Red Bull spróbuje ograć rywali strategią
Max Verstappen i Daniel Ricciardo do niedzielnego wyścigu wystartują na super-miękkiej mieszance - jako jedyni w TOP 10. Ricciardo niestety czeka odrabianie strat spowodowanych karą przesunięcia o trzy miejsca w tył."Pomimo małego błędu, kwalifikacje naprawdę mi się podobały. Trudno powiedzieć, czego miałem oczekiwać, ale chyba spodziewałem się lepszego wyniku. Na ostatnim szybkim kółku popełniłem błąd w 13 zakręcie. Pojechałem odrobinę za szeroko. Straciłem tam parę dziesiątych. Mimo to nadal jesteśmy blisko Ferrari. Mercedes zgodnie z oczekiwaniami jest z przodu, ale gdyby nie błąd, prawdopodobnie straciłbym do Lewisa około pół sekundy. Biorąc to pod uwagę, myślę że w trakcie wyścigu możemy być naprawdę konkurencyjni. Nie wiem czy uda nam się powalczyć z Mercedesem, ale powinniśmy nawiązać walkę z Ferrari. Dzięki super-miękkiej mieszance powinniśmy zostać dłużej na torze. Musimy tylko dobrze wystartować i złapać odpowiednie tempo. Generalnie jestem zadowolony z początku sezonu. Możemy się jeszcze bardzo poprawić."
Daniel Ricciardo, P8
"To nie była zła sesja. W Q2 na super-miękkiej mieszance wyglądaliśmy całkiem nieźle. W ostatniej części Q3 straciliśmy trochę w pierwszym sektorze. Musimy się temu przyjrzeć, by znaleźć brakujące dziesiąte. Wolałbym mieć nieco więcej przyczepności z przodu, ale w Q3 nie dało się już więcej zrobić. Frustrujące jest to, że muszę startować z ósmej pozycji. Uważam, że kara jest niesłuszna. Zamiast upomnienia lub grzywny od razu strzelają mi w stopę. Mam nadzieję, że wykorzystamy fakt, iż jako jedyni w TOP 10 startujemy na super-miękkiej mieszance. Możemy spróbować przejechać wyścig na jeden postój. Strategia jest kluczowa, bo wyprzedzanie będzie trudne. Nasze tempo wyścigowe wygląda dobrze, więc powinienem przebijać się do przodu. Już współczuję rywalom przede mną, bo to na nich spadnie mój gniew"
komentarze
1. ds1976
Jeden zero dla Holendra co oczywiście nie zaskakuje. Ale OK, będę cierpliwy i wyrozumiały. Punkty przyznaje się za wyścig. Błąd Ricciardo w treningu (za co otrzymał karę) i przegrana w qual nie prognozuje zbyt dobrze przed pierwszym wyścigiem dla pupilka miejscowych. Odnosi się wrażenie, że nie wytrzymuje ciśnienia rywalizacji z VER już na starcie. Poczekajmy jednak do jutra.
2. Del_Piero
Ta, nie wytrzymuje po jednych kwalifikacjach. Zwłaszcza, że to Ricciardo jeździ lepiej od Maxa przez 1.75 sezonu wspólnej jazdy...
3. ds1976
@2 Halo! Mamy już nowy sezon (stary możemy rozpisać jeżeli trzeba)! RIC poległ dziś w qualach a szkolny błąd z treningu kosztował go aż 3 miejsca (można byłoby to wybaczyć Sirotkinowi jako debiutantowi). VER mimo dużego uślizgu w ostatnim przejeździe (co było widać w TV w powtórkach) i tak pobił RIC z wielką swobodą. Australijczyk jest nerwowy, skupia się na słusznej karze i decyzji sędziów i brakło koncentracji w kluczowych momentach.
4. RoyalFlesh F1
Przypominam że decyzja kto jakie zajmuje miejsce w zespole zapada w głowie H.M.
5. Orlo
@ds1976
Człowieku, pucujesz się jakby Ricciardo co najmniej skrzywdził Twoją matkę, a to tylko kawałek p... ziemniaka, eee, znaczy Australijczyka. Wrzuć na luz bo Ci majtki nie wytyrzymają ciśnienia. Pierwsze kwalifikacje w sezonie, a Ty już wszystko wiesz najlepiej... Masakra, prorocy od siedmiu boleści. Jaki będą liczby w totku też wiesz?
6. ds1976
@5 Orlo, dzięki za obraźliwe słowa. Próbuję tylko wykazać, że RIC może "awansować" do Williams lub Renault ale myślenie o Ferrari czy Merc to bujanie w obłokach. Niech się modli by nie chcieli go zastąpić Sainzem. Równie dobrze partnerem VES mógłby być Vergne czy inny Kvyat.
RIC jest postrzegany pozytywnie głównie z powodu zębów i buta (kto normalny pije z buta????), łatwiej sobie wówczas tłumaczyć, że jest dobry również za kierownicą. A to kierowca klasy co najwyżej Bottasa.
7. Orlo
@ds1976
Spoko, masz prawo do swojej oceny jego umiejętności. Jak dla mnie koleś jest lepszy od Vettela. Ale czytając Twoje komentarze ma się wrażenie, że Twoją misją życiową jest jechanie po nim. Skoro jest wg Ciebie kierowcą tej klasy co Bottas, to czemu Finowi tak nie dogryzasz? Jakoś nie czytałem Twojego komentarza jak to Valtteri "nie wytrzymuje ciśnienia rywalizacji z HAM już na starcie". A w końcu rozwalił się jak debiutant i to w najlepszym bolidzie. Hmm?
8. Del_Piero
Psychofan Maxa, albo hejter Ricciardo
9. ds1976
@7 Orlo, bo o Bottasie pisałem jakiś czas temu (przed sezonem 2017), że awansowanie go to strata czasu i atrakcyjnego miejsca w konkurencyjnym bolidzie (co dość regularnie potwierdza). Ale Bottas nie rzuca buńczucznych słów na wiatr tylko cierpliwie i po cichu wypełnia rolę jaką powierzył mu Mercedes.
Tak samo jadę po Gasly'm, Hartleyu i Ericssonie bo to łajzetki pierwszej wody. Będę mimo wszystko bronił Strolla (mogę rozwinąć), mlaskał nad Vandoorne i Norrisem i życzył Grosjeanowi konkurencyjnego bolidu.
A Ricciardo? Był bardziej medialny dla Red Bulla od Francuza z rzadkim włosem, bo gdyby wizerunkowo nie wpisywał się idealnie w plany marketingowe Red Bulla to może już dawno nie oglądalibyśmy go na torach F1. A teraz godnie zastąpił Marka Webbera.
10. Fanvettel
Mam nadzieje ze Max nie wjedzie jutro w Sebastiana .
11. ahaed
@10.
A ja na to czekam właśnie.
Tak samo jak na tłumaczenie Williamsa w połowie sezonu , że Sirotkin jest szybki i nie zapłacił za miejsce w bolidzie.
12. GTR
Za takie durne komentarze jak powyżej @11 dawałbym wyjazd z forum i zadzwonił po karetkę pogotowia, żeby delikwenta w kaftanie zgarnęli.
13. TomPo
Mam nadzieje ze VER objedzie VET na starcie. Boje sie ze od razu zastosuja team order i magicznie VET znajdzie sie przed RAI, by ten blokowal VER. Cieszy fakt, ze sa tak blisko, zapowiada sie ciekawy poczatek sezonu.
14. FanVerstappen
To ładna strategia (po wyścigu)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz