej dogadał z tegoroczną konstrukcją Merca i być może dojrzał do tego by walczyć o tytuł z Lewisem. Bottas jest świetnym kierowcą tyle że w zeszłym roku mocno się pogubił gdy zespół zrobił z niego pachołek na torze który bez problemu mijał Lewis. Trzymam kciuki za to by Valtteri zdobył w tym roku tytuł.
10. Skoczek130
Ktoś w ogóle poważnie traktuje jakikolwiek wywiad Hamiltona? Szczery jest wyłącznie, kiedy powie coś w nerwach... np. o Rosbergu, kiedy mówił że nie jest dla niego rywalem. Człowiek się nie zmienia - to sytuacja, w której się znajduje, ma wpływ na jego zachowanie. Coś zacznie iść nie tak i skończy się "całowanie dupy"... :P
11. FanHamilton
@9
Pan Lewis Dalej Zachowuje się jak Gówniarz, Hamilton Rosberga gadały a Bottas jest spoko gość. Hamilton może ma coś głowom nie tak. nie tylko Hamilton się zachowuje. Wybacz.
12. FanHamilton
To już Max dojrzał Lepiej od Lewisa
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz