Ricciardo: to był perfekcyjny dzień
Max Verstappen mimo świetnego startu, już na początku wyścigu mocno go sobie skomplikował, gdy na trzecim okrążeniu zaliczył kontakt z Felipe Massą. Holender zmuszony został do dodatkowego zjazdu na aleję serwisową i ostatecznie finiszował na 10 miejscu. Daniel Ricciardo mimo startu z odległej pozycji zaliczył kolejny świetny występ i na metę GP Włoch wjechał tuż za podium."Jestem bardzo zadowolony z wyniku i bardzo podobał mi się dzisiejszy wyścig. To była świetna zabawa. Dwa moje ulubione wyścigi zaczynałem z końca stawki. Silverstone i ten. Kilka świetnych manewrów wyprzedzania dało mi sporo emocji a pod koniec miałem świetne tempo. Widziałem Seba a myśl o podium była kusząca, więc pod koniec goniłem go. Chłopcy w garażu wykonali najszybszy pit stop a ja pojechałem najszybsze okrążenie. Super. Można byłoby to nawet nazwać idealnym dniem. Z naszej pozycji startowej nie mogliśmy wskórać nic więcej. Oczywiście chciałem znaleźć się na podium, gdyż niewiarygodnie ono tutaj wygląda, ale wierzę, że zrobię to w przyszłym roku. Dzisiejszy dzień dał wszystkim niezłą motywację a my już nie możemy doczekać się Singapuru."
Max Verstappen, P10
"Miałem dobry start. Od razu znalazłem się między Saubrami a potem na hamowaniu znalazłem dobry tor i na wyjściu z drugiego zakrętu zyskałem kolejną pozycję. Wszystko wyglądało nieźle. Na trzecim okrążeniu miałem kolizję z Massą i przebiłem oponę. W zasadzie wtedy mój wyścig dobiegł końca. Musiałem zjechać po nowe opony i zmianę przedniego skrzydła, a to oznaczało zmianę strategii na dwa postoje. Starałem się coś odrobić, bolid pracował nieźle więc nie możemy na to narzekać. Przynajmniej dojechaliśmy do mety i sądzę, że to był całkiem niezły wynik - zdobyć po tym wszystkim co wydarzyło się na początku punkt."
komentarze
1. sylwek1106
Brawo RIC, Max świetny start, ale no cóż problemy lubią go znajdować. Winny Massa? Pewnie tak, ale agresywna jazda wiąże się z ryzykiem.
2. Grellenort
Ricciardo, jak ty mnie zaimponowałeś w tej chwili!
3. zzagrobu
Daniel ponownie rewelacja.
Ten drugi - jak zwykle wciskał się tam gdzie nie było miejsca i spotkała go niespodzianka bo w końcu ktoś nie odpuścił. Efekt? "Niedobry" Massa zepsuł mu wyścig, a prawda taka że to pierwsza z wielu lekcji, które powinien przyswoić (jak Hamilton 10 lat temu).
4. hubos21
Riccardo, jak on to robi, też miał pod górkę w tym sezonie a jest 50pkt za Bottasem
5. TomPo
Ver pech opuszcza, przynajmniej dojechal do mety. Jeszcze ze 2 wyscigi i bedzie finiszowal bez zadnych przygod. A tak serio, to chlop ma przekichane. Ricardo w zywiole. Szkoda ze nie popadalo.
6. husaria
Brawo Daniel ! Tak trzymaj, jedź po swojemu, a będą wyniki.
Czy Maxa opuścił pech ? No nie wiem, he he he ! Chyba jednak sam prowokuje pecha swoim stylem jazdy (przepita opona).
7. XandrasPL
pech ? poboczem gdzieś jedzie i myśli że zawsze mu to wyjdzie a potem drze się , to tak nie działa i nie będzie działało, Verstapen ma jakiś problem bo ile razy kogoś wyprzedza poboczem to robi szkodę sobie albo innym
8. andy_chow
Max jest świetnym kierowcą ale ciut zbyt agresywnym. Wyścigu nie wygrywa się na pierwszych okrążeniach . Jak zacznie być cierpliwszym efekty przyjdą same.
9. Del_Piero
Brawo Ricciardo jesteś wielkim mistrzem. Bardzo się cieszę, z pecha Verstappena. Sam się o to prosił i dostał za swoje. Karma za panoszenie się na torze.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz