2018-11-03
Russell nie jest zmartwiony tempem Williamsa
George Russell, który zostanie kierowcą Williamsa w przyszłym sezonie stwierdził, że Formuła 1 zmienia się tak szybko, że nie należy przejmować się obecną dyspozycją jego przyszłego zespołu. Brytyjski kierowca przywołuje występy Williamsa z ubiegłych lat jako potwierdzenie swoich słów.R E K L A M A
Brytyjczyk, który obecnie ściga się w zwycięskim zespole w GP2, stanie przed trudnym zadaniem, którym będzie dołączenie do teamu mającego problemy z punktowaniem. Russel twierdzi jednak, że nie przejmuje się obecnymi wynikami Williamsa i przypomina ich osiągnięcia z ubiegłych lat.
"Formuła 1 zmienia się bardzo szybko. W zeszłym roku Williams był piąty w klasyfikacji konstruktorów, a dwa lata temu był trzeci. W przyszłym roku mamy ogromną szansę na przed sobą, wszyscy w zespole są zmotywowani, by się poprawić" deklarował Brytyjczyk.
Nowy kierowca Williamsa wciąż nie wie, kto zostanie jego partnerem zespołowym w przyszłym sezonie. Wśród potencjalnych kandydatów znajdują się obecny kierowca teamu, Siergiej Sirotkin, Esteban Ocon, Esteban Gutierrez a także Robert Kubica. Dziennikarze spytali George'a jakie są jego preferencje odnośnie drugiego kierowcy w zespole.
"Byłbym szczęśliwy z kimkolwiek, ale byłoby dobrze, gdyby był naprawdę dobrym kierowcą, abym mógł się z nim zmierzyć. Ważne jest, by budować dobre relacje z kolegą z zespołu, by razem popchnąć zespół do przodu" wyjaśnił Russell.
"Formuła 1 zmienia się bardzo szybko. W zeszłym roku Williams był piąty w klasyfikacji konstruktorów, a dwa lata temu był trzeci. W przyszłym roku mamy ogromną szansę na przed sobą, wszyscy w zespole są zmotywowani, by się poprawić" deklarował Brytyjczyk.
Nowy kierowca Williamsa wciąż nie wie, kto zostanie jego partnerem zespołowym w przyszłym sezonie. Wśród potencjalnych kandydatów znajdują się obecny kierowca teamu, Siergiej Sirotkin, Esteban Ocon, Esteban Gutierrez a także Robert Kubica. Dziennikarze spytali George'a jakie są jego preferencje odnośnie drugiego kierowcy w zespole.
"Byłbym szczęśliwy z kimkolwiek, ale byłoby dobrze, gdyby był naprawdę dobrym kierowcą, abym mógł się z nim zmierzyć. Ważne jest, by budować dobre relacje z kolegą z zespołu, by razem popchnąć zespół do przodu" wyjaśnił Russell.
komentarze
1. krzysztof1
a co ma powiedzieć ze jest w najgorszym zespole i nie widać nawet swiatełka w tunelu .....
2. MarTum
Samochód to nie problem na tym etapie kariery. Jeżeli okaże się zdolnym kierowcą to łowcy talentów z lepszych zespołów zgłoszą się po niego sami.
3. saint77
@2. Dobrym przykładem jest Leclerc. Krótko czekał na to aby go dostrzegli i trafił do topowego teamu.
4. elin
Grunt to optymistyczne podejście. Pozostaje tylko życzyć powodzenia :-).
5. Raptor202
Jak dostanie Gutierreza albo Sirotkina, to można się domyśleć, że będzie błyszczał. Tylko Ocon może zweryfikować jego umiejętności, pytanie czy na niego postawią.
6. XandiOfficial
Za plecami odradza Kubicę Williamsowi. Hmmmmmmm boi się.
7. mafico
Jeżeli prawdą jest że Ocon wskakuje w 2020 za Putasa do Merca to na jego miejscu bym wolał się zakręcić jako testowy w topowej ekipie niż wozić tyły u kompromitującego się Williamsa
8. saint77
@6.
Skąd taka informacja?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz