Mercedes oficjalnie zaprezentował bolid W09
Zespół Mercedesa ma już za sobą tzw. roll out nowego bolidu W09 na torze Silverstone oraz oficjalną prezentację auta.Ekipa już rano udostępniła pierwsze zdjęcia nowej konstrukcji wyścigowej na sezon 2018, a teraz udostępniła pierwsze studyjne ujęcia wraz ze specyfikacją W09, którym w tym roku będzie starała się po raz piąty z rzędu sięgnąć po mistrzostwo i tym samym wyrównać rekord należący w tej statystyce do zespołu Ferrari.
An assault on the senses! Lights up! A deafening roar that shakes the room!
? Mercedes-AMG F1 (@MercedesAMGF1) February 22, 2018
This is the @MercedesAMGF1 W09 EQ Power+! #DrivenByEachOther pic.twitter.com/Xf2dOh3ZdT
Przepisy techniczne w tym roku nie ulegają dużym zmianom przez co większość bolidów stanowi ewolucję ubiegłorocznych konstrukcji wyścigowych. Większe zmiany dotyczą jednak regulaminu sportowego, który ponownie zaostrza limity wykorzystania podzespołów silnikowych.
Zespół Mercedesa w hybrydowej erze V6 turbo może pochwalić się najlepszą niezawodnością swojego układu napędowego, ale przyznaje, że w tym roku uległ on sporym zmianom.
"Ilość zmian w jednostce napędowej jest dość znacząca i wymuszona przez kilka wymagań" wyjaśnia szef działu silnikowego Mercedesa Andy Cowell. "Największym wyzwaniem była poprawa wytrzymałości ze względu na konieczność pokonania sezonu na trzech silnikach oraz tylko dwóch systemach ERS. To wzrost o 40 procent w porównaniu do dystansu jaki sprzęt musiał pokonać w zeszłym roku. Staraliśmy się zwiększyć wytrzymałość bez utraty osiągów."
Przy okazji projektowania nowego układu skupiono się również na jeszcze lepszej integracji konstrukcji napędowej z podwoziem.
"Chcieliśmy również zmienić sposób umiejscowienia jednostki napędowej, aby poprawić osiągi" dodawał Cowell. "Pracowaliśmy ściśle z naszymi kolegami z Brackley, aby wypracować jak najlepszy sposób integracji układu do podwozia, układu przeniesienia napędu oraz powierzchni aerodynamicznych. Pracowaliśmy również nad efektywnością komory spalania oraz redukcją tarcia wraz z naszymi partnerami z firmy Petronas."
Zdjęcia:
komentarze
1. devious
Mercedes chwalił się niedawno, że do 1000 koni ich silnik już sie zbliżył. Ferrari to samo. Tylko pytanie, czy faktycznie takie moce będą dostępne na stałe, czy tylko np. na kwalifikacje. 3 silniki na sezon to jest tzw. masakra i być może producenci poświęcą te kilka-kilkanaście koni by nie mieć problemów z awariami.
Renault co ciekawe też podało, że są bliscy granicy 1000 koni ale ich silnik wyścigowy będzie miał "ledwie" 950 (co i tak jest dużą progresją, bo w Abu Dhabi mieli 907 koni, Mercedes 949 a Ferrari 934) bo właśnie chcą się skupić na niezawodności a nie maksymalnej wydajności.
Niezawodność jest kluczowa to fakt, ale zastanawiam się nad jednym - czy nie lepiej byłoby mieć przez cały sezon te 20-30 koni więcej, ale poświęcić np. 2 wyścigi na torach, gdzie się łatwiej wyprzedza takie jak Spa - i po prostu nie wymienić tam 4tej a potem ew. 5tej jednostki w innym wyścigu. I spokojnie przejechać sezon na 5ciu, a nie 3ch silnikach. Poświęcenie 2 wyścigów - gdzie mając dużą moc i tak się straty szybko odrobi - ma się nijak do potencjalnych zysków w postałych kilkunastu wyścigach. Inaczej mówiąc - lepiej wygrać 5 razy i 2 razy mieć gorszy wyścig, niż mieć cały sezon deficyt mocy...
2. tysu
Kolor halo tragedia, jak na razie najbrzydziej dopasowane ze wszystkich.
3. Janusz f1
@1 Fettel już na pewno nie będzie poświęcał żadnych dwóch wyścigów ;).
Co do samego merca to jest nieźle ale szału nie robi. Mam nadzieję że w tym roku dominacja Mercedesa dobiegnie końca.
4. Siffredi
emanacja technologii i istota całej myśli motoryzacyjnej świata w jednym pojeździe, coś pięknego. wygląda "potężnie" . nie ma lipy...mercedes będzie znowu mistrzem, tu po prostu inaczej nie można.
5. Pride
@3 Dominacja mercedesa skonczy się wtedy kiedy odejdą z F1 ;) Hamilton 5 raz mistrzem nie będzie inaczej ;)
6. Fanvettel
@5
Haha chciałbyś .....
7. Pride
@6 Przekonamy się ;d ciekawe czy Sebastian nauczył się panowac nad emocjami bo jak będzie sie tak dalej zachowywal jak w Baku w zeszłym sezonie to szybciej wyleci z tej f1 niz zgarnie kolejny tytul ;)
8. robdk
Ale wzrokowo to Ferrari wygląda na bardziej innowacyjne i agresywniejsze. Ciekawe czy takie będzie na torze. Uwagę zwracają wloty powietrza do chłodnic w sekcjach bocznych. Podobnie ma też Sauber. Mercedes za to wloty ma podobnie jak w poprzednim modelu.
Zapowiada się ciekawie....
9. Fanvettel
@7
No zobaczymy zobaczymy ;)
Jak ja wygram (a pewnie tak sie ) stawiasz mi piwo
10. polskaplonie
w tym roku jakoś te otwory boczne na powietrze wszyscy mają mniejsze
11. Pride
@9 Gdyby był Bernie myślę że Whiting nie byłby taki łaskawy dla Vettela i ten zostałby zdyskwalifikowany za tego typu zachowanie,coś takiego powinno się ganic ;)
12. Reseller
Coraz mniej srebrne te strzały...
13. michalde
Nie ważne jaki Mercedes ma bolid, bo zawsze ma ten sam. Ważne jest to, że wyścigi wygrywa, jak chce i kiedy chce i zwycięża seriami. Siła tego teamu przejawia się choćby w tym, że sam HAM takich idealnych warunków do zwyciężania nie miał nawet za starych, ale równie dobrych czasów jazdy w Mclarenie, jakby nie było.
14. Snajper74
No i jest moc olać resztę
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz