komentarze
  • 1. Vendeur
    • 2017-04-11 13:19:18
    • *.dynamic.chello.pl

    @Kempa - chyba pomyliłeś tytuły albo treści newsa :).

  • 2. TheKuba
    • 2017-04-11 15:07:33
    • *.opera-mini.net

    Osiągnięcia osiągnięciami, Lewis ma wszystkie potrzebne papiery żeby zostać jednym z największych w historii tego sportu, ale nigdy nie osiągnie podobnego statusu jakim cieszy się Senna. Wszystko z bardzo prostego powodu... Lewis dalej żyje. Jakkolwiek źle to nie brzmi, to coś w tym jest, jak każą wam wybrać? największego kierowcę wszechczasów to na 90% padnie nazwisko Brazylijczyka, mimo, że są inni, którzy osiągnęli więcej, to tak samo jak fakt, że choćby nie wiem jak dobry gitrzysta się trafił zawsze zostanie w cieniu Hendrixa. Jedyni, ktorzy mogą sie zbliżyć do statusu prawdziwej legendy to Schumacher i Rossi, bo są kojarzeni przez zwykłych ludzi? bardziej niż dyscyplina, którą uprawiają. Patrzac na karierę Lewisa to spokojnie przebije Sennę, ale mu nigdy nie dorówna.

  • 3. tommek7
    • 2017-04-11 17:00:27
    • *.play-internet.pl

    Skoro jest tak jak mówisz to czemu nigdy? Nikt nie żyje wiecznie.

  • 4. TheKuba
    • 2017-04-11 17:38:03
    • *.198.159.178.ip4.galileusz.pl

    Tommek7, nie dorówna mu, bo ludzie mają tendencję do gdybania. Co by było gdyby Senna przeżył na Imoli, ile jeszcze mistrzostw by zdobył, ile wyścigów wygrał. Przedwczesna śmierć zawsze dodaje ten czynnik gdybania, tworzy swego rodzaju legendę o zawodniku, który mógł wszystko ale los tak nie chciał i jest wiele takich przykładów, wspomniany Hendrix, Villeneuve, nawet Kurt Cobain ma pewną legendarną otoczkę mimo, że każda piosenka Nirvany brzmi prawie tak samo. Pomyśl o Laudzie większość osób kojarzy go z wypadku, nie z 3 tytułów mistrza świata, gdyby go nie odratowali, daję głowę, że każdy gdybałby że, Hunt zdobył wtedy tytuł niezasłużenie, a Laudzie dopisaliby jeszcze z 3 od tak.
    Nie chciałem pisać wprost, z czystej przyzwoitości, że do pełnego statusu legendy trzeba jeszcze zejść ze sceny niepokonanym, a najlepiej w kuli ognia.

  • 5. Blazefuryx
    • 2017-04-11 20:30:51
    • *.dynamic.chello.pl

    Mercedes jest znacznie lepszym bolidem w kwalifikacjach, nie ma co do tego dyskusji, i jeśli Bottas się nie poprawi, to z nielicznymi wyjątkami, Hamilton wygra docelowo wszystkie kwalifikacje w tym sezonie.

    Myślę, z dużą dozą prawdopodobieństwa, że w Singapurze Vettel wygra kwalifikacje. To chyba jego ulubiony tor i jeździ tam fenomenalnie, to co wyczyniał w 2013 roku było czymś niemożliwym. Poza tym torem, może zdarzy się to raz lub dwa, na więcej bym nie liczył.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo