Kubica: powrót do F1 jest bardziej realny niż 2 lata temu
Robert Kubica w wywiadzie dla Gazety Wyborczej po raz kolejny przejawia bardzo optymistyczne nastawienie do powrotu na tory wyścigowe.Polak zapytany o to czy występy w serii WEC to przemyślany etap w drodze powrotnej do F1, odpierał: "Po co grzebać w mrowisku?? Za dużo osób wychodzi tutaj przed szereg."
"Tłumacz Google źle tłumaczy moje wypowiedzi. Napisano, że nie myślę o powrocie do F1, bo znam swoje realia. Ja nie myślę o powrocie teraz, bo znam swoje realia, obecne realia. Ale nie jest to dla mnie furtka zamknięta. Bliżej do niej dziś niż dwa lata temu. Nie oznacza to ani tego, że będę jeździł w F1, ani tego, że nie będę. Może moja cierpliwość zostanie jednak kiedyś nagrodzona."
Robert Kubica jest również pod wrażeniem tego ilu cały czas ma fanów niezależnie od tego w jakiej kategorii się ściga: "Zadziwiające jest to, że ludzie mnie pamiętają. Nie jestem specjalnie czułym mężczyzną, ale liczba osób, które za mnie trzymają kciuki i na torach, i w rajdach, porusza mnie."
komentarze
1. St Devote
Jedyna opcja jaką na chwilę obecną widzę, to Kubica za Alonso do McLarena. #blamegoogletranslator
2. XandrasPL
wątpliwe jak zawsze, powinien dostać bolid najlepiej z okresu V8 (2011-2013) najlepiej i któryś od ery 2014 czyli lepiej 2015 bo 2016 zablokowane do 2018 i jeździć sobie,sprawdzać siebie i trenować , gdyby serio mógł to kto by go przyjął ? Palmer za słabe wyniki ? Do Saubera z Pastorem Maldonado bo stawiam że Pastor wróci i do Saubera albo za Fernando ;D
3. belzebub
Czcze mrzonki pozbawione realiów. Niech Kubica przestanie gadać bzdury. Żeby móc jeździć w F1, jego ręka musiałaby mieć 100% sprawności, a tak nie jest i nie będzie. Biorąc pod uwagę skalę uszkodzeń podczas wypadku, cud że jej nie stracił i może w ogóle prowadzić jakikolwiek samochód. Zresztą widać było, jak jeździł z niesprawną ręką w WRC i ile razy kończył w rowie.
Co najwyżej może poprowadzić bolid na PlayStation.
4. pjc
Nadzieja umiera ostatnia. 33 lata na karku - to ostatni moment na powrót.
5. tommek7
Żeby dobrze sobie radzić w grach na Play'u to wbrew pozorom sprawność dłoni jest bardzo istotna.
6. slawusdominus
@3
Chłopcze jeszcze się zdziwisz
7. Vicente
Kubica może i kiedyś wróci do F1, ale na pewno nie jako kierowca.
8. Szaakal
za rok do Mercedesa za Bottasa, wiem, popłynąłem teraz :D ale z Toto się kumplują, myślę, ze powrót do Mercedesa jest tak samo prawdopodobny, jak powrót do jakiegokolwiek innego teamu F1, czyli mało prawdopodobny, niestety.
9. MarTum
Czy Kubica jest zdolny przejść test na ewakuowanie się z bolidu na czas ? Bez tego nie ma jazdy.
10. Fanvettel
Jesli nie Kubica to nikt z polaków.
11. Obywatel
Dziwie sie ze sieje tak zludna nadzieje...
12. St Devote
Tak to chyba działa. Trzeba puścić kilka newsów w ether, żeby przetestować reakcję mediów, potencjalnych sponsorów i pracodawców. Dla nas Polaków to ma jakiś wymiar sentymentalny, ale tak naprawdę chodzi jedynie o to czy to się dodaje biznesowo. Szanse są małe, ale nie zerowe.
13. saint77
@12. St Devote
Szans nie ma żadnych nie tylko z uwagi na brak sprawności dłoni ale i rotacji całej ręki (sztywność łokcia).
Kubica był i jest dla mnie wielkim sportowcem, człowiekiem o wielkim sercu.
Wiele bym dał za to, aby mógł powrócić na tor w bolidzie F1.
Nie ma na to szans.
14. jenks
Kubica ma fantazje jak Antek.
15. adrian1313
Nie żebym jakoś szczególnie wierzył, że jest szansa na powrót, ot złudne nadzieje, ale...jak czytam wasze posty, to zastanawiam się czy przypadkiem nie jest tak, że mamy tu na forum lekarzy albo bardzo bliskich współpracowników Roberta? Bo piszecie o jego kontuzji nie jakbyście przeczytali o tym w Internecie, tylko co najmniej tak jakbyście mieli wgląd w pełną dokumentację medyczną Roberta i jeszcze byli na tyle wykształceni medycznie, żeby to zrozumieć.
Jeżeli Robert mówi, że powrót jest bardziej realny niż 2 lata to temu, to pewnie tak jest. Koniec, akurat o tym czy tak jest, nie ma potrzeby dyskutować, bo najbardziej zainteresowany prawdopodobnie wie najlepiej. Tym bardziej, że sam mówi, że ani nie znaczy to, że będzie jeździć w F1, ani, że nie będzie.
Reasumując, proszę o powściągliwość w ocenie tego artykułu :)
16. charli3
"Wierzyć można.. i nic nie kosztuje" - R. Kubica (2008)
17. belzebub
@15 Tak się składa, że to lekarze stwierdzili, że jego ręka nigdy nie wróci do 100% sprawności. Zresztą minęło już dobrych kilka lat i nie widać żeby coś miało się zmienić, co zresztą potwierdzał wcześniej sam Kubica... Przejrzyj na oczy.
18. rowers
Można zobaczyć sprawność ręki w różnych filmikach jak sie poszuka, tam gdzie używa do czegoś ręki. Ręka "działa", ale trudno tutaj mówić o sprawności. W F1 jest potrzebna precyzja, a w ruchach jego ręki jej nie zauważam. Może się mylę, oczywiście nie jestem lekarzem, ale tak to wygląda niestety. Jeśli chodzi o sam łokieć, to już Robert musi wiedzieć czy ma wystarczające możliwości. Wiadomo, wszystko jest możliwe...
19. St Devote
Teraz to nawet nie chodzi o sam łokieć, bo to by oznaczało dosłownie jeden-dwa dni testów na torze i byłaby odpowiedź. Kubica potrzebuje kredytu zaufania, że jak ktoś na niego postawi, to on w sensownym czasie osiągnie odpowiedni poziom konkurencyjności. Nie jest to łatwa sprawa, ale jak mawia @dexter, nie takie cuda w motorsporcie bywały.
20. esbek2
Rok temu szanse na powrót wynosiły 0%. Teraz są dwa razy większe. :)
21. prz1
Jeszcze tylko jakieś 5 lat tego typu artykułów a potem już sam Robert powie, że nie ma szans na powrót
22. Reseller
Chyba, że Kubica podjął ryzykowną decyzję o kolejnej operacji. Mówiło się o tym jakieś dwa lata temu - operacja, która albo bardzo mocno usprawni prawą rękę, albo, co było wtedy prawdopodobne w ponad 40% zepsuje ją całkowicie a wtedy z każdego motosportu musi zrezygnować. Chyba, że taką decyzję podjął.
23. saint77
@15. adrian1313
Nie trzeba być lekarzem. Wystarczy dobrze zaobserwować jak Robert porusza prawą ręką, jak ją zgina i jak podnosi. Jadąc w rajdach miał odwróconą dźwignię hamulca, aby mógł z niego korzystać.
W kokpicie masz oba ramiona ułożone niemal przy tułowiu, skręcając kierownicę używasz głównie nadgarstka, łokieć zostaje prawie przy ciele. Nie trzeba być ekspertem aby to wiedzieć, wystarczy obejrzeć wyścigi.
Ktoś kiedyś powiedział (osoba ze świata F1) że gdyby kokpit był 10cm szerszy to Robert mógłby swobodnie kierownicą manewrować. Sądzisz, że jakikolwiek team zrobi kokpit 10cm szerszy aby wsadzić tam Roberta?
I do sedna: od tamtego czasu nic się chyba nie zmieniło. Ale życzę Robertowi spełnienia marzeń. Z radością obejrzę go w stawce kierowców F1 w jakimkolwiek teamie.
24. zawist
Wszystko jest możliwe.Ja mu życzę jak najlepiej.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz